nie no dziewczyny naprawde!
wezcie zesz cos na wstrzymanie!!!
ile mozna??!!!
zlitujcie sie nad czlowiekiem, przez caly dzien trzy strony zapisac!
troche sobie popuscilyscie hamulce
Nenius, Daria jest czadowa!
:-)
Kate, wszystkiego najlepszego!!!!
Gazelka ja systematycznie ta twoja panieneczke ogladam;-):-)
Kiedyś mu mówię, żeby sobie posmarował buźkę kremem, bo mu się łuszczy, to poszedł grzecznie do łazienki i się posmarował. Przychodzi, ja go całuję i czuję, że ładnie pachnie, ale napewno nie moim kremem do twarzy :-) No i okazało się, że sobie buziaka wysmarował moją maską do włosów
No ale stwierdził, że przynajmniej zarost będzie miał wypielęgnowany :-)
No naprawde ze nasze Macki to jak jeden Maciek - moj ostatnio ciągle sie bawi chusteczkami hiogienicznymi! Podbiera je z szuflady w kuchni i wymysla różne rzeczy - robi kolderki dla samochodów, albo nakrywa samochodziki i mowwi ze to spychacz albo samolot (bo fajnie furkocze) :-)
Hihi, u nas to samo. Kładzie ludzika z klocków lego na podłodze, przykrywa go chusteczką i mówi, że mu dał kołderkę, bo mu zimno :-) Ostatnio podarł chisteczke na małe kawałeczki i powiedział, że zrobił sianko dla konia :-)
ale slodziaki dwa, rozczulili mnie obaj!
:-)
byłam po wynik z cytologii, jestem dumna z siebie bo mam I
:-)
kolejna w listopadzie 2008
byłam tez u Naczelnej, pismo w mojej sprawie wysłane, teraz mam
znowu czekać na telefon z UP, mam nadzieje, ze to nastąpi jutro!!!bo już mnie zaczyna to wszystko nie wkurzac a poprostu martwic :-
-(
super z cytologia, a co do up
Joasia nie denerwuj sie, ani nie martw. wiesz, ze to instytucje panstwowe, inaczej troszke sie tam zalatwia papierowe sprawy. poza tym swieta ida to paniom za biurkiem chodzi po glowie wigilia biurowa w piatek o 10, a nie zalatwianie ich obowiazkow.
badz cierpliwa
coz innego ci pozostaje
Ufffffffff koniec mojej pracy na dzisiaj
a oto moje ostatnie dzieło :-):-):-)
Jutro jak wyschnie powyciągam jeszcze wykałaczki i będzie lux
i Nisia sie ucieszy
:-):-)
ja pitole!, o ja pitole
Elfik ty to masz zdolnosci!!!
kuzynka z niemiec wyslala mi smsa dzis wieczor ze jej tzryletnia coreczke nieprzytomna wczoraj wieczorem karetka zabrala do szpitala bo mala miala 41,3 goraczki!!!:-
no::-( wczesniej byla przeziembiona troszke. w sumie to udaje im sie ta goraczke zbijac do 38 ale lekarze nie mowia co to-robia ciagle badania i twierdza ze pewnie z tydzien beda musieli w tym szpitalu posiedziec.:-(
Elen do twojego "czarnego" humoru z ul. Moniuszki ja dolacze inny z Grecji. szefowa mojej kolezanki mowi o swojej corce lat 20(wtedy jeszcze 19): "no ja wiem, ze Irini to juz nie jest mloda, ze ona juz "idzie na polke", teraz sie mlode dziewczyny licza!one sa w obiegu"
krotkie objasnienie:
rozmowa byla, ze Irini jeszcze meza nie ma,
wyrazenie "isc na polke"- w grecji tak mowi sie o starych panna.
po tym tekscie ja(lat 26) i kolezanka (lat 27) poczulysmy sie jakbysmy juz conajmniej klimakterium przeszly
a ja dzis zakupilam kolejne dwa prezenty! pozostaje mi tylko mama(bon do spa), dzieciaki(kolejka, klocki,pidzama i ta osmiornice chcialam), trzy kolezanki(spodnie z zara, plyta dvd i kolczyki) i kolega(futeral na aparat albo tez dvd) i wsio!
chyba jestem na polmetku:-)
no i ostatnio mi ktoras cosik o bieliznie zaczela i polazlam dzis do intimissimi i mi sie tam komplecik jeden podoba-150zl
nie moge sie oprzec, czas sie leczyc!
dobranoc ide spac. jutra przyjezdza moj ulubiony mezczyzna:-) pan Sz.;-)