reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy

Tusia, moja pediatra mówi, żeby do 38 stopni gorączki ne zbijać. Dopiero podawać coś powyżej 38 stopni. Ja mam zawsze w domu ibufen (taki syrop przeciwgorączkowy) i paracetamol w czopkach na wszelki wypadek. Co do kataru, to zakraplam mu do noska sól fizjologiczną, żeby rozrzedzić katar, a ewentualnie na noc daję nasivin do noska, ale to sporadycznie jak nie może zasnąć przez katar.
Tak ale jak do gorączki doszedł katar zielony to na bank jest już stan zapalny i trzeba coś podac przeciwzapalnego np. ten pyrosal.
 
reklama
U nas katar przeszedł z tatusia na synusia, no i efekt taki, że Maciek wstał dzisiaj ze śpikiem do kolan :wściekła/y:

A wiecie co zrobił wczoraj?? Mamy choinkę żywą w donczce z ziemią. Wczoraj Maciek wziął swoją koparkę, podszedł do choinki i zaczął łyżką od koparki wykopywać ziemię z doniczki :-) Myślałam, że padnę. Nieźle to sobie wykombinował :-)
nooo chłopakowi już 18 mesięcy stuknęło to podejmuje decyzje jak dorosły facet ;-) :-)
 
Pierwsza...
Martusia, ja przez święta czytałam "Samotność..." No i muszę sie przyznać, że były momenty, że się popłakałam. :-) Książka mi się podobała i dlatego nie pójdę oglądnąć filmu ;-)

Ja troche boje sie tego przemyslania. Slawek zaczal wczoraj Samotnosc, ale albo przerwal po kilku stronach, ciekawe czy jeszcze do niej wroci,

U nas katar przeszedł z tatusia na synusia, no i efekt taki, że Maciek wstał dzisiaj ze śpikiem do kolan :wściekła/y:

A wiecie co zrobił wczoraj?? Mamy choinkę żywą w donczce z ziemią. Wczoraj Maciek wziął swoją koparkę, podszedł do choinki i zaczął łyżką od koparki wykopywać ziemię z doniczki :-) Myślałam, że padnę. Nieźle to sobie wykombinował :-)

Ale musialo to superowo wygladac, a jakies dzwieki wydawal przy tym?;-)
No i Elficzek ma racje, pierwszy lipcowy poltoraroczny chlopak:-)

hehe nie musisz tłumaczyć :-) ale ta s@motnośc pewnie oznacza,ze nie bedzie Cie znowu z nami kilka dni :-(

Ewus, moze nie bedzie az tak zle. Bede miala na uwadze to, zeby nie zapominac o bb. Jak narazie od Sylwestra mi sie udaje, a to juz nie taki zly poczatke;-)
Musze jednak troszke ponadrabiac tyly.
Co z ta Kredzia?:-(
 
Właśnie wydrukowałam sobie pierwsze 30 kartek "języka dwulatka" Wieczorem zaczynam sie przedzierać i juz sie boje co mi wyjdzie z testu jakim typem jest moje dziecko :-p :baffled:
 
Tusiu ja jeszcze podaje wapno (calcium) w syropie o smaku bananowym. Wspomaga likwidowanie procesu zapalnego.

Nie pisalam ale w Swieta nasz Alek mial wysoka goraczke (39,6) przez dwa dni plus 3-dniowy katar. Nie wiem od czego to ale przeszlo bez sladu. Przy okazji wyszla mu druga dolna trojka, bycmoze to od tego, ale nie mial nigdy problemow z wczesiejszymi zebami, ani z trojka lewa ani z czworkami:dry:

Wogole to dzien dobry wszystkim.
Wracam do dziecka na dol, bo juz mnei wola.
 
Moje dziecko juz pięknie śpi od 20 minut z czego jestem niezmiernie zadowolona :tak: :-) a ja sobie teraz herbatke zielona zrobie i sie będe relaksować na m jak mydło :tak: a potem do wanny i do wyra- mam zamiar sie wyspać wreszcie :-)
Nooo a od jutra:
1. dieta
2. ćwiczenia
3. mniej czarnych myśłi
4. mniej alkoholu :-p
5. mniejsze rachunki za komórke
6.zapuszczam włosy :tak:
7. czytam mądre ksiązki
To narazie tyle :tak:
zmykam . Pa :elvis:
dodam jeszcze kilka punktów:
8. pije mniej kawy
9.hoduje kwiatki doniczkowe
Jeśli chodzi o Weronike to postawiłam sobie trzy cele:
1. oduczenie od smoka
2. oduczenie od pampersa
3. praca nad bardzo trudnym charakterem mojego dziecka :sick: :baffled: :eek:
 
Tusiu ja jeszcze podaje wapno (calcium) w syropie o smaku bananowym. Wspomaga likwidowanie procesu zapalnego.

Nie pisalam ale w Swieta nasz Alek mial wysoka goraczke (39,6) przez dwa dni plus 3-dniowy katar. Nie wiem od czego to ale przeszlo bez sladu. Przy okazji wyszla mu druga dolna trojka, bycmoze to od tego, ale nie mial nigdy problemow z wczesiejszymi zebami, ani z trojka lewa ani z czworkami:dry:

Wogole to dzien dobry wszystkim.
Wracam do dziecka na dol, bo juz mnei wola.
o właśnie ja tez podaje jeszcze wapno ale Weronika lubi to zwykłe bez smakowe
Martusiu Weronika tak przechodzi wychodzenie wszystkich zębów. Ostatnie dwa dni zanim ząbek na dobre sie pojawi sa własnie z gorączką i takim katarem
 
reklama
Ja troche boje sie tego przemyslania. Slawek zaczal wczoraj Samotnosc, ale albo przerwal po kilku stronach, ciekawe czy jeszcze do niej wroci,



Ale musialo to superowo wygladac, a jakies dzwieki wydawal przy tym?;-)
No i Elficzek ma racje, pierwszy lipcowy poltoraroczny chlopak:-)

Co do samotności, to mój mąż by jej chyba nie strawił - to taka babska książka, zaraz by znalazł w niej milion nieścisłości :-D

Co do dźwięków, to było standardowe "brum, brum".

A co do Maćkowego 1,5 roku to - rany kiedy to zleciało?????
 
Do góry