Lipcowe mamy

[e_mama]

A podobno to ja jestem specem od robienia reklamy (thermomix) ;-)

Cześć laski! :-)

Niania ma na swoim koncie jeszcze body max, no i nie wiem jak inne letnie mamusie ale mnie zaraziła zakupami w Tchibo. Tym bardziej się cieszę, że w końcu doczekaliśmy się w GD sklepu a nie tylko stoisk

 

[gazelaczek]

Hello,

mam nastrój taki:
:-confused2:

boję się czwartkowego wyjazdu: tego, że lecę, że lecę sama, że nikogo tam nie znam osobiście, że będę musiała mówić po angielsku itp., itd................................
no i jeszcze jak Daria zniesie to, że nie będzie mnie widziała w zasadzie od środy do piątku.........

Rozumiem, to samo przeżywałam. Ale powiem Ci, że latanie samolotem to super sprawa. A po angielsku jak już się rozkręcisz to będziesz śmigac. A na pewno lepiej się poczujesz, gdy uslyszysz, że inni też robią błedy i świat się nie wali ;-) Zawsze osoba słuchająca ma mimo wszystko intencje żeby zrozumieć co masz do powiedzenia

Mam nadzieję, że polubisz latanie tak jak ja. Teraz tęsknię za tym, a kiedys ciągle mialam wyjazdy slużbowe. I gdy zlapal mnie strach to patrzylam sobie na stewardesy. Gdy byla jakas starsza - w sensie kolo '40 ;-) to sobie myslalam "skoro tyle lat latala i żyje, to ja tez dam radę"

Powodzenia. Teraz jesteś kobietą sukcesu i tak masz się czuć

 

[anusia_80]

Gazelka, zdjęcia Jagodzianki cudowne, jest sliczna, a jakie ma usteczka:-):-):-)

 

[Joaska]

czesc babiszonki :-):-):-)

ide czytac

 

[Joaska]

ale pogoda. brrr zimno straszliwie...........


mnie dopadła jakaś jesienno-zimowa deprecha , dzisiaj juz troche lepiej, ale....
trzeba sie wziasc za jakas robote i nie myslec o głupotach!!!


nenius kochana ty sie nic nie boj tylko korzystaj z wyjazdu, z możliwości rozwoju i poznawania nowego.........miłego wyjazdu Ci zycze!!!!

gazelka ciesze sie ze wszystko dobrze z Wami, buziaki dls Malutkiej, fajnie sie czyta sprawozdania tak radosnej i pewnej siebie mamy!!!

elf buziaki antyłosiowe hehhe

 

[elfiko]

Joasiu gdzie byłas tyle czasu?

 

[Joaska]

Joasiu gdzie byłas tyle czasu?

mnie długo nie było???

eeeeeee
juz jestem



jakas sie taka bezuzyteczna czuje ostatnio, taka rozmemłana
moze dlatego nie chce mi sie nawet właczac komputera...
niedobrze, oj niedobrze......

 

[elfiko]

oki ja uciekam
mam troszke rzeczy do zrobienia
nercia

 

[Klaudia]

kawa zbożowa+nurofen forte+wyrzuty sumienia ...

To i ja się przywitam: kawa + ciasto weselne :-)
Na weselu było super - jeden mankament - orkiestra grała 20 minut a 40 odpoczywała Trochę mało się wyszalałam, ale i tak było ok. No i na szczęście koniec wesel na ten rok :-)

 

[Klaudia]

Ja tylko tak w skrócie, bo muszę zmykać:

• wynik wyborów nastroił mnie baaardzo optymistycznie i jakoś tak dziwnie tym razem mam prawdziwą nadzieję i wiarę w to, że coś się uda zrobić w tej naszej Polsze - o rany ale mi patetycznie wyszło, no ale myśle że mi wybaczycie z tej radości :-)
• Jagódka jest prześliczna, przekochana i... przemalutka (super pomysł z tym długopisikiem). Gazelko gratulujemy kupki!!!!!!!!! Jak niewiele w życiu do szczęścia potrzeba, prawda??
• Weroniczka ogląda bajeczki dokładnie w tej samej pozycji co mój Maciuś
• co do pytania Elen odnośnie proporcji marudności mamy do marudności dziecka, to u nas jest identycznie. Czasem odnoszę wrażenie, że moje dziecko to jedna wielka chodząca (a raczej biegająca;-)) empatia - bardzo udzielają mu się moje humory. Jak tylko jestem zła, on zaczyna być nieznośny, jak tylko podniosę głos, on zaczyna krzyczeć itp. Dzięki temu mam wieelką motywację by w najgorszych sytuacjach zachować spokój, ale jak wiecie czasem trudno się uśmiechać, kiedy w środku wszystko wre.