reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy

Gazelka!!! wczoraj wieczorem widzialam cie na mykonosie!!!!:szok::tak::tak::tak: siedzialas w malej wenecji w barze z drinkiem w reku i podziwialas zachod slonca! autentycznie panna wygladala jak ty!:tak::tak::happy:
mykonoslittle20veniceeg9.jpg


ooo! znalazlam nawet ten bar! hihi nawet moj kolega sie zalapal na zdjeciu:-p
n1wl6.jpg
 
reklama
Gazelka!!! wczoraj wieczorem widzialam cie na mykonosie!!!!:szok::tak::tak::tak: siedzialas w malej wenecji w barze z drinkiem w reku i podziwialas zachod slonca! autentycznie panna wygladala jak ty!:tak::tak::happy:
mykonoslittle20veniceeg9.jpg


ooo! znalazlam nawet ten bar! hihi nawet moj kolega sie zalapal na zdjeciu:-p
n1wl6.jpg

ha, to dlatego rano byłam taka niewyspana!!! Jakieś mocne te drinki były, skoro o niczym nie pamiętałam i całą winę zwaliłam na Maciejka. Oj......
 
czesc baby!!

nie nadrobiłam jeszce wszystkiego, ale mam nadzieje ze pozniej sie uda!

teraz znikam, całuje wszystkie lipcowe mamy!!!



aaaaaa i brakuje mi połaczenia Karmi i BB..........
no coz.............to se ne wrati :-:)-:)-(

see yaaa:cool2:
 
babulce hejo:-)
cały dzionek byłam zajęta,że nawet nie wiem,
kiedy ten czas mi minął,
sprzątałam,byłam na spacerze z Otylcią,
zrobiłyśmy zakupki i.............czekamy
tzn.ja czekam,mała śpi..........na Damiana,
zaraz po niego wybywam,tylko pojawią sie moi rodzice
 
mając już jutro Damiana w domciu,
będe mogła zajrzeć na dłużej i nadrobić
oraz cosik skrobnąć

do juterka babulki:elvis:;-):tak:
 
Czesc babulce:-)
Ja tylko na chwile ale Gazelka mnie zmusila do napisania dwoch zdan;-).
otoz moj Jasio dzieli sie z innymi chetnie - zreszta wszystkie inne zabawki sa lepsze niz zabrane z domu - tak jak u Klaudii.
Natomiast my nalezymy do grupy agresorow. Jasio bez powodu podchodzi do dziewczynki i ciagnie ja za wlosy; lub podchodzi do kogos i go popchnie. Walcze z tym ale uwierzcie mi to nie takie proste. Ciagle nie wolno to boli jakos nie dziala.
Myslalam ze duzo tak dzieci sie zachowuje, a tu piszecie ze na bb same aniolki - nie dobrze, nie dobrze. Jas to chyba najwiekszy psotnik w takim ukladzie....
Dobranoc:elvis:
Weronika nie jest agresywna w stosunku do innych dzieci ale wręcz przeciwnie bardzo sie do nich garnie i chętnie przyłącza sie do zabawy w piaskownicy.
Dzieli sie zabawkami bez problemu ale kiedy chce pozyczyć zabawke od innego dziecka to czeka aż dany maluch przestanie sie nią bawic i dopiero wtedy rusza do ataku :-) nie wyrywa zabawek innym dzieciom ale mysle ze gdyby byla ciut więsza( bo zazwyczaj jest wśród swoich rówieśników najmniejsza)a tym samym mniej bojaźliwa to wtedy pokazałaby na co ją stac- a mieszka w niej mały diabełek :baffled::eek::tak::laugh2:


hejooo:-)

pogoda piekna, ja od 6 na nogach i juz zaliczam druga kawę...mmm...
trzeba jakos funkcjonować:baffled: remontu ciag dalszy, a raczej walki z wyrównywaniem ścian:szok: na długości 8 metrów ściana nam uciekła 8 cm:eek::szok: tzn, nie nam, taka była od początku ;-)niech sie już to kończy, bo przez ten remont Dawid nabrał uczulenia na kurz, rano tak kaszle, że aż czasami zdarza mu sie wymiotować:-(
Anusia wspólczuje tego kurzu, wiem jak to może wyprowadzic z równowagi szczególnie ze dopóki trwa remont to praktycznie tego kurzu nie da sie pozbyć, ciągle osiada na melbach, sprzetach domowych wrrrr
 
reklama
hej babeczki!!!

witam w piekny, słoneczy i bezchmurny dzien!
z racji ze tak cudownie jest wybieramy sie z łosiem na zlot Passatow w Sandomierzu.
Łos bedzie szalał a ja sie moze poopalam.............albo cos
mam nadzieje, ze bedzie miło

chiociaz mam gila do pasa niestety...................ehhh :sick::sick:
 
Do góry