reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Lipcowe mamy

Ja tez uwielbiam zapach jesieni (nawet w W-wie ;-), tu szczególnym sentymentem darzę Pola Mokotowskie) i świeżego pieczywa i ciasta. Co poza tym? Lubię mieć nowe przybory biurowe (zeszyty i inne takie też pachną ;-)), wąchać Bałtyk (dla mnie pachnie arbuzami). Lubię też zapach wiosennego wiatru. Ciekawe są zapachy niektórych domów :tak:

Nie lubię za to zapachu biurowego, gdzie jest kurz, kable i komputery. W dzieciństwie miałam też sporo zapachów które źle mi się kojarzyły i uruchamiały emocje strachu. Np. do tej pory nie lubię zapachu przedszkola (zawsze czuć jakieś dziwne jedzenie, w każdym przedszkolu jest ten zapach :baffled:). I porannego wstawania przy sztucznym świetle.
 
reklama
jestem i ja:evil:

łośka wyprwiłam z martynią do przedszkola i leżę z kanapkami i kawką w łóżeczku:-p
muszę korzystać bo się mocno zanosi na to że wracam od stycznia do pracy
i się zacznie 6 rano pobudka i start biegusiem na tramwaj godzina jazdy
o matko nie wiem czy napewno tego chce hih
no i sobie już nie poleżę


właśnie oglądam pogodę od jutra mroziki
zima wszędzie chyba w poznaniu też w końcu zrobi się śniegowo
póki co nadal pada deszcz

ale dolina hih
 
Wiesz wydaje mi się że to maleńkie dziecko zawsze rozbudza w człowieku takie uczucia jakiegoś ciepła i potrzeby bycia z dzieckiem.Nie wiem ale ja czuje to do swojej małej.Wydaje mi się,że jak ją spuszcze z oka to coś się może stać.Może to dlatego,że Jula urodziła się taka maleńka i tyle przeszła w tym swoim krótkim życiu
 
Martusiu, ale musisz mieć emocje przed rozpoczęciem nowej pracy! Aż Ci zazdroszczę :-) Trzymam kciuki, żeby Ci się tam ułożyło.

Kasiu - to chyba tak jest, że gdy się siedzi w domku, to jest chęć żeby się wyrwać i iść do pracy. Ale gdy już jest wizja wstawania, zycia w biegu... nagle coś magicznego się dzieje w głowie i odechciewa się pracy. Podobne wrażenia miałam gdy szłam do pracy po wychowawczym. Ale już po pierwszym dniu w pracy cieszyłam się, że wróciłam. W koncu świat rozszerzył swoje horyzonty i mogłam w pracy odpocząc od domu i na odwrót. Będzie dobrze!
 
oj o zapachach zapomniałam napisac........
ja jestem 100 % sensualistka, zapach to dla mnie podstawa, złapałam sie kiedys na tym ze ludzi oceniam własnie po tym jak pachna hehe ( chyba to troche chore :-p:-p)

jesli chodzi o naturę, ze tak napisze, to uwielbiam zapach letnich wieczorow, kojaza mi sie z długimi spacerami, randkami i z wszystkim przyjemnym na wakacjach :-):-)
i tak jak Iwon napisała, zdarza mi sie czasem, ze łezka mi sie w oczach zakreci jak przypomne sobie cos co mi przypomniał jakis zapach....


aaaa i kazda moja ulubiona perfuma, a mam ich kilka, kojazy mi sie z innym........facetem :cool2::cool2::cool2::cool2::cool2:
 
oj o zapachach zapomniałam napisac........
ja jestem 100 % sensualistka, zapach to dla mnie podstawa, złapałam sie kiedys na tym ze ludzi oceniam własnie po tym jak pachna hehe ( chyba to troche chore :-p:-p)

jesli chodzi o naturę, ze tak napisze, to uwielbiam zapach letnich wieczorow, kojaza mi sie z długimi spacerami, randkami i z wszystkim przyjemnym na wakacjach :-):-)
i tak jak Iwon napisała, zdarza mi sie czasem, ze łezka mi sie w oczach zakreci jak przypomne sobie cos co mi przypomniał jakis zapach....


aaaa i kazda moja ulubiona perfuma, a mam ich kilka, kojazy mi sie z innym........facetem :cool2::cool2::cool2::cool2::cool2:
Widzeże dzisiaj znowu zapachy na tapecie
 
gazelaczku masz rację, napewno lepiej się poczuję jak wrócę do pracy

hanti fajne fotki powklejałaś bardzo mi się podobają te dwa ostatnie z zameczkami
a i spódnieczka Twoja mi się spodobała chyba pierwsze zdjęcie:tak:

ja prawie wogóle nie chodzę w spódnicach
nadal nie opuszcza mnie komleks (nabawionych dzięki teściowej )chudych nóżek:tak:
 
aaaa i kazda moja ulubiona perfuma, a mam ich kilka, kojazy mi sie z innym........facetem :cool2::cool2::cool2::cool2::cool2:

ja mam dokładnie tak samo:cool2::cool2:
przejdzie koło mnie jakis facet, fajnie pachnie a mnie sie przypomina......jakas stara historia:-p uwielbiam zapachy pefum, chociaz ostatnio gdy czuje jakies ciezkie i słodkie kobiece perfumy to mnie muli:sorry2: wole świeże i lekkie zapachy:-)



Martuska, oby tak dalej:-)
Joasiu, wierze, że tobie tez uda sie zanaleśc wymarzona prace, bo normalnie juz nie pojmuje jak mozna nie takiej babeczki jak Ty, zaradna , wykształcona i wogóle...:angry:
 
reklama
Hej :)

Ja już jestem :)



Ysiu, właśnie ostatnio wwąchiwałam ;-) się w Jagódkę i potem gdy szłam przytulić Maciusia przed spaniem to zdałam sobie sprawę, że... przestał mi pachnieć :-( W ogóle z różnych sytuacji wychodzi mi, że natura robi trick działający na korzyść młodszego dziecka. Teraz gdy Jagódka jest w domku, to Maciek wydaje mi się gigantyczny, stracił taką swoja dziecięcość i słodycz i stał się dla mnie dorosły. Z dnia na dzień. Trochę mi szkoda tych zmian. Nie znaczy to jednak, że Maciuś ponosi tu same straty. Dzięki malutkiej jest we mnie więcej ciepła i zrobiłam się bardziej jakby... zachłanna na pieszczoty z dziećmi.
Witam:-)
miałam dokładnie to samo co Ty Gazelko
Jak urodził się Oli to Wiktoria stała się dla mnie dużą dziewczynką, choć parę dni wcześniej była malutkim dzieckiem
 
Do góry