reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy

reklama
zapachy...
no w Warszawce w centrum to się pewnie nie nawąchamy czegoś fajnego:sorry2:

ale jak tylko wyjedzie się za miasto to pięknie pachną brzozy...

lubię też zapach chleba który codziennie rano unosi się z piekarni...
lubię też delikatny zapach jabłek które zawsze wystawiają na zewnątrz...

no nie wspomnę o moich kaszubach
w kartuzach na deptaku zapach ciasta i kawy zapewniony ;-)

nie jest chyba tak źle z tymi zapachami w Polsce;-)
 
Kasia dzieki obys miala racje;-)
Poczytalam i jeszcze Olivii chcialm odpisac ale juz nie dam rady.
Ide spac.
Wczoraj sie nie oddzywalam, bo przechorowalam caly dzien. (Mialam goraczke i bolalo mnie gardlo, mezus zajal sie dzieckiem po powrocie z pracy i obslugiwal mnie:-p ale dziesiaj obudzilam sie juz prawie zdrowa) To pewnei po mojej rozmowie kwalifikacyjnej i stresie, zeby dojechac na miejsce sama po raz pierwszy.

Tak wiec drogie panie, dobranocka i do jutra!
 
Hej :)

Ja już jestem :)

Ale zawsze najbardziej ukochanym zapachem będzie zapach mojej Nati teraz i jak sobie przypomne jak pachniała będąc taka całkiem maleńka ( Gazelko Ty to masz fajnie do wąchania, masz i Maciusia i Jagódke dzidziusia)

Ysiu, właśnie ostatnio wwąchiwałam ;-) się w Jagódkę i potem gdy szłam przytulić Maciusia przed spaniem to zdałam sobie sprawę, że... przestał mi pachnieć :-( W ogóle z różnych sytuacji wychodzi mi, że natura robi trick działający na korzyść młodszego dziecka. Teraz gdy Jagódka jest w domku, to Maciek wydaje mi się gigantyczny, stracił taką swoja dziecięcość i słodycz i stał się dla mnie dorosły. Z dnia na dzień. Trochę mi szkoda tych zmian. Nie znaczy to jednak, że Maciuś ponosi tu same straty. Dzięki malutkiej jest we mnie więcej ciepła i zrobiłam się bardziej jakby... zachłanna na pieszczoty z dziećmi.
 
reklama
kawa i babeczka piaskowa mmm :-):-):-)



martusia jednym tchem przeczytałam Twój opis , jesli chodzi o prace. Nie wiem czy moge tak napisac, ale kochana ja Ciebie tak dobrze rozumiem....i ta radosc z pracy, wszystko co teraz czujesz. Tym wieksza moja radosc, ze jestes szczesliwa i będziesz sie spełniac.......a ze za tym idzie jeszcze dobra kasa :-):-):-)
trzymam qciuki kochana za dobre zaklimatyzowanie !!!!


qrcze.....ja chce wrocic do pracy........:sorry2::sorry2::sorry2:
 
Do góry