elen_dir
Lipcowa mamusia Julenki
- Dołączył(a)
- 20 Październik 2006
- Postów
- 2 205
Daria chodzi bez pieluchy (nawet do sklepu czy w samochodzie) ale wpadki jeszcze sie czasem zdarzają
Śpi w pieluszce i często zwł. rano jest mokra - pewnie dlatego, że mi sie nie chce jej wysadzać na nocnik zaraz po przebudzeniu (niestety rano nie woła, może jeszcze jest zbyt śpiąca)
a my właśnie rano sie "wysadzamy" tzn. grupowo we dwie wedrujemy do łazienki, ja siadam na toalecie, Julka na nocniku i razem wołamy "siiiiii" Ją to strasznie śmieszy ale zawsze robi coś do nocnika. Potem, ofkors, rytuał wylweania zawartości nocnika do toalety i obowiązkowe spuszczanie wody (z myciem rąk jest trochę gorzej, bo od razu zwiewa z łazienki ). Tak samo jest po powrocie do domu: ściągamy ubranie i pieluchę, siadamy na nocnik a potem zakładam Julce same majteczki, zeby łatwo było zdjąć w razie nagłej potrzeby :-) i jeszcze raz przed sama kąpielą, kiedy woda leje sie do wanny (czasami to pomaga ). Na popołudniowe spacery chodzimy też bez pieluchy . Najgorsze jest to, ze Julka nie woła ale widzę, ze to inteligentna bestia i bez gadania siada na nocnik i załatwia co trzeba. no ale jkak pisałam - to tkie połowiczne nauczanie, bo cały dzień biega w żłobku z pieluchą