Lipcowe mamy

[brunetka]

Ja też się żegnam, do juterka.

Już dawno tak długo nie zabalowałam na necie.
Ale tak to jest to formum wciąga jak magnes.


Maniu ja też będę non stop patrzec czy wszytsko z dzidzią oki.
Także crazy nie jesteś, bo ja jeszcze nie mam dziecka(tzn.mam ale jeszcze w brzuchu ), a juz wiem ,że cięzko będzie mi się z dzidzią rozdzielić.

 

[mania]

no dobra ;D
ja tez juz zmykam moze cos jeszcze wieczorkiem naskrobie a teraz ide zrobic prasowanko
no i pewnie cos na obiadek dla duzego bo mam nadzieje ze niedlugo wroci

 

[graszka-po]

haha...no tak mój Maciuś  tez spał zemna jak był malusi,a teraz od miesiąca w sumie śpi sam w swoim łóżeczku ,w swoim pokoju...ja chodze bardzi często siusiu w nocy i zakażdym razem zaglądam do niego

 

[-ANITA-]

Graszko a dlugo karmilas piersia ?
Tusiu Mania ma racje dziecko powinno spac przy mamie(obok lozka) tutaj mozna wynajac te male szpitalne lozeczka ! Jedna mama powiedziala ze kladla w specjalnym koszyku na ziemi przy lozku !! Tak by nie musiec wstawac !! Wcale nie zapalac swiatla(to nauczy dziecka tez szybciej przesypiac noc) tylko przystawic do piersi !! I twierdzila ze nawet jezeli sie zasnie z dzieckiem przy piersi to nic nie szkodzi bo instyntktownie nic dziecku nie zrobimy !! Ponoc w niektorych krajach mozna kupic jakies specjalne lozeczko przystawiane do lozka rodzicow !!!

 

[kaśka k]

wiesz co Tusia ja na początku chcialam żeby sobie poszedł chociaż bilety kupił i tyle więc nie mialam nic do powiedzenia ale on i tak raz w tygodniu zawsze wychodzi a ja siedze w domku,
i dzisiaj jak wszyscy rozweseleni wpadli do nas do domku i zaraz wyszli to sie poryczałam bo oczywiście jako jedyna zostalam

zanim zaszłam w ciąże pracowalam, studiowałam i co tydzień imprezowałam i nagle wszystko mi się skończyło, bardzo chciałam dzidziusia więc to było logiczne że zmieniam tryb życia ale nie zdawałam sobie sprawy że aż tak bardzo będę czuła się samotnie :-[

 

[kaśka k]

dzięki dziewczyny i sory że tak zasmucam wiem że nie jestem sama ale czasami się zastanawiam czy nie za dużo chcę

 

[mania]

ha! Kaska!!! skad ja to dobrze znam!!! hmm... ot zycie... ja wiem ze nie jest latwo wszystko zmienia sie i czasami niesposob oswoic sie z ta mysla ze nie bedzie tak jak kiedys...ale bedzie!!!! i bedzie jeszcze lepiej!!!!
my tzn ja i moj Duzy Kochany Losiek postnowilismy sobie ze nie zdziadziejemy i tyle!!!!! pewnien okres jest przejsciowy i trzeba znalezc w nim tyle dobrego ile sie tylko da!!!!
wiesz co? ja przyjade to pojdziemy na lody... same !!! albo z maludami !!! ok?!

 

[kaśka k]

dobra Mania będę tutaj czekać na Was

 

[graszka-po]

no zemna to było ciekawie,jak urodziłąm małego to w szpitalu dokarmiałąm jeszcze na swojej sali 2 małe dzieciątka....miałąm nadmiar pokarmu,a potem w domku przeszło...karmiłam do niecałych 3 miesięcy....mały miał skaze buałkową i trzebabyło  prubować wszystkiego....pomimo ,że miałskaze białkową i pomimo tego ,że lekarz nam mówił,że mały musi pić mleko sojowe on się uparł i odrzucał każde sojowe no i po jakimś czasie uporaliśmy się z tym....mleczko które pił to yło Nan 1

 

[kaśka k]

i napewno masz rację że powinnam znależść w tej nowej sytuacji więcej radości i dobrego
może w końcu się odnajdę bo narazie to mi tak średnio wychodzi i aż mi głupio, bo na samym początku mi powiedzieli ze z tej ciąży nic nie będzie i że sie nie uda a tu proszę tak bardzo chciałam i juz tak daleko dotarlam z tą moją dzidzią że wszyscy się dziwią

a ja tu z takimi rozterkami wyjeżdzam