reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy

reklama
Dobranoc kobitki, wczoraj pisałam dobanoc, dziś znów, ech..... słaba kondycja lipcówek hihiihih pozdrawiam:-p:rofl2:;-):-)
 
No to melduję się i ja :-)
Co do spotkanka, to podsumowując:
  • Martusia stanęła na wysokości zadania i ugościła nas rewelacyjnie. Nie wyobrażam sobie lepszego miejsca dla naszego "przedszkola". Dzieci miały basen, pluskały się, my dzięki temu nie musielismy za nimi ZBYTNIO biegać ;-)Poza tym pomidorówa, fasolka i kiełbacha były pycha. Zajadały się nie tylko dzieci :-)
  • Nowe dziewczyny, jak to lipcówki, okazały się super. Elen sobie właśnie tak wyobrażałam - ciepła, miła, ciągle usmiechnięta - no i oczywiście przywiozła pycha ciasto :-) Natomiast Wiki wyobrażałam sobie zupełnie inaczej, a tu przyjechała wysoka laska - żałuję tylko, że nie miałam okazji więcej z nią pogadać.
  • O naszych dzieciach można by tu pisać i pisać - jedno jest pewne WSZYSTKIE sa kochane i WSZYSTKIE są nasze. Normalnie mogłabym się nimi wszystkimi opiekować i czuję, jakbym je znała od zawsze (z nawet wcześniej, hihi) :-)
  • No i muszę wspomnieć o Ani, która w ogóle nie wygląda, jakby 2 miesiące temu urodziła dziecko. Jak zobaczyłam Piotrusia, to się zdziwiłam, że dzieci mogą być takie malutkie i mogą nie mieć zębów.:-)
Narazie tyle, a po drodze jeszcze się nam napewno dużo przypomni :-)
 
Hej lipcóweczki:-)
ale Wam zazdroszczę tego spotkania:happy2:
upał dzisiaj okropny, narazie zamykam wszystkie okna i zaciągam rolety, żeby utrzymac jak najdłużej chłodek panujący w mieszkaniu:happy2:. muszę ogarnac domek, ugotowac łosiowi obiadek i spadam do pracy na popoludniowa zmianę:crazy: w aucie klimy brak, więc przyjadę mokra do pracy jak szczur:angry:
 
Witam:-)
Ja jak znajdę chwilkę czasu też też postaram się opisać spotkanie :tak:
czekam na fotki Elen i Joasi bo tylko one robiły zdjęcia
 
reklama
jestem :rofl2::rofl2::rofl2::rofl2: mam kawę i ciacho, zdjecia sie grywają, w biurze 27 stopni celcjusza (BOSKO!!!!!!!!!) a sekretarka eksponuje swoje nagie ramiona :dull::dull::dull::dull:
 
Do góry