nenius
Przyjaciółki 2008
jadę na ploteczki do przyjaciółki. Pa!
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Maciek zjadł całą miskę kapuśniaku i poprosił o dokładkę
trzeba trzymac reke na pulsie;-)super pomysł , chyba muszę zacząć stosować, może się przydać na różne okazje :-) (hihihi gorzej tylko jak ten ktoś sobie już to coś wymarzone w "międzyczasie" kupi;-))
juz zapomnialam, ze istnieje takiPomysł super, tylko skąd ty kobito na to wszystko kasę bierzesz???? Aaaaa, zapomniałam, że przecież masz bogatego kochanka ;-):-)
a to bohater!:-)Dziś byłam z Oliwierkiem na badaniu krwi, spodziewałam się darcia nie z tej ziemi, a on tylko trochę przy wkłuciu i potem jeszcze troszeczkę, zero wyrywania się, szarpania
dodam że krew leciała do 3 fiolek po kropelce
wyobrazam sobie ta klotnieU nas Maciek z ciocią wczoraj robił łańcuch. I po sklejeniu dwóch oczek ciocia się pyta co to jest i Maciek mówi: "ósemka".
No to ciocia klei dalej i po czterech oczkach pyta co to i Maciek mówi "Audi".
No to ciocia klei dalej, narobiła duuuużo oczek i pyta się co to jest a Maciek mówi "dużo audi" :-):-):-)
A ciocia nie lubi, gdy się mówi, że jest inaczej niż jest, więc się pokłócili
na pocieszenie powiem ze mam dzis szymka od 7 rano w domu i zdazyl zjesc:ugotowałam, zupa wyszła przepyszna
a Julka odstawiła mi teraz taką histerię na widok talerza, że jestem w ciężkim szoku
Pierwszy raz aż tak bardzo się rzucała, ryczała, piszczała i te wszystkie ekstrasy w postaci tupania nogami itd, nie wspomnę nawet, że nie skosztowała ani jednej łyżki
I co ja mam robić na Boga?
Jak ja mam reagować w takiej sytuacji? Bajkę wyłączyłam, nic nie dało, co raz większy ryk, zaprowadziłam ją do jej pokoju i siedzi tam teraz sama spokojnie.
Co robicie w takich sytuacjach??? Ona dzisiaj wypiła tylko bidon wody, jakieś 250 ml i rano mleko 250 ml i to wszystko