reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Lipcowe mamy

Joasiu, wierze, że tobie tez uda sie zanaleśc wymarzona prace, bo normalnie juz nie pojmuje jak mozna nie takiej babeczki jak Ty, zaradna , wykształcona i wogóle...:angry:

no właśnie Martusia po fachu z Joasią znalazła pracę ale wierzę ze
Tobie Joasiu też się uda :tak:
życie takie dziwne czasami układa scenariusze
ja tak czasami mam, że dzieje się coś czego bardzo chciałam a wydawało sie to nieosiągalne
mocno tego i Tobie życzę
 
reklama
j
Joasiu, wierze, że tobie tez uda sie zanaleśc wymarzona prace, bo normalnie juz nie pojmuje jak mozna nie takiej babeczki jak Ty, zaradna , wykształcona i wogóle...:angry:

ja sie ostatnio zastanawiam, czy ja moze zle szukam??
moze za mało sie staram:confused::confused:

ostatnio byłam w UP a pani chciała mnie wysłac na kurs, oczywiscie mowie ze chetnie, pytam jaki? "obsługa komputera z jezykiem angielskim"
Wnioskuje, ze nawet nie przeczytała mojej karty informacyjnej...........
w ktorej mam napisane, ze znam obsługe pakietu office i ang. w stopniu zaawansowanym.........:dry::dry::dry::dry:\
dlatego ostatnio sie zastanawiam, po jaka cholere jest ten Urzad Pracy, ma chyba posredniczyc w poszukiwaniu tak?? to dlaczego nikt mnie nie informuje o ofertach, tylko podpisz sie Pani i dowiedzenia, jak sie sama nie zapytam to....
zastanawiam sie za co te baby biora pieniadze?????



ehhhhh juz mi sie humor popsuł :dry::dry::dry:
 
Wiesz wydaje mi się że to maleńkie dziecko zawsze rozbudza w człowieku takie uczucia jakiegoś ciepła i potrzeby bycia z dzieckiem.Nie wiem ale ja czuje to do swojej małej.Wydaje mi się,że jak ją spuszcze z oka to coś się może stać.Może to dlatego,że Jula urodziła się taka maleńka i tyle przeszła w tym swoim krótkim życiu

mamo Julci, mi się wydaje, że posiadanie dzieci w ogóle rozwija emocjonalnie. Jak dla mnie to odkąd są dzieci, wiele się też zmieniło w moich relacjach z mężem . Mam do Niego więcej czułości i przywiązania. I czasem mam ochotę zupelnie przykleić się do R i nie odrywać, aż mi szkoda gdy rano wychodzi do pracy. Potem czuję się bardzo samotna.

Zmykam na spacerek, na razie :happy2:
 
no właśnie Martusia po fachu z Joasią znalazła pracę ale wierzę ze
Tobie Joasiu też się uda :tak:
życie takie dziwne czasami układa scenariusze
ja tak czasami mam, że dzieje się coś czego bardzo chciałam a wydawało sie to nieosiągalne
mocno tego i Tobie życzę


oj kasienko ja wiem, ze na wszystko jest czas, ze napewno wszystko sie jakos ułozy, ale ja juz nie chce czekac, zapominam wiele rzeczy
wczoraj az musiałam wyciagnac notatki z zajec i postanowiłam, ze bede przypominac materiał.........
w moim zawodzie ma sie taka niepewnosc jak sie czegos nie pamieta
Martusia pewnie wie, o czym mowie.
Mam troche wiecej czasu teraz, zostało mi jeszcze 4 lata waznosci zawodu, wiec nie spiesze sie pod tym wzgledem, ale tesknie za uczuciem, jakie mam gdy widze kogos, komu pomogłam :sorry2::sorry2::sorry2::sorry2:
 
Joasiu nie smutaj się:elvis::elvis::elvis:

troszkę z innej ...
zawsze się zastanawiałam czy jak się ma więcej niż jedno dzieciątko to czy miłość do dzieciaczków jest inna?
to napewno nie jest łatwe ale chyba zawsze tak jest że jedno jest bardziej faworyzowane

mój brat ma dwie córeczki i powiedział że kocha każdą z nich inaczej:confused:
a u nich widać że jednej to na wszystko pozwalają a ta starsza jakaś ciągle jest gorsza i co chwilę się jej czepiają
a tej małej rosną rogi które napewno wymagają przypiłowania bo będą mieli ciężko
zresztą już mają mała ma 4 latka i robi co chce

no ale to wszystko zależy od rodziców
 
3. Nenius na pewno jutro pochwali i po glowce poglaszcze;-):-D

dobra, Iwon chwalę i głaszczę :tak:;-)

Hej, hej
Dzieki Wam wszystkim dziewczyny za gratki. Tak mi sie milo czyta, ze sie cieszycie razem ze mna. :elvis::elvis::elvis:

Praca w zawdzie (choc juz tracilam powoli nadzieje, ze ja znajde przed koncem mojej rejestracji|) , a ze jestem pielegniarka, to bede pielegnowac. Szkoda, ze nie w szpitalu, ale widocznie tak mialo byc. Bede pracowala w nursing home, to dom dla staruszkow (zeby nie pisac starcow) ze skszydlem w ktorym sa ludzie mlodzi z niepelnosprawnosciami powypadkowymi. Brzmi fatalnie nie? ;-) oddam sie cala tej pracy i mam nadzieje, ze sie przyzwyczaje. Moim marzeniem zawsze byla praca z dziecmi lub praca z chorymi psychicznie, mam wiec troszke dwa w jednym, bo strauszkowie to jak dzieci i wiekszosc z nich ma demencje lub inne psychiczne schorzenia. Pielegniarek nei jest duzo, raczej wiecej jest opiekunow, ktorzy wykonuja niestety ta gorsza robote, dlatego mysle, ze bede miala czas na szkolenia i doksztalcanie oraz podnoszenei swoich kwalifikacji. taki tu zreszta wymog jest.
Jak bede popadac w doly to mnei bedziecie pocieszac, nie?
Do pracy mam 30 minut samochodem, rano w korkach pewnie bede musial dodac 15 minut. Poszli mi na reke i zminay ustala mi tak, zeby mogla zaczynac od 9-tej, zebym zdazyla Alka do przedszkola odprowadzic. Nie bede pracowac na nocki za wyjatkiem byc moze nocy z soboty na niedziele.
Kasa naprawde baaardzo przyzwoita, a co najwazniejsze bede mogla przedluzyc swoja rejestracje pielegniarska, ktora konczy mi sie w lutym. Zaczynam 26 listopada po powrocie z Polski.
To tyle tak z grubsza:tak:

gratuluje pasji i trzymam kciuki :tak:

Alek nasz po okresie super spania samodzielnogo w lozeczku, zaczal znowu budzic sie w nocy. Wychodzi z lozeczka bierze swojego psa i misia pod pache i z na wpol zamknietymi oczami, chwiejnym krokiem podchodzi pod nasze lozko i wprasza sie do nas. To przeslodkie i przekomiczne zjawisko.

I skąd ja to znam? :-D:-D:-D

1. Jest też straszną pedantką i nie ma mowy żeby coś nie leżało na swoim miejscu czy żeby szuflada była niedosunięta

2.Iwon pisałaś ze kupiłaś na allegro perfumki czy może już przyszły, czy jesteś zadowolona i czy są orginalne? bo sama się zastanawiam nad kupnem czegoś nowego i mam prośbe może coś mi polecicie, ostatnio znudziły mi się moje sprawdzone zapachy czas na zmiany

1. I znou skąd ja to znam? :-D
2. Właśnie Iwonko daj znać co i jak bo ja też jestem ciekawa :tak:

nenius Ty niezła jesteś czytasz wszystkie posty po dwa razy czy masz taką świetną pamięć;-)a może dorabiasz w firmie detektywistycznej:ninja2::-)

ups, nieskromnie powiem, że to chyba jednak pamięć :zawstydzona/y:,


a fotki olivii fiu fiu jest na czym oko zawieśić
niezła figurka:tak:

nooooo

zapachy...
no w Warszawce w centrum to się pewnie nie nawąchamy czegoś fajnego:sorry2:

ale jak tylko wyjedzie się za miasto to pięknie pachną brzozy...

lubię też zapach chleba który codziennie rano unosi się z piekarni...
lubię też delikatny zapach jabłek które zawsze wystawiają na zewnątrz...

no nie wspomnę o moich kaszubach
w kartuzach na deptaku zapach ciasta i kawy zapewniony ;-)

nie jest chyba tak źle z tymi zapachami w Polsce;-)

zgadzam się :tak:

Kasia dzieki obys miala racje;-)
Poczytalam i jeszcze Olivii chcialm odpisac ale juz nie dam rady.
Ide spac.
Wczoraj sie nie oddzywalam, bo przechorowalam caly dzien. (Mialam goraczke i bolalo mnie gardlo, mezus zajal sie dzieckiem po powrocie z pracy i obslugiwal mnie:-p ale dziesiaj obudzilam sie juz prawie zdrowa) To pewnei po mojej rozmowie kwalifikacyjnej i stresie, zeby dojechac na miejsce sama po raz pierwszy.

Tak wiec drogie panie, dobranocka i do jutra!

zdóweczka!!!

oj o zapachach zapomniałam napisac........
ja jestem 100 % sensualistka, zapach to dla mnie podstawa, złapałam sie kiedys na tym ze ludzi oceniam własnie po tym jak pachna hehe ( chyba to troche chore :-p:-p)

hihihi, czyli muszę jakiś fajnych perfum użyć jak kiedyś tam będziemy miały szansę się spotkać ;-);-);-) (żartuję, wiem, ze nie do końca o perfumy tu przecież chodzi:sorry2:)
 
Penie,że tak ale czasami dzieci są ucieczką od rzeczywistości.Nie wszystkim życie się układa tak jakby chcieli a wtedy dziecko jest dla nich sensem życia
 
reklama
Cześć lasie :-)

Dzisiaj na chwilę, muszę nadrabiać wczorajszy dzień :ninja2:;-)

Ysia, pytałaś mnie o perfumy. Ja od dwóch lat jestem wierna Versace Woman. Teraz kupiłam na allegro. Czy jestem zadowolona? Nie wiem...niby ok, ale wydaje mi się, że krócej trzyma zapach niż te ze sklepu...ale może sobie wmawiam:sorry2: Jestem typem, którego trudno przekonać, że tanie może być dobre. Sądzę, że następnym razem kupię jednak w sklepie :-p
 
Do góry