nenius
Przyjaciółki 2008
Moim zdaniem nic mu nie będzie ;-) Przecież będzie w aucie, wystarczy go tylko zabezpieczyć na moment przejścia do samochodu. My też czasem musieliśmy zawozić chorego Kornelka do babci (bo przecież dla niej tak jest wygodniej ) i lekarka nie miała nic przeciwko. Chodzi tylko o zakaz dłuższych spacerów. Więc pakuj się i baw się dobrze
Nie znam się, ale wolałabym dmuchać na zimne, Kuba ma w końcu zapalenie płuc a nie zwykły katar. Ja na Twoim miejscu Joasiu zostałabym w domu, albo zaprosiła koleżankę do siebie na noc.
hmm, a moze Joasiu tak dla spokoju sumienia, skonsultuj się z lekarzem? Daria jak miala zapalenie oskrzeli (nie płuc) to lekarka pozwolila jej chodzić na spacery przy ładnej pogodzie. No ale zapalenia płuc jest poważniejsze od zapalenia oskrzeli.......