Lipcowe mamy

[oliviaa]

czesc dziewczyny,
Wiki jak to dziewczynka to pol problemu z glowy. na taka okazje zawsze sprawdza sie zloto. nie wazne czy sie jest chrzestnym czy tylko gosciem. mozesz wybrac- krzyzyki, bozie, lancuszki, kolczyki, wisiorki itd. zawsze znajdziesz kilka opcji w roznych cenach. wczesniej czy pozniej dziecko po taki prezent siegnie. albo wlasnie biblia. oczywiscie o ile masz spoko rodzine i nie obgada, ze "chrzestny sie nie wykosztowal" u mnie niestety takie klimaty sa. ale jak nie widujecie tej rodziny to nie ma sie co przejmowac;-)
a swoja droga to pamietam, ze ja na moja komunie nazbieralam pieniedzy na rower Jubilat a moja kuzynka rok pozniej nazbierala tyle kasy ze rodzice kupili telewizor i video marki Panasonic

Niestety na wycieczce Alus nieszczesliwie sie potkna i tak zaryl lewa strona buzki, ze byla krew, a teraz wyglada jakby sie z kims bil. Na szczescie juz widac, ze rany sie goja.

no tak, ja kilka dni temu ganialam szymka i mielismy super zabawe, az do momentu gdy "kroliczekowi" lapy sie poplataly i upadl:-( tez sie krew polala, z nosa:-( a mi glupio bo to w sumie moja wina. ale z drugiej strony to nie jajko tylko dziecko. do tego mezczyzna. jakies "rysy" powinnien miec na profilu od czasu do czasu;-)

 

[oliviaa]

Dziewczynki i jeszcze wam napisze, ze zlapal mnie okropny postrzal, lumbago, ischias, czy jak to zwa (to ostatnie brzmi jak bym byla juz babcia) w okolicy szyji i barku. Bol okropny, (mimo i uwazam sie za osobe wytrzymala na bol) do tego stopnia, ze siegnelam po srodki p/bolowe.

Przydalaby sie jakas fizjoterapia i chyba zadzwonie do szfagierki (meza siostra)

ojojoj:-( znam to. u mnie dzialal bardzo goracy prysznic a wlasciwie to prawie wrzatek, potem masc rozgrzewajaca (np bengel), masaz(jak jest taka mozliwosc). a na to wszystko: wersja dzienna-cieple ciuchy, szaliki; wersja nocna-przytulic bolace miejsce do ciala chlopaka/meza.
mam nadzieje, ze wkrotce bedzie lepiej
generalnie to wszsytkim chorowitkom zycze powrotu do zdrowia.

 

[Joaska]

Dziewczynki i jeszcze wam napisze, ze zlapal mnie okropny postrzal, lumbago, ischias, czy jak to zwa (to ostatnie brzmi jak bym byla juz babcia) w okolicy szyji i barku. Bol okropny, (mimo i uwazam sie za osobe wytrzymala na bol) do tego stopnia, ze siegnelam po srodki p/bolowe.

Przydalaby sie jakas fizjoterapia i chyba zadzwonie do szfagierki (meza siostra)

Martus miałam to samo jakies połtora tygodnia temu, strasznie mnie zawiało, nie mogłam spac, krecic głowa!!!
masowałam sie,kremowałam ale nic nie dało.........
pomogł mi dopiero AMOL, wcierałam go 2 razy dziennie.....
poza tym sama wiesz, ze to niestety stan zapalny powoduje takie dolegliwosci, trzeba czasu, pocieszajaco napisze ze jakis tydzien mnie trzymało.........
trzytmam qciuki zeby szybciej pomoglo!!!!!!

 

[alka2]

Dziewczynki i jeszcze wam napisze, ze zlapal mnie okropny postrzal, lumbago, ischias, czy jak to zwa (to ostatnie brzmi jak bym byla juz babcia) w okolicy szyji i barku.

lumbago brzmi najlepiej jak dla mnie ;-)
Martuśka, współczuję, mam nadzieję, że szybko minie...

cześć laski

 

[alka2]

gratki dla elfa i niezwykle mądrej Weronisi

 

[alka2]

ojojoj:-( znam to. u mnie dzialal bardzo goracy prysznic a wlasciwie to prawie wrzatek, potem masc rozgrzewajaca (np bengel), masaz(jak jest taka mozliwosc). a na to wszystko: wersja dzienna-cieple ciuchy, szaliki; wersja nocna-przytulic bolace miejsce do ciala chlopaka/meza.
mam nadzieje, ze wkrotce bedzie lepiej
generalnie to wszsytkim chorowitkom zycze powrotu do zdrowia.

wersja wypasiona: 1 przystojny masażysta + 1 przystojny chłopak/mąż,
wersja ekonomiczna: 1 przystojny wyśmienicie masujący chłopak/mąż,
wersja irytująco wkurzająca: prysznic-wrzątek-maść rozgrzewająca-ciepłe ciuchy;-)


w każdym bądź razie - udanej kuracji Martuśka ;-) ;-)

 

[alka2]

elen, śliczna Twoja Julcia, oczy ma PRZE-PIĘK-NE

 

[Joaska]

hejooo wieczorkiem!!!!:-):-):-)

 

[anusia_80]

Hej Dziewczyny :-)
melduję się chyba jako ostatnia, po świetach...ojojoj...wolę nie wchodzić na wagę hihi, jestem objedzona na amen, a lodówka sie nie domyka, bo tyle wszystkiego zostało - zapraszam na wyżerkę :-) ;-)
Po świętach spoko, spędzone w gronie rodzinnym , nawet nie było tak nudno jak sie obawiałam, bo Dawidek skutecznie rozładowywał atmosferę, do momentu aż wywrócił sie przy zabawie ze swoimi kuzynkami i rozciął całą górną warge, krew tak się lała,że biedny nie mógł nadąrzyć z połykaniem :-(
no, ale dzielnie za parę minut powiedział "nie ma ała"....więc nie jest aż tak żle :-)
Wiki dalej jestem lewa z wklejamiem cytatów, więc tylko jako ciekawostkę powiem,że mój szef także wybiera się na komunię i kupuje płaski monitor do kompa z jakimis tam różnymi nowoczesnymi funkcjami.....bez komentarza....hihi, no ale wkońcu to dumny dziadek swojej wnusi, więc prezent musi być konkretny. Powiem mu,że może by tak Biblia, to pewnie się uśmieje.:-)

 

[anusia_80]

Powiedzcie mi moje drogie jak się wkleja te cytaty, bo już nie mam nerwów
wrrr....:-/