reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipcowe mamy

hello kobitki:-)

dzisiaj u nas było takie piękne słońce i myślę sobie........zrobię Wam fotę pokrytych śniegiem gór.........ale moje okna nie pozwoliły tego czynu dokonać:wściekła/y: wkurzyłam się i umyłam okno w pokoju i zmieniłam firanki i juz od razu lepiej się czuję:tak::tak::tak:

Jutro machnę okno u Damiana i w sypialni:sorry2:

no cóż,jak ma się takie pomysłowe dziecko,to proste sprzątanie zamienia się w strategicznie rozgrywaną bitwę:baffled::baffled::baffled:a najgorsze jest to,że co normalnie sprzątałam 2-3 godziny,dziś robię dwa dni:dry::no:
 
reklama
Elfik pomarańcze pachną,tylko bez goździków.....ale,jak dokupię to sobie dosypię do pomarańczy na kaloryferach:tak::tak::tak:
Elfik,a jęsli można zapytać,to gdzie kupiłaś taki fajowy domek z piernika???możesz mi na priva napisać;-)

Lila Dużo ZDRÓWKA:elvis::elvis::elvis:

Gazelko Jagódka na pewno teraz się poprawi i zaraz taką wagę złapie,że ledwo będziesz ją dźwigać:elvis::elvis::elvis:

Klaudia fajna sprawa z tyn origami,wpisałam sobie do ulubionych i coś spróbuję stworzyć:tak::happy2:a Damian na pewno,bo się zapalił:-p:happy2::sorry2:

Elen pokaż nam swoje serduszka;-):-):-):-)

Joasia widzę kochana,że słońce też na Ciebie podziałało,jak dopalacz:tak::-)

Ysia Dużo zdrowia:elvis::elvis::elvis:a co do zaliczeń dasz radę,trzymamy kciuki:tak::elvis:

E-mamo nie martw się,u mojego Damiana,taki okres niejadkowania też był kilka dobrych miesięcy........nie pamiętam dokładnie,ale trwało to bardzo długo.......później zaczął jeść z dnia na dzień i jeszcze był zapraszany,by inne dzieci przy nim jadły:-D
akcje z wrzaskiem,gryzieniem i kopaniem........mam na porządku dziennym..........nic nie można zrobić,trzeba dziecko ignorować
 
cześć laski,
elf - ale wypasiona ta chatka, kobieto, mi to jakby dali tylko te kolorowe przykleić to by już nic z tego nie zostało, więc dla mnie jesteś mistrzem świata!

Serdeczne życzenia dla wszystkich solenizantek - przede wszystkim zdrówka...

głowa mi pęka, migrena jak nic, chyba łyknę tego mega procha, najwyżej odlot do rana zalicze...

edka współczuje i to bardzo z niejadkiem - nasz Michaśko ostatnio je mniej, ale jak zgłodnieje to sam sie zgłasza "mama dzidzia am, am, am, am,am AM AM AM" :) więc się nie martwię, ale tesciowie to już ręce załąmują, teściowa chodzi za nim z łychą, meni mu zmienia, akcje kombinacje, zapisuje co do grama co zjadł, teść go waży, rączki mu maca " oj synusiu jaki Ty chudziutki :shocked2:" normalnie masakra. a na mój gust to za często mu pozwalali ciasteczka i czekoladkę łyknąć i młody ma teraz smaka na słodycze i żadnych tam obiadów jadł nie będzie. ale wiecie - co ja tam wiem....w końcu jestem tylko matką, a to babki sa expertami, co nie...?:p

nie no ide łyknąc...
 
Poszło... zobaczymy....

a ja w tym roku wyjątkowo podłapałam świąteczny klimat , moje motto brzmi:
BYLE DOŻYĆ DO ŚWIĄT....

o kupowaniu prezentów nawet nie marzę jeszcze...
 
idę moje rozkrzyczane dziecko połóżyć spać

chciałam tak jeszcze cichutko się pochwalić,że Otylka sama sika do nocnika i dzisiaj ani razu się nie posikała..........ale mam problem,bo nie potrafi zrobić kupy:baffled::dry::confused:
 
Czesc babeczki,
padam:-p
Napisze tylko ze Piotrek od wczoraj raczkuje i wazy 9,7 kg - jakies monstrum mi rosnie - najsmieszniejsze ze obiadki w niego wciskam:cool2:
Przepraszam, ze sie nie ustosunkuje do Waszych wypowiedzi, ale ledwo na oczy patrze.
Mania gdzie jestes:confused: Jak Ty to przetrwalas:confused::cool2::shocked2:
 
to i ja sie melduje choc nie wywolana zostalam :-p:happy2:
Lilka wywołana wywołana - dla przypomnienia :

Tusia, Ysia, Alka i inne nieobecne małpy meldowac sie czasami!!!!
Wiec zostałas do tych małp zaliczona :tak:;-):-p:-)
Zdrówka zycze!!

a wogole to mialam masakryczny sen dzisiaj...ze uciekalam z Milena przed... smiercia :sorry2::shocked2: a ona nas gonila i zabijala innych ludzi ''po drodze''za nami :baffled: porazka sen
O kurcze! Ja tez często mam takie sny, potem pól dnia dochodze do siebie :baffled:
Dziś byłam z Oliwierkiem na badaniu krwi, spodziewałam się darcia nie z tej ziemi, a on tylko trochę przy wkłuciu i potem jeszcze troszeczkę, zero wyrywania się, szarpania:szok::szok::szok:
dodam że krew leciała do 3 fiolek po kropelce
Weronika ostatnio to samo :tak: zero płaczu i grzeczne siedzenie na kolanach mamy :szok::szok::szok: szok!!
U nas Maciek z ciocią wczoraj robił łańcuch. I po sklejeniu dwóch oczek ciocia się pyta co to jest i Maciek mówi: "ósemka".
No to ciocia klei dalej i po czterech oczkach pyta co to i Maciek mówi "Audi".
No to ciocia klei dalej, narobiła duuuużo oczek i pyta się co to jest a Maciek mówi "dużo audi" :-):-):-)
A ciocia nie lubi, gdy się mówi, że jest inaczej niż jest, więc się pokłócili :-p
Hi hi leję :-D:-D:-D
 
Edytko oto co Weronika zjadła dzisiaj:
8 rano 180 ml mleka modyfikowanego
około 14stej zmuszona prawie siłą pól banana
20.00 180 ml mleka z jedną miarka kaszy
Wypiła jeszcze nie cała szklanke herbatki przez cały dzień
KONIEC
Moje dziecko je tak od zawsze z lepszymi albo gorszymi dniami
wszelkie nowe dania jesli juz próbuje to tylko po łyzeczce i koniec jedzenia
Sa dni w miesiącu ktore moge policzyc na palcach jednej ręki kiedy to zjada obiad albo kanapke na śniadanie- kolacji nie zjadła juz chyba z rok
Wiec uwierz mi ze Cie rozumiem i chociaz wiem ze sie denerwujesz to jednak nic Ci w tej sprawie innego nie doradze jak tylko cierpliwośc
 
reklama
Do góry