reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Lipcowe mamy

reklama
Weronika wstała dzisiaj o 7.00 i kiedy ja robiłam śniadanie ona bawiła sie klockami,
zaczęła je rozrzucac po całym pokoju wiec ją poprosiłam żeby posprzątała te klocki do pudełka bo bedziemy jeśc śniadanko i ogladac bajke
usłyszałam zdecydowane NIE i potem nastąpilo wymyśłne rzucenie klockiem przez cały pokój chyba dla podniesienia wagi słowa NIE
Była godzina 7.30
Klocków na podłodze leżalo sztuk 6
kaząłam jej pozbierać te klocki bo dopóki tego nie zrobi nie będzie sniadania i bajki
Wiec zaczął sie popis- wrzaski, tupanie, wycie (nieźle jej to wychodzi)
ja w tym czasie spokojnie jadłam śniadanie, czytałam gazetke i co jakiś czas mowiłam jej że ma posprzątac te klocki a wtedy usiadzie do stołu
Cała akcja trwała dokładnie do 8.25 kiedy po kilkunastu atakach histerii, agresji i czego tam jeszcze moje dziecko zrezygnowane z gilem do pasa i najbardziej nieszczęsliwa mina na jaka ją było stac pozbierało klocki.
Przeprosiła wiec dałam jej sniadanie i właczyłam bajke
Sukces wychowawczy w dniu dzisiejszym juz zaliczyłam :-)
 
A nie mówiłam, że laska z Ciebie Joasiu, a tak się zapierałaś :-p

hahahaha
komplementy niestety od osob znajomych ze tak powiem
wiesz gdyby na ulicy jakis obcy mezczyzna specjalnie zatrzymał sie np. autem, wyskoczył z niego i ku mojemu zachwytowi powiedział ze moje nogi w leginsach wygladaja niczym nogo Olivii Newton John w "Greesie" podczas pamietnej randki w wesołym miasteczku, wtedy mogłabym napisac ze ich zakup był trafiony w 10!!

klaudia
mnie tez leginsy kojaza sie z latami 80-tymi, chociaz bardziej kojaza mi sie z wymienionym wyzej filmem, i wczoraj cały dzien podspiewywałam własnie owa piosenke z filmu:happy2::happy2::happy2:
 
elfik zelazna reka hahahahaha

kochana gratuluje, zreszta doskonale wiem, ze jestes uparta i zawsze stawiasz na swoim.......dlatego natura dała Ci takiego rozbujnika :elvis::elvis::happy2::happy2:
 
A wiecie co? Ja mam jakąś alergię na legginsy. :-)Kojarzą mi się z modą lat 80. A moim zdaniem,to był okres nawiększego kiczu w historii mody. Jak patrzę na swoje zdjęcia z tego okresu, to normalnie porażka, hihi. Legginsy, spodnie rury, w które ledwo się wciskałam, jeansy w kwiaty, jakieś seledynowe kolczyki w stylu Cyndi Laupher... No i niestety ta moda wraca :no: Jedno jest pewne, dla mnie legginsy nadają się tylko do sprzątania w domu. Oczywiście z całym szacuneczkiem dla wszystkich, którym się podobają. Kurde, chyba jestem już stara:angry:

Dobra, idziemy na spacerek :-)
:-D ja mam takie leginsy i własnie w nich sprzątam często :tak:
Klaudia ja w takim razie tez jestem juz stara bo do mnie tez jakoś ta moda nie przemawia :no:
A jak juz widze spodnie rurki i do tego buty na wysokim obcasie to mi słabo- koszmar :baffled:

Elf , Gratulacje, czyli jednak mój potwór jest gorszy niz Twój, bo mój nie sprzat wogóle:no: prędzej łos posprzata te jego zabawki:szok:
hehe moja tez nie sprzata ale ja nad tym cierpliwie pracuje :tak:
 
A wiecie co? Ja mam jakąś alergię na legginsy. :-)Kojarzą mi się z modą lat 80. A moim zdaniem,to był okres nawiększego kiczu w historii mody. Jak patrzę na swoje zdjęcia z tego okresu, to normalnie porażka, hihi. Legginsy, spodnie rury, w które ledwo się wciskałam, jeansy w kwiaty, jakieś seledynowe kolczyki w stylu Cyndi Laupher... No i niestety ta moda wraca :no: Jedno jest pewne, dla mnie legginsy nadają się tylko do sprzątania w domu. Oczywiście z całym szacuneczkiem dla wszystkich, którym się podobają. Kurde, chyba jestem już stara:angry:

hihih, w kwestii mody mamy podobne poglądy ;-) Ale jak dla mnie - pomijając już kwestie mody - legginsy skracają nogi, a ja lubię jak moje są długie :rofl2: Poza tym mało kto potrafi je ładnie nosić - myślę, że najlepiej wyglądają na młodziutkich dziewczynach, takich szkolniakach ;-). Ale u dorosłych i do szpilek :no: No i do getrów trzeba mieć nienaganna figurkę.
 
reklama
hej kasiu , zdrowka dla chłopakow..............a jak sie zaczna wakacje to zapraszamy czesciej!!!!:elvis::elvis:

Kate dużo zdrówka dla Twoich łobuziaków:elvis::elvis::elvis:
dzięki
a od lipca na pewno będę tu częściej
dzisiaj mam urlop (opiekę nad dzieckiem) zobaczę może na jutro też poproszę bo mam 2 niewykorzystane jeszcze

co do kostiumów kompielowych to u mnie porażka :no: nawet nie chcę o tym myśleć muszę sobie jednoczęściowy sprawić :sorry2:
 
Do góry