reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Lipcowe mamy

Daria chodzi bez pieluchy (nawet do sklepu czy w samochodzie) ale wpadki jeszcze sie czasem zdarzają :-p

Śpi w pieluszce i często zwł. rano jest mokra - pewnie dlatego, że mi sie nie chce jej wysadzać na nocnik zaraz po przebudzeniu :zawstydzona/y:(niestety rano nie woła, może jeszcze jest zbyt śpiąca:confused:)

a my właśnie rano sie "wysadzamy" tzn. grupowo we dwie wedrujemy do łazienki, ja siadam na toalecie, Julka na nocniku i razem wołamy "siiiiii" :laugh2::laugh2::laugh2: Ją to strasznie śmieszy ale zawsze robi coś do nocnika. Potem, ofkors, rytuał wylweania zawartości nocnika do toalety i obowiązkowe spuszczanie wody (z myciem rąk jest trochę gorzej, bo od razu zwiewa z łazienki :sorry2:). Tak samo jest po powrocie do domu: ściągamy ubranie i pieluchę, siadamy na nocnik a potem zakładam Julce same majteczki, zeby łatwo było zdjąć w razie nagłej potrzeby :-) i jeszcze raz przed sama kąpielą, kiedy woda leje sie do wanny (czasami to pomaga :laugh2::laugh2::laugh2:). Na popołudniowe spacery chodzimy też bez pieluchy :tak:. Najgorsze jest to, ze Julka nie woła :sorry2: ale widzę, ze to inteligentna bestia i bez gadania siada na nocnik i załatwia co trzeba. no ale jkak pisałam - to tkie połowiczne nauczanie, bo cały dzień biega w żłobku z pieluchą :dry::dry::dry:
 
reklama
ups...:zawstydzona/y::zawstydzona/y:
to skąd ja to wziełam:confused::confused:
hihi.....:laugh2::laugh2:

wiem, ze elen podoba sie moj synek ale nie wiem czy laczy go z Julcia :sorry2:


oka baby ja sie zameldowałam. po pokonaniu wie;lkiego korka na Pu lawskiej jestesmy na miejscu, teraz kawa, czekam na siostre R i moze gdzies sie wybierzemy :-)

baby warszawskie wrazie co czekam na info o spotkaniu!!!
buziak :blink::blink:
 
wiem, ze elen podoba sie moj synek ale nie wiem czy laczy go z Julcia :sorry2:


oka baby ja sie zameldowałam. po pokonaniu wie;lkiego korka na Pu lawskiej jestesmy na miejscu, teraz kawa, czekam na siostre R i moze gdzies sie wybierzemy :-)

baby warszawskie wrazie co czekam na info o spotkaniu!!!
buziak :blink::blink:

ja też czekam na info - pisałam kiedy mogę.
Tylko, że w weekend nie będę miała dostępu do netu :-( A Asia i warszawskie lipcówki mojego numeru nie chcą...
Może wolicie spotkać się beze mnie? Byłoby wam swobodniej rozmawiać bo znacie się dłużej... To ja się już nie narzucam, z resztą i tak nie wiem czy mogłabym przyjechać :-(
 
Witajcie :cool2:

Gazelko, przykro mi z powodu remontowych opóźnień i wiesz przecież, że nikt nie zrozumie Cię w tej kwestii lepiej niż ja, czekająca już 14 dzień po terminie na upragnione M3 :sorry2: Powiem Ci jednak, że jak czytałam Twoje optymistyczne posty już wtedy nie dowierzałam w te pozytywne prognozy :-p- po prostu ostatnio sama zweryfikowałam swoje naiwne poglądy na temat polskich ekip budowlano-remontowych :baffled: Trzymam jednak kciuki, żeby wszystko poukładało sie po Twojej myśli :cool2:

AniuG. jak dla mnie jesteś wielka z tego powodu, że mając zbuntowanego dwulatka i noworodka w domku dorównujesz nam dzielnie kroku na BB :happy: Pisz, pisz i jeszcze raz pisz, bo bardzo miło czyta się Twoje posty :tak:
 
reklama
Do góry