dobranoc Joasiu
ja jutro na 12.30 to jeszcze znosnie ale potem znowu pobudki o 5 rano :sick: jak ja tego nie lubie
a najgorsze jest to ze za tydzien czy dwa kierowniczka sklepu idzie na urlop (a jestesmy we 3 na sklepie,i 2 musza byc zawsze,a w soboty wszystkie) no i jak ona pojdzie na urlop to automatycznie od 6-18 w pracy :sick: :sick: :sick: jak to przezyje to bedzie cool
a swoja droga zaczynam miec stresa chodzac do pracy bo.....pracuje tam dziewczyna ktora poznałam na patologii, obie mialysmy wywolanki i tak sie poznałysmy
w szpitalu wydawała sie ok
ale jedna mi powiedziala ze mam na nią uwazac bo to straszna sciemniara
no i ona pracuje w tym sklepie 4 miesiace i ma sie za taką NAJ NAJ MĄDRZEJSZĄ ze szok!!!
poucza mnie non stop, wymawia ze mam miec szybsze ruchy choc uwierzcie ze nie mam zadnych zwolnionych
normalnie az nie wytrzymałam i jej powiedzialam ze jak moge chodzic jak w zegarku skoro pracuje na tym sklepie dopiero drugi dzien!!!
no to sie zmieszała i cos tam łagodnie odpowiedziala
ale po jakims czasie znowu sie zaczeło
mowie wam jak mnei wkurza takie wywyższanie sie!!
co za wiesniara!!!
jak przygotowywałam lade z wedlinami to kierowniczka sklepu powiedziala ze jest ok
ale jak przyszła miss Magda oczywiscie było zle!!!
rece opadaja :sick: :sick: :sick: