reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy

:happy:witam poniedziałkowo

Niesia serdeczne gratulacje zafasolkowania :-):-)


EDYTKOM WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO Z OKAZJI IMIENIN!!!



1810kwiaty1qv3.jpg

i ja sie dołączam do zyczen
wszystkiego naj naj naszym Edytkom :-):-)

cześć laski, fajnie że w weekend nie piszecie - mam szansę:-p

Lilka, widze w podpisie, że dziewczynka-gratulacje i fajne imię - koledze mojemu właśnie sie Hania niedawno urodziłą:) A jak patrzę jaka śliczna jest Milenka to myślę że Wy chyba tylko dziewczynki powinniście rodzić :)))
muszę doczytać o przeprowadzce- przenosicie się? a w ogóle to jak sobie za dawnych dawnych, baaaaaardzo dawnych przedmichałkowych czasach jeździliśmy w różne miejsca to jednomyślnie stwierdziliśmy, że jak bedziemy się wyprowadzać z PL to tylko do Norwegi:) Południowa część tam gdzie fiordy :) ach, ach, ach, ach, ach, ach......... i baaaaaaaardzo ludzie nam się tam podobali. choć domyślam się że co innego jeżdżenie i zwiedzanie a co innego jak się mieszka na skale:) i zimą trza po tych skalnych nadfiordowych zakrętasach pomykać do pracy :)

Alka dzieki za gratulacje i komplementa ;-):-)
w sumie ciesze sie ze jest córeczka druga w drodze
Milenka do brzuszka mowi juz Hania :-)
sama jak cos mowie to pada okreslenie 'dziewczynki' :-)


a z przeprowadzką.....:sorry: szkoda gadac
mamy umowe podpisana najmu na 5 lat!!!! a gosciu (cholerny Pakistan :wściekła/y::wściekła/y: ) po 4-ech meisiacach mieszkania informuje nas ze dom sprzedał.....:szok::no::wściekła/y::wściekła/y::sorry:
i teraz szukamy jak wariaci nowego lokum....ale neistety ....bajką nie ejst znalezc tu nowego mieszkania :sorry::-(
mielismy dwa fajne meiszkanka na oku,ale jak w słuchawce usłyszeli ze my nie tutejsi to nam odmowili....:-:)-:)-(
załamuje sie strasznie...teraz kiedy tuz tuz rozwiazanie ja zamiast prac ubranka,prasowac i sie cieszyc to...martwie sie okropnie o to lokum dla nas i...no i jeszcze mamy schody z formalnosciami.....juz w sobote ryczałam i mowiłam ze chyba powinnam wracac do PL na czas az sie wszystko nie unormuje ale zas Karol nie chce o tym słyszec,bo sama bym tam była....:-:)sorry:
no,takze dlatego mało pisze bo zwyczajnie nie mam weny na pisanie a truc tez mi sie nie chce o swoich sprawach bo za duzo jest problemow wokół...

jesli chodzi Alka o Norwegow to są mili,
nie ktorzy nie lubia Polakow,to Karol w pracy ma takie przypadki...ale ogolnie sa ok
a jesli chodzi o te zakretasy nad fiordami to są:-):tak:
my mieszkamy w miescie wiec nie ma takich dróg,ale jak sie wyjedzie za Drammen to owszem :tak:

ok znikam w poszukiwaniu mieszkania :confused2::happy:
 
reklama
Hej,

Niesia - wielkie gratulacje! Witamy w gronie :) Niedługo ja się wykrusze, więc dzięki Tobie zostanie zachowana równowaga liczbow ;-) Jak się czujesz? Który to tydzien? Byłaś u lekarza, czy masz termin? Opisuj wszystko!
 
Wlasnie wyszla opiekunka, ktora byla dzis na dzien probny. Mam teraz takie mieszane uczucia i w zasadzie po jednym dniu nie umiem dziewczyny ocenić. Skoro nie było źle, to może po prostu powinnam uznać, że wszystko w porządku? Ale to tak trudno powierzyć komuś swoje dziecko, ech... Zauważyłam że ze mnie to taka mamuska, która lubi po swojemu :zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y::dull:
 
Dzieńdobry. Ale nastukałyście nie mogę się odgrzebać w tych postach:-D

Cześć Nianiu jak ja się pojawiłam to Ciebie nie było ale fajnie że już jesteś (i to jeszcze na dodatek w ciąży :-D). Ja też jestem zafasolkowana ale taka świeżynka ze mnie bo termin mam dopiero na Maj 2008 :-):-):-).

Niesia gratulacje:-D. To na kiedy wypada ci termin:blink:.

Oj chyba mnie coś łapie, czuję się fatalnie:crazy: Boli mnie gardło, mam katar na potęgę i nogi z waty:sick::sick:.
 
Dzien dobry,
ale sie sypie dziecmi. Gratulacje niesiu:-).

U nas sytuacja zdrowotna u Piotrka sie unormowala - ja umieram z powodu braku nabialu (podziwiam wszystkie osoby na ziemi ktore kiedykolwiek musialy rezygnowac z jedzenia czy to zdrowotnie czy ze wzgledu na diete - to dla mnie katastrofa!) - sama nie wiedziala ze tak mi bedzie go brakowac - no ale byle do za dwa tygodnie.:-)
 
Gazelku lacze sie w bolu poszukiwan opiekunki - wlasnie jest u mnie pani na tygodniu probnym (ja wydluzylam sobie okres probny na tydzien by w razie jak mi pani nie spasuje to przynajmniej sie odgruzuje:-)). Znow sobie przypomnialam jak nienawidze szukac opiekunki - robie to poraz trzeci i mam dosc.
No ale w koncu bede musiala sie na kogos zdecydowac - ta pani jest chyba jak dla mnie za malo stanowcza - a do Jasia jest ktos potrzebny z charakterkiem by sobie z nim poradzic - no nic zobaczymy:-)
 
Aniu, u nas to samo! Zbyt malo stanowcza. A to dziewczyna 22 lata, doświadczenie raczej nie duże. I nie wiem czy sie nauczy. Ale z drugiej strony włącza się takie myślenie, że generalnie było ok, więc po co szukac kogos nowego? Przyjdzie nowa oosba i będą nowe wątpliwości.

Niestety dziewczyna trafila na moment, kiedy Maciek zaczął się robić nieznosny i trzeba umieć nad nim zapanować. Jednak myśle, że pierwszego dnia, kiedy sie nie zna dziecka i ma się nad głową mamuske, to trudno jest o stanowczość. Dam Jej więc wiecej czasu.
 
Aniu, u nas to samo! Zbyt malo stanowcza. A to dziewczyna 22 lata, doświadczenie raczej nie duże. I nie wiem czy sie nauczy. Ale z drugiej strony włącza się takie myślenie, że generalnie było ok, więc po co szukac kogos nowego? Przyjdzie nowa oosba i będą nowe wątpliwości.

Niestety dziewczyna trafila na moment, kiedy Maciek zaczął się robić nieznosny i trzeba umieć nad nim zapanować. Jednak myśle, że pierwszego dnia, kiedy sie nie zna dziecka i ma się nad głową mamuske, to trudno jest o stanowczość. Dam Jej więc wiecej czasu.

Gazelko, może dziewczyna chciała zrobić dobre wrazenie i bała się, że uznasz, że jest za bardzo stanowcza i dlatego zachowywała się właśnie tak. No wiesz, nie znała Ciebie i nie wiedziała, czego oczekujesz................A mamy i ich podejścia do dzieci są przecież różne.

Też mi sie wydaje, że trzeba dać jej troche więcej czasu.
 
reklama
Do góry