reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy

reklama
16:39, 18.05.2007 /TVN24.pl
PLOTKA O SKAŻENIU PROMIENIOTWÓRCZYM ROZESZŁA SIĘ LOTEM BŁYSKAWICY
Nie było awarii elektrowni jądrowej na Ukrainie

Nie było wybuchu reaktora jądrowego w jednej z ukraińskiech elektrowni atomowych - informuje agencja Itar-Tass. Pogłoski o awarii pojawiły się po wczorajszych rutynowych testach systemu alarmowego ukraińskiej elektrowni South Ukraine.
Jak informuje agencja trzy reaktory działają bez problemu.

Tymczasem plotka o skażeniu promieniotwórczym dotarła dziś do Polski. Postawiła na nogi Państwowa Agencję Atomistyki i Instytutu Problemów Jądrowych. – Dzwoniło wielu dziennikarzy – mówi dr Marek Pawłowski, rzecznik instytutu. - Pytali czy coś wiemy o awarii na Ukrainie. Poinformowaliśmy o tym Państwową Agencję Atomistyki - relacjonuje Pawłowski. PAA zadzwoniła na Ukrainę. – To plotka. Dzwoniliśmy do naszego odpowiednika na Ukrainie. Poinformowali nas, że nie ma żadnej awarii. – mówi portalowi Adam Sołtan dyrektor Departamentu Współpracy z Zagranicą i Integracji Europejskiej Państwowej Agencji Atomistyki.


Nie by
 
16:39, 18.05.2007 /TVN24.pl
PLOTKA O SKAŻENIU PROMIENIOTWÓRCZYM ROZESZŁA SIĘ LOTEM BŁYSKAWICY
Nie było awarii elektrowni jądrowej na Ukrainie

Nie było wybuchu reaktora jądrowego w jednej z ukraińskiech elektrowni atomowych - informuje agencja Itar-Tass. Pogłoski o awarii pojawiły się po wczorajszych rutynowych testach systemu alarmowego ukraińskiej elektrowni South Ukraine.
Jak informuje agencja trzy reaktory działają bez problemu.

Tymczasem plotka o skażeniu promieniotwórczym dotarła dziś do Polski. Postawiła na nogi Państwowa Agencję Atomistyki i Instytutu Problemów Jądrowych. – Dzwoniło wielu dziennikarzy – mówi dr Marek Pawłowski, rzecznik instytutu. - Pytali czy coś wiemy o awarii na Ukrainie. Poinformowaliśmy o tym Państwową Agencję Atomistyki - relacjonuje Pawłowski. PAA zadzwoniła na Ukrainę. – To plotka. Dzwoniliśmy do naszego odpowiednika na Ukrainie. Poinformowali nas, że nie ma żadnej awarii. – mówi portalowi Adam Sołtan dyrektor Departamentu Współpracy z Zagranicą i Integracji Europejskiej Państwowej Agencji Atomistyki.


Nie by

uff...ulżyło mi..:happy:
 
Ania G. czuje się dobrze, kazała was pozdrowić i powiedzieć, że urodzenie drugiego bobo to pestka, w porównaniu z pierwszym :-) Pewnie dlatego tak się szybko uwinęła :-)
 
Ania G. czuje się dobrze, kazała was pozdrowić i powiedzieć, że urodzenie drugiego bobo to pestka, w porównaniu z pierwszym :-) Pewnie dlatego tak się szybko uwinęła :-)
HEHE fakt że trochę łatwiej ale .... ja już bym nie chciała (tfu tfu)

No ja juz nie wiem czy to taka "pestka":confused::baffled: duża ta"pestka" 4.100 :tak:ale najwazniejsze , że Piotrus zdrowy i sliczny :-)
no całkiem spora :tak:
 
Ania juz tak ma. Z założenia nie rodzi dzieci poniżej 4 kg, hihi. :-)

Rany jak się cieszę. Normalnie mam ochotę wsiąść do pociągu i jechać do nich :-):-):-):-)
 
reklama
Do góry