reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipcowe mamy

Ale dawno nie zagladalam juz chyba nie nadrobie tych zaleglosci, ale mialam problemy w pracy, urwanie glowy w domku i do tego jeszcze ze zdrowiem... no ale juz jestem z wami i mam nadzieje ze tak szybko nie urodze, a z tego co czytam to trzeba juz to brac pod uwage... a ja tyle mam jeszcze do przygotowania... mam dopiero pare ciuszkow i kosmetyki... i w przyszlym tygodniu jade ogladac szpitale... w koncu trzeba sie na cos zdecydowac... bo jeszcze los... odpukac... zdecyduje sobie sam... 8)
 
reklama
Ja nie moge chyba az mi cisnienie podskoczylo. :o

Tusia, Kaska, Mania trzymajcie sie!!!
Rzeczywiscie rusza sie wszystko powoli, az mi dziwnie, bo tak siedze spokojnie no i to dopiero poczatek czerwca, chciaz dni szybko leca.
Ja dopiero dzisiaj prac zaczelam i tak wczesnie mi sie to wydawalo, ale chyba jednak nie!!!
Gazelaczku, nie martw sie, jeszcze jest szansa i nastawiaj sie na ta ewentualna cesarke bardzo pozytywnie :) Zapytaj jeszcze lekarza o  "obrot zewnetrzny na glowke" czasem wykonuja go zeby sie dziecko ulozylo glowka w dol. Tu gdzie ja jestem to mowia, ze dziecko moze czasem sie odwrocic przy samym porodzie dopiero, choc wiem, ze to sie moze malo prawdopodobne wydawac. Mieszkasz w W-awie tam tyle doswiadczonych lekarzy. I chyba nie masz sie co martwic, ze kaza ci rodzic "posladkowo", bo czytalam, ze przy pierwszym dziecku cesarka przy posladkowym jest raczej pewna.
Ja sie ludze, ze moje glowka w dol jest, dowiem sie za 2 tyg w poniedzialek.
 
moj Maluch juz sie przekrecil jakies dwa tyodnie temu wiec nie mam powodow do obaw... ale tak naprawde podobno do samego konca moze sie przekrecic, kuzynka miala miec cesarke, byla po terminie ulozenie posladkowe, a tu na dzien przed mala sie przekrecila i uratowala mamuske, ja sadze ze to tak jak z ciaza, nie ma dwoch identycznych... wiec nie nalezy tracic nadziei
 
Wlasnie Sylwio, do konca trzeba miec nadzieje :)
No i witamy po przerwie ;) ja tu mloda dzialaczka, ale juz sie wdrozylam i wiem, ze dziewczyny sie martwily co z Toba :)
 
O rany!!!!! czesc ale sie porobilo  :o Tusia Kaska!!! trzymajcie sie dzielnie!!!!

a dzis rano dzwonili do mnie z laboratorium i wyniki krwi ok czyli do szpitala pakowac moge sie powoli  ;D
nogi wiec zaciskam aaaa co?!! wytrzymamy no nie??!!!!  ;D

Fridys przepraszam Cie ze tak dlugo czekalas przez te wszystkie badania przeciagnelo sie i do domu wrocilismy dopiero po 7 wieczorem  :-[
 
Dziewczyny, bardzo kochane jestescie i dzieki a dobre słowa. Tylko wiecie w czym problem? Cięzko mi czekac do dnia porodu i zastanawiac sie czy Maciek przekreci sie czy nie. Wolalabym teraz ustalic porod taki albo taki koniec kropka. Jakoś mało we mnie pokory po prostu...

maniu - swietnie ze wyniki są dobre! A co z Twoim rozwarciem? Lekarz cos na to probuje zaradzic czy po prostu bedziesz sie teraz oszczedzac?
 
Widze Gazeleczku, ze masz podobnie jak ja - lubisz panowac nad tym co sie dzieje, ja tez czasem az do przesady, maz juz tyle lat uczy mnie ze nie wszytsko trzeba planowac... i robie postepy, ale baaardzo wolno... jakis tepy uczen ze mnie...hihih

Lipcoweczki c zytam ze sie martwilyscie o mnie... kochane jestecie, no ale juz wszytsko dobrze i mam nadzieje ze nastepna przerwe zrobie sobie na porod... hihih

ale za to mam kilo czytania... ;D
 
Hej dziewczyny!
Ja dziś udałam się w wir zakupów i kupiliśmy łóżeczeko z wyposażeniem, rożek, nosidło, pieluchy i inne takie tam duperelki. Aż mi lżej bo nic nie miałam oprócz za duzych dwóch par bod i skarpeteczek. Ale teraz jest inaczej.

Widze ,że tu rzeczywiście emocje sięgają zenitu. Duzo z nas chce jakoś urodzić w czerwcu ;)
Moje bóle jakoś tak mi mienęły. Może dlatego,że idę dziś na kontrolę, a może dlatego,że byłam już tak nimi zmęczona,że po porstu przespałam je i nie wstałam jak dotychczas o 4 rano, tylko o 8.

 
A propo zakupów mam do was dużą prośbę:
Poradźcie jakie butelki i moczki mam kupić. Chće to zrobić jeszcze dziś, ale jak zobaczyłam na półki to zgłupiałam.
Co wy kupiłyście , jakiej firmy i jakie rodzaje (antykolkowe, do mlleka. Normalnie głupia jestem.Pomocy!!!!


Jak narazie nuemr telefonu wysłałam do Fridy, ale jeszcze wyślę do którejś z was , bo jak czytam o tych zmianch i szybszych wizytach na porodówkach, to lepiej się zabezpieczyć. ;)
 
reklama
Do góry