reklama
e_mama
Lipcowe mamy '05 '09
- Dołączył(a)
- 23 Czerwiec 2005
- Postów
- 10 084
czesc
a Julia znów nie chce jeść
wczoraj zjadła pół danonka i parówke przez cały dzień
Bierze przykład z mamy;-);-)
wiosna, dietka ;-)
cześć baby!:-)
Słoneczko ulalla i wszystko byłoby ok gdyby nie ten nasz wiatrzysko przebrzydły
elfiko
lipcowe mamy ´05
- Dołączył(a)
- 27 Styczeń 2005
- Postów
- 14 057
matko jedyna natrzaskałyście dzisiaj jakby lało cały dzień
a my mieszkałyśmy prawie cały dzionek na dworzu
poczytałam i zmykam spać elficzku łączę się w bólu ja dostaje za każdym razem antybiotyki w moją chudą dupkę i czasami mam wrażenie że mi się w kości wbijają współczuję strasznie
piguła morderca hihi dobre na maksa;-)
oby pomogły te kąszenia antybiotykowe
dzieki Kasiu a ta pigula to morderca byl jak nic bo dzisiaj znowu mniej bolalo a inna dawala mi pik
moja to samo, trzy dni juz .wczesniej dzien jedzenia a wczesniej tydzien glodowki i tak w kolkoczesc
a Julia znów nie chce jeść
wczoraj zjadła pół danonka i parówke przez cały dzień
dzisiaj jeszcze nic nie jadla, mleka wypila 40 ml o 5 rano
czesc babeczki :-)
Melll
Mama Julci
- Dołączył(a)
- 5 Luty 2006
- Postów
- 2 142
moja to samo, trzy dni juz .wczesniej dzien jedzenia a wczesniej tydzien glodowki i tak w kolko
dzisiaj jeszcze nic nie jadla, mleka wypila 40 ml o 5 rano
czesc babeczki :-)
u nas nawet mleka ani kakao ani nic
danonków nie chce, serków innych tez nie
zup nie je ani drugiego dania - mam juz dość :-(
dziś jade do lekarza z wynikami badań zobaczym co powie
u nas nawet mleka ani kakao ani nic
danonków nie chce, serków innych tez nie
zup nie je ani drugiego dania - mam juz dość :-(
dziś jade do lekarza z wynikami badań zobaczym co powie
Czesc :-) Szkolenia dzień 3.
Poznałam fajnego goscia z którym siedze w ławce i cały czas ryjemy ze wszytskiego.
Mellcia bardzo mi przykto, że z tym jedzeniem taka lipa. Wiele razy sama sie stresowałam jak miałam takie akcje z maksiem. I w pewnym momncie sobie dałam na luz. Zrozumiałam, ze jak nie zje to tez sie nic nie stanie. Teraz staram się juz go nei zmuszac jak się bardzo broni. I to chyba przynosi lepszy rezultat. Dzieciaczki czasem tak mają i chyba jedyne wyjście to odpuścić.
Ja juz teraz robie tak : sadzam maksa w jego fotelik i daje mu np. poł szklanki mleka, kawałek chlebka, żółtego serka, szynki, rzodkiewkę czy ogórka. I on tak potrafi sobie siedzieć i "dziubać". Troche do brzuszka, troche na ziemie, troche do szklanki z mlekiem Daje to o wiele lepszy rezulatat niz wczesniej. Jak mamy np zupę to tez daje mu łyżeczkę. Maks trochę sam, a ja z druga łyżeczką uzupełniam. Mówi nie to mówię dziekuje i po sparwie. Myślę, ze nasze dzieci juz sa na tyle duze ze same bądą dawały znac jak beda chciały jeśc.
Z całego serca trzymam kciuki zeby wszytsko było ok bo wiem jaki to dla Ciebie stres
Iwon
Lipcowe Mamy '05
- Dołączył(a)
- 7 Marzec 2005
- Postów
- 7 810
Ja juz teraz robie tak : sadzam maksa w jego fotelik i daje mu np. poł szklanki mleka, kawałek chlebka, żółtego serka, szynki, rzodkiewkę czy ogórka. I on tak potrafi sobie siedzieć i "dziubać". Troche do brzuszka, troche na ziemie, troche do szklanki z mlekiem Daje to o wiele lepszy rezulatat niz wczesniej. Jak mamy np zupę to tez daje mu łyżeczkę. Maks trochę sam, a ja z druga łyżeczką uzupełniam.
Ja mam taki sam sposób na niejadka Spróbuj Melll i trzymam kciuki
AgaR.
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 27 Wrzesień 2004
- Postów
- 2 238
Mell i ja trzymam kciuki.Ale faktycznie taki sposob jak dziewczyny pisza jest fajny i sprawdza sie .Ja tez tak robie(taki mały szwecki stolsami sobie wybieraja co i ile zjedza).Ostatno chyba był odcinek powtorkowy Super Niani i ta rodzinka z trojaczkami prubowala tego sposobu.
Wiki_28
styczeń '02 lipiec '05
Melll przeszłam przez to samo z Wiki, więc wiem jak to jest i jak się martwiszczesc
a Julia znów nie chce jeść
wczoraj zjadła pół danonka i parówke przez cały dzień
Jeśli wyniki będą ok, tak było w przypadku Wiki to daj na luz i niech je ile chce
Powiem Ci że Wiki do tej pory bardzo jest wybredna jest pare potraw które lubi, a reszta albo śmierdzi albo jeszcze coś innego
Ale słodycze to kocha i jadłaby je w każdych ilościach i tu muszę naprawdę jej pilnować, a babcie nie ułatwiają mi zadania
Wiki_28
styczeń '02 lipiec '05
Wziełam się dziś za sprzątanie domu, poprostu ten syf wszędzie doprowadza mnie do szału
Ja jestem taka trochę pedantka i jak rano wstaję i widzę co się dzieje to cały dzień mam do dupy
Wczoraj to myślałam że komuś przywale, nawet jednego pomieszczenia czystego wszędzie nasyfione
Wydaje mi się że sprzątam cały dzień a efektu żadnego
Jak Oli był mały to jeszcze dawałam rade, a teraz niestety
Ja jestem taka trochę pedantka i jak rano wstaję i widzę co się dzieje to cały dzień mam do dupy
Wczoraj to myślałam że komuś przywale, nawet jednego pomieszczenia czystego wszędzie nasyfione
Wydaje mi się że sprzątam cały dzień a efektu żadnego
Jak Oli był mały to jeszcze dawałam rade, a teraz niestety
reklama
DASARIA
lipcowe mamy '05
- Dołączył(a)
- 3 Grudzień 2005
- Postów
- 3 936
Dasa trzymaj się jakoś dzisiaj, jestem z Tobą myślami:sick:
asienko jak tez kochana!!!!
upsssssssssss
taaak :-( kochana
Dasria ja też wspomagam Cię myślą moją:-) :-) :-) :-) :-) :-) :-)
trzymaj się kochana;-)
Bardzo dziękuję za wsparcie
Daria spi, wiec nadrabiam
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 2
- Wyświetleń
- 3 tys
Podziel się: