reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy

Wczoraj dowiedziałam się o przykrym zdarzeniu w naszym legnickim szpitalu. Dziewczyna miała wystawione pismo ze wskazaniem do cc na dwa tygodnie przed planowanym terminem, była na coś chora. No i zjawiła się w szpitalu na czas a ordynator jej nie przyjął na oddział bo stwierdził, że jeszcze ma czas do rozwiązania. Gdy zjawiła się w terminie wyznaczonym przez ordynatora to za wszelką cenę postanowił jej udowodnić, że urodzi naturalnie. I urodziła, tyle, że dziecko nie przeżyło tego porodu.
Coś strasznego!!
Ja też będe mieć wystawione pismo do cc, i w Legnicy nie mam zamiaru rodzić choć do szpitala mam 2 minuty drogi. Liczę na CZK Femina w Lubinie, ale tam się trudno dostać.
Dziewczyny z Wrocławia, jak jest w szpitalach w waszym mieście?? Jak lekarze podchodzą do takich pism wystawionych przez lekarza prowadzącego cała ciążę???
 
reklama
A ja jestem po wizycie u gin i w koncu sie dowiedzialam ze przy moich wyniczkach nie bedzie wskazania na cc ;D. Ja sie akurat ciesze, bo chcialam naturalnie (mam tylko pamietac ze moze sie okazac w dniu porodu ze wyniki sie pogorsza i bedzie cc).
Na pierwsze KTG ide 28 - brunetko ty juz bedziesz po porodzie a ja dopiero bede pierwsze KTG robic bede ;D.
Ciesze sie bardzo bo wyniczki po za tym tez w miare wiec wszystko gra. Skora nie swedzi az tak (Anitko jeszcze raz dzieki za lekarstwo) i lato sie zaczelo....

Zadna paskudna historia z dzis nie popsuje mi humorku.
Ja sie nie dam!!!
 
A byla prosba zeby nie pisac takich smutnych rzeczy!!!!!!!!
Wystarcza nam nasze wlasne male i wieksze smuteczki ktorych ostatnio jest sporo.
Ja tam tez staram sie nie wpadac w depresje, co czasem nie powiem jest trudne, ale sie nie daje i Wam tez mowie nie dajcie sie!!!!!!
aniu.g Zarazasz optymizmem, tak trzymac ;D ;D
 
Ania, no to super, że masz dobre wyniki :) Napewno takie będą w dniu porodu, albo i lepsze i będziesz rodzić naturalnie :)
Ja to już tez nie słucham tych strasznych historii. W ogóle całą ciążę się izoluję od takich spraw. Jak na początku zaczęłam czytać o poronieniach, to w taki dołek wpadłam, że obiecałam sobie, ze do końca ciąży już nie przeczytam ani jednej złej rzeczy. No i popieram apel Manii: koniec z historiami szpitalnymi!!!!!!!! My lipcóweczki jestesmy silne babki i nic nam nie grozi. Wszystkie urodzimy śliczne, zdrowiutkie dzieciaczki. Po porodzie będziemy, jak Elfiko pisze, odpoczywać z maluchami, a mężusiowie będą nam gotować, sprzątać itp. :D

A ja juz w czwartek idę do lekarza, no i może sie w końcu okaże jak ten mój maluch jest ułożony i czy będzie cc czy nie.
 
A mój mężulek mi właśnie przysłał z pociągu takiego ślicznego smska, że od razu mi się humorek poprawił :D Rzadko mi pisze miłosne smsy, ale jak juz jakiś napisze, to potem go trzymam w komórce 5 lat :D :D :D
 
Klaudia ja ma wizyte w srode, i tez mam nadzieje sie dowiedziec jak tam moj maluch siedzi.
Teraz jak wiem ze na pupce sobie siedzi to sie strasznie denerwuje kazdym skurczem bo normalnie nie wiem co robic? Jechac do szpitala jakby sie cos dzialo czy nie?
Od paru dni bardzo mnie boli w kroczu i kosc ogonowa i wogole w dole brzucha takie silne skurcze mam ale nic regularnego.
 
Elfiko No to się w tym tygodniu wszystkie w końcu dowiemy jak te nasze dzidzie siedzą, bo Gazelaczek chyba tez idzie na wizytę :)
Mnie czasem tez takie skurcze dopadają w dole brzucha, ale też nie są regularne.A po nocy i jak długo posiedzę, to bolą pachwiny. No ale to już tak chyba ma być :) Miednica się pewnie przygotowuje, a i maluchy się obnizają, to pewnie dlatego.
 
Jak znajde kabelek do aparatu to czyms sie jutro wam pochwale, a jak nie znajde to tez sie pochwale ale nie bedziecie mogly tego zobaczyc.
Moj maly synek do ostatniej wizyty (jakies miesiac temu) siedzial glowka w dol i mam nadzieje ze sie nie przekrecil. Jutro sie dowiem.
Te historie szpitalne to naprawde sa przerazajace. Po czesci to sie troszke nawet ciesze ze nie bede rodzila w Polsce i ze przy porodzie bedzie moja ginekolog (wspaniala kobieta).
Ostatnio nachodza mnie takie dziwne mysli ze ja chyba nigdy nie urodze i dzidzius zostanie w moim brzuchu do konca zycia. Wydaje mi sie ze ja to nie jestem zdolna do porodu, poprostu NIE UMIEM TEGO, JESZCZE NIGDY W ZYCIU TEGO NIE ROBILAM. Kurcze co to bedzie za miesiac???????????????????????
 
reklama
A ja tak sobie czekam na mojego dzidziusia:

dscn45668yd.jpg


dscn45678km.jpg
 
Do góry