reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy

Chyba kupię Maćkowi taki znikopis :-) On uwielbia "rysować". Wczoraj coś sobie rysował na kartce i woła mnie "Mamo chodź, narysowałem drogę." I wiecie co, rzeczywiście narysował dwie równoległe kreski, a koło nich jakieś kółka (te kółka, to były oczywiście koparki :-))

Kurde, a ja teraz siedzę i jem słodycze, które Maciek dostał na Mikołaja (u babci:baffled:). :zawstydzona/y: Pewnie się narażę, ale moim zdaniem to nie za mądry zwyczaj dawać dziecku tyle słodyczy naraz. On dzisiaj rano wstał i nie chciał jeść śniadania, tylko od razu jajko niespodziankę, rafaello i takie tam. No więc stwierdziłam, że im więcej ja zjem, tym mniej zje on :-);-) Oczywiście to wszystko dla jego dobra :-D
 
reklama
Dokładnie te same miejsca
a te krostki na zewnetrznej częsci ramion nie znikaja Weronice prawie nigdy calkowicie, musiałabym cały nabiał odstawic :-:)-:)-(
U Maćka jest to samo. Juz od dawna ma takie szorstkie ramiona. Lekarka stwierdziła, że jeśli to tylko tyle, to nie ma się czym przejmować, no ale ostatnio nam doszły te inne miejsca i zaczynam się zastanawiać od czego to. Bo te krostki na rękach miał jeszcze zanim zaczął pić krowie mleko. Za jakiś tydzień spróbuje mu znowu podac zwykłe mleko, zobaczymy jak zareaguje.

ja też tak chcęęęęęę:sorry2:
No właśnie miałam się pytać, czy ktoś nie miał by ochoty za tydzień jechać do Krynicy?? :-)
 
Laski, jestem w pracy i własnie posłaniec przyniósł mi jedna czerwona róże, taka duuużą i pudełko czekoladek:szok::szok::szok:
czy ja mam wielbiciela:szok::szok::confused::confused:
bo łosia nie stac na taki gest:no::no::no: nawet by na to nie wpadł:dry:
 
czesc dziewczyny
ja tak na chwileczke poczytac co u was

Lila tak wogole to ogromne GRATULACJE pieknej coreczki!!!!!!!! :tak::tak::tak: Tak cie czytam i chyba super dajesz sobie rade z dwojeczka? Hania tez taka grzeczna jak Milenka? Tak samo dobre spanie ma?:-p Niczego ani nikogo nie chce tu zaczarowac, bo to przeciez Elfica czarownica:-p

Martusiu dziekuje :happy:
co do Hani to nie jest taka jak Mili,teraz przekonujemy sie co to znaczy miec dziecko w domu..zrobilam jej test z jezyka niemowlat i wychodzi ze mam Wrazliwca :sorry2: normalnie opis zgadza sie w 100%
najgorsze jest to ze Hania nie za bardzo toleruje tate...zaraz ryczy bo chce do mnie :sorry2:
w sumie mnie to nie dziwi,bo Karol sam sie do niej nie garnie a raczej ucieka,bo nie lubi jak ona mu wyje,ale pracujemy nad tym i jest stopniowo lepiej
duzo widze ciezkoch dni przede mna :sorry2: i juz sie ciesze ze dobijamy do kocna pierwszego miesiaca...niech tez czas leci szybko :-p:-D

a co do dawania sobie rady z dwojeczka to hmm...nie za bardzo wszystko idzie połaczyc,pogodzic...kazdego dnia jest lepiej bo od urodzenia Hani jestem sama z dwojką,i kazdy dzien to jakis sukces w organizacji ale
np. Milena jest pokrzywdzona bo gdy ma jakąs potrzebe np.przytulenia sie czy jedzenia,a Hania daje do wiwatu to biedna musi czekac :sorry2:
w rekompensacie wieczory mamy dla siebie, kapiemy sie razem (Mila w wannie jak pod prysznicem,potem chwile pobawie sie z nia jak wychodze,)no i..spimy razem i wtedy sie przytulamy i mamy czas chwile dla siebie tak calkeim dla siebie :happy:

no i wlasnie...Karol spi u Mileny w pokoju a ja z Hania i Milena w naszej sypialni :-p:-p normalnie jazda hahaaa,wszystkie 3 baby na jednym lozku
ale Mila sie nie budzi jak Hania placze w nocy,Hania zas nie zawsze chce spac w swoim lozeczku,bo musi mnie czuc,no i tak spimy

a teraz w ramach zastepstwa za Nenius sprawdze obecnosc;-)
Iwon, obecna. bravo. kociol w pracy minal? liczymy na pani obecnosc:tak:
Gazelka, Lilka, Ania.g i Brunetka sa na prawach specjalnych, dwojka maluchow to nie przelewki:tak:


dobra jestes :-D:-D:-D:-D dziekuje za usprawiedliwienie mnie ;-):-)

Kredzia witaj i zagladaj czesto :-) fajnie ze wracasz do nas :-)

Elfik fajny Mikołaj :-)
u nas Mikolaja nie bylo...tata olał sprawe jesli wogole pamietal :angry: bylismy w centrum i myslalam ze cos zreflektuje bo na chwile sie oddalil od nas z tajemniczym usmiechem ale...jak sie spotkalismy spowrotem to nic nie mial :wściekła/y:
no i nic nie dostalysmy :angry::baffled:

za to w sklepie jak bylismy kupilam slodycze i teraz mamy co nie co z Milą na osłode :happy:

no to nadrobilam,odezwalam sie i...ide sprzatac bo Hania zasnela

papaaa
 
reklama
Do góry