Lipcowe mamy

[Goga]

A na kiedy masz termin? Bo ja na 31 lipca, ale czuję, że to chyba będzie trochę wcześniej... I chyba męczy mnie nie tyle siedzenie w domu, ile ciągłe tłumaczenie innym, dlaczego nie mogę gdzieś iść czy jechać, skoro ciąża to nie choroba i inne kobiety chodzą. Ufff. Jeszcze dwa miesiące...

 

[frida27]

Klaudio ja słyszałam od położnej że te gaziki to beznadziejne są i żeby wcale nie kupować a co do spirytusu to pępuszek 90% będę przemywała i patyczkiem do uszu. Do pępka nie tzreba rozcienczać. Również rada położnej. Trzeba tylko mieć osobny pojemniczek do nalewanai małych ilość żeby maczać patyczek na jedno mycie i reszte wylewać.

 

[frida27]

A co do tego płynu nivea to chyba też kupię mojej małej. Kupiłam chusteczki Huggies takie fajne bo dwa pudełka jedno małe np. na spacer a jedno takie duże do domu.

 

[kaśka k]

cześc kobietki wróciłam od mojego dzidziologa,  :laugh:

cieszę się bo moja kruszynka rośnie, ma już 1380 ( 2 tygodnie temu miała 940) i widziałam jak śmiesznie ciągnie się za uszko ;D
a skurczyki będę już miała jak mi się nasilą to mam natychmiast się pojawic, fenoterolu nie chce mi już zwiększac tym bardziej że za dwa tygodnie go odstawiam i znowu do kontroli

no i dalszy ciąg leżenia, żadnych długich spacerkow i wysiłku 8)    

 

[kaśka k]

Frida pamietam że też bierzesz ten fenoterol dzisiaj się dowiedzialam że po nim dzidzie mogą byc niby troszkę większe : i tak różnie kobietki reagują na odstawienie bo niektórym potem trzeba wywołac poród bo się zatrzymuje na maksa a niektóre odrazu rodzą

czyli jak zwykle sprawa idywidualna jak z kosmetykami dla dzidzi ;D

 

[frida27]

Kasiu mi odstawia fenoterol 15 czerwca i róewnież w tym dniu będę miała USG i wszystkie pomiary.
U mnie na razie wszystko sie uspokoiło byłam na wizycie w środę i wszystko jest OK.
Lekarz powiedział mi to samo co ty że może być tak ze jeszcze przenoszę.
Nie słyszałam natomiast że dziecko może być większe ale słyszłam że dzieci po fenoterolu mają żółtaczkę. Nie wiem czy to prawda??
Powiedziła mi że moja mała będzie raczej mała bo ja jestem drobna i mój Mariusz też do wielkoludów nie należy. ;D

 

[Klaudia]

Tusia kuferek Nivea kosztował 25 zł a w środku były:
- płyn do kąpieli z oliwką
- mleczko po kąpieli
- krem ochronny (duuuży)
- paczka chusteczek do pupy (70 sztuk)

My z mężem poszliśmy do Rossmana po kosmetyki i zaczęliśmy wszystko zbierac pojedynczo,a potem mężul na szczęście zauważył te kuferki, bo w sumie to wszystko osobno kosztowało by ok. 40 zł, a tak to było w promocji No i kuferek fajny W środku są przegródki na te kosmetyki.
Aha no i oprócz tego kupiłam krem do pupy też z Nivea

 

[Klaudia]

A ja tak jakbym miała mniej tych skurczy i dzięki temu wzięłam się do życia Mam tylko nadzieję że nie pojawią się zaraz po tym, jak to napiszę bo zauważyłam, że jak się wam czymś pochwalę, to zaraz mnie coś nachodzi

 

[elfiko]

Czesc wszystkim,
Nie mam kostek!!!!!
Spuchly mi nogi jak balony i strasznie bola :-[
A na 17 do szkoly rodzenia sie wybieram i ciekawe w jakich butach pojde??
A u nas upal taki ze na zewnatrz nie da sie wytrzymac nawet piec minut UFFFFF

 

[elfiko]

Wlasnie zagladnelam do naszej galerii i musze Ci Klaudia powiedziec, ze podziwiam Cie za te koturny wysokie w butach, ja sie ledwo tocze w plaskich ;D ;D ;D