reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Lipcowe mamy

Witajcie dziewczyny :-) :-) :-)
Post z taką ilością cytatów oznacza, ze to moja pierwsza ( i wygląda na to, ze ostatnia) wizyta na bb dzisiaj :-D :-D :-D :-D
Jeśli ktoś chce zobaczyć naszą wschodzącą miss obiektywu- zapraszam na poporodówki :cool2: :cool2: :cool2:
wrrrrr.... :wściekła/y: :wściekła/y: :wściekła/y: prosze o dokładniejsze namiary, bo nie mogę tam trafić :-( :-( :-( w ogóle ciążko mi znaleźć JAKIEKOLWIEK galerie z waszymi zdjęciami :sick: :sick: :sick:
Ech...
Ja chce być z jej facetem!!!:rolleyes2: :yes: :wink: :-p
ja też!!! ja też!!!:-)

Edytko nie jesteś sama z tym niedospaniem,
u nas pobódki co prawda 6:00/6:30,
ale za to w nocy zaliczamy wybudzenia
i na to wychodzi,ze śpię jak zając pod miedzą,
a rano mam efekt kompletnego wyczerpania:baffled: :baffled: :baffled: :baffled: :baffled: :dry:
Julka wstaje od 2 tygodni pomiędzy 6.15 a 6.20 :-) :-) :-) :-) od 4 jest regularne popłakiwanie i wołanie mamy (a dlaczego miałaby budzić tatę, prawda??) i tez jestem troche nie tego rano :-D :-D :-D
hmmm chyba moją co?? :baffled::eek::-p:cool2:
hihi następnym razem jak dasz dużó rodzynek to dodaj dwie łyżki mąki, nie wyjdzie taka mokra :tak::-):cool2:
oczywiście Elfiko, ze Twoją!!!!!!!!!!!!!!! uniżenie przepraszam za pomyłkę i błagam o wybaczenie ;-) :-p :-p :-p :-p :-p :-p :-p :-p :-p chyba tak zrobię z tą mąką....

mam nadzieje ze nikogo nie zgorszyłam ahhaaaa
osobiscie uwarzam ze wszystko dla ludzi ;-) :cool2: :-D
u nas otworzyli sex shop z moze dwa miesiace temu
ale wybuchł skandal na wsi :-D :-D :-D
we wsi?? :sick: :sick: :sick: :sick:
hejo przedserialowo :happy:
moja obecnie najbardziej dajaca sie we znaki czesc ciala (czyt. tylek) nadaje sie do wymiany :sick: bylam na kolejnym zastrzyku wieczorem ( juz 3 za mna jeszcze 7 przede mna) i trafilam na pielegniarke morderce :no: jak mi przywalila to myslalam ze padne ,, o matko jak to boli ajjjjj
współczuję Elfiku.... Nie daj sie!!! Twarda bądź!!!! i twój tyłeczek też... :tak: :tak: :tak: :tak:

a tak z innego tematu to mam ostatnio klina niezłego bo łóżeczko dla Krzysia dostałam od koleżanki po jej dzieciach tylko materacyk dorobiłam u tapicera (bo to łóóżeczko jest większe od tych standardowych) i teraz muszę je oddać bo koleżanka zaszła w niespodziewaną i nieplanową ciążę (trzecią ma już dwie duże dziewczyny 14 i 11 lat) i za miesiąc rodzi a ja zostaje bez łóżeczka :-( niby moge kupić ale nie wiem czy mi sie opłaca, moja niania może mi załatwić łóżeczko ale jest inny problem, nie wiem czy Krzyś będzie chciał spać w takim małym, a prawdziwiego tzn dużego łóżka dla niego nie mam po prostu gdzie wstawić :no: no i kololo sie zamyka

no własnie u mnie jest strasznie ciasno mam wszystkie ściany poobstawiane na maxa (może kiedyś powiekszy nam sie metraż ale póki co musimy sie jakoś przemęczyć) żeby wstawić taki fotel musiałabym wyrzucic łóżko piotrka bo on ma taki tapczan i wstawić 2 fotele ale chce sie wstrzymać z takimi rzeczami bo może niedługo będziemy mieli jeszcze 1 pokój dodatkowo dla krzyśka i jestem zakręcona
właśnie chciałam proponowac rozważenie rezygnacji z łóżeczka na rzecz tapczanu/składanego fotelika... :-) :-)
wczoraj był pogrzeb mojej babci, zmarła nagle :-( :-( :-( :-(
zatrzymanie akcji serca:-(
wyrazy współczucia...:-(


OK, pędze na Radę Budowy i już pewnie dziś nie wrócę przed kompa. Pozdrawiam, ściskam, poopalajcie sie, hahahaha, pooddychajcie świeżym powietrzem (nie dla mieszkanek Warszawy i dziewczyn biegnących na Oczyszczalnię Ścieków na radę, hiihiiiihhhiii) :cool2: :cool2: :cool2: :cool2: :cool2: :cool2: :cool2:
 
reklama
Ja zamierzam byc wredna babcia i nie bede sie wnukami zajmowac - nie bede miec czasu - spanie, zwiedzanie swiata, drineczki ... (w sumie to chyba wczesniej zaczne niz na emeryturze to cudowne zycie...)
Ale sie rozmarzylam;-) :cool2: :cool2: :cool2: :-)
 
Podobno właśnie przedwiośnie to najgorsza pora roku dla starszych ludzi, wtedy kostucha najbardziej szaleje :zawstydzona/y::sick:

Dasa kochanie, czas ukoi wszystko !:elvis:
 
Ja zamierzam byc wredna babcia i nie bede sie wnukami zajmowac - nie bede miec czasu - spanie, zwiedzanie swiata, drineczki ... (w sumie to chyba wczesniej zaczne niz na emeryturze to cudowne zycie...)
Ale sie rozmarzylam;-) :cool2: :cool2: :cool2: :-)


hahahhahha Aniu :-D:-D:-D:-D:-D
Grunt to mieć plan :cool2::szok::-D:-D:-D:-D:-D
 
Joasiu !!!!!!!!!!!!!!! Wrócisz??????:tak::tak:

Co to za BB bez Ciebie !????:no:
bez sensu !!!!:eek:

proszę wróć do nas !:elvis::elvis::elvis::elvis:
 
Przykro mi :-( :-( :-( Tym bardziej, że sama ostatnio przeżyłam trudne chwile, babcia miała udar i otarła się o śmierć. Teraz jest sparaliżowana i nadal jej stan jest ciężki :-(

:-( :-( :-( moja babcia była reanimowana, ale nie przyniosło to rezultatu, nie męczyła sie, usnęła :-( :-( :-(

Czesem trzeba takiej tragedii, aby człowiek przewartościował swoje życie i tak jest ze mną. Koniec z przejmowaniem sie duperelami i czepianiem się.
Kto wie czy dane nam bedzi dozyc starosci??? :-( :-(
Zamierzam brac z zycia wszystko co najlepsze pełnymi garściami, zycie jest takie krótkie :-(
"śpieszmy się kochac ludzi, bo tak szybko odchodzą":elvis:
 
Moja babcia zmarła dokładnie miesiąc temu tez zatrzymanie akcji serca.14 lutego wieczorem moj ojciec slyszal jaby chrapniecia i poszedl do niej sprawdzic,sere nie bilo wiec zacol robic jej masaz serca i wezwal pogotowie-docucili ja po poł godzinie czula sie swietnie jak ngdy ic ja ne bolalo.Nastepnego dnia byla w szpitalu i wszystkie wyniki super ona niby tez ylko mwiła ,ze czuje jakby gdzies leciala,spadala.16 lutego ran przyjela jeszce Komunię Św.i połozla sie aby sie zdrzemnąćKobiety na salijeszce zertowaly,ze zdrowo spi bo chrapie i przestala chrapac...odeszla.Dopiero kiedy przszla pigula aby podac zasrzyk zorietowala sie ,ze umarła:-( :-(
Dodam jeszce,ze dziadka pochowalismy w grudniu zmarl ngle na zawal.

:-( :-( :-( :-( :-( jakie to smutne :-( :-( :-(
 
reklama
:-( :-( :-( moja babcia była reanimowana, ale nie przyniosło to rezultatu, nie męczyła sie, usnęła :-( :-( :-(

Czesem trzeba takiej tragedii, aby człowiek przewartościował swoje życie i tak jest ze mną. Koniec z przejmowaniem sie duperelami i czepianiem się.
Kto wie czy dane nam bedzi dozyc starosci??? :-( :-(
Zamierzam brac z zycia wszystko co najlepsze pełnymi garściami, zycie jest takie krótkie :-(
"śpieszmy się kochac ludzi, bo tak szybko odchodzą":elvis:


Jak zwykle masz rację kochana!
Szkoda tylko, że zapominamy o tym co jest naprawdę ważne na co dzień :sick::baffled:
zamiast się cieszyć, że mamy zdrowe dzieci i łośków, którzy są przy nas to....
bleah :eek::eek::eek::eek::eek::eek:
 
Do góry