hanti
Lipcowe Mamy '05
- Dołączył(a)
- 15 Październik 2005
- Postów
- 5 250
cześć Lila
byłam wczoraj z dzieciakami u nas nad zalewem
i chyba mnie przewiało,bo cosik mnie pęcherz chyba boli
ale było warto............tyle kaczek przyleciało i łabędzi,
że obiektywem nie można było ogarnąć,
za to Otylcia zrobiła awanturę Damianowi,
że chleb kaczkom wyrzuca i jej do jedzenia nie daje
z czego wyszło,że moje dziecie wcinało suchy chleb
na spacerze ;-) :-)
byłam wczoraj z dzieciakami u nas nad zalewem
i chyba mnie przewiało,bo cosik mnie pęcherz chyba boli
ale było warto............tyle kaczek przyleciało i łabędzi,
że obiektywem nie można było ogarnąć,
za to Otylcia zrobiła awanturę Damianowi,
że chleb kaczkom wyrzuca i jej do jedzenia nie daje
z czego wyszło,że moje dziecie wcinało suchy chleb
na spacerze ;-) :-)