reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy

I ja także witam ;D
U mnie /Bydgoszcz/ lało jeszcze chwiletemu ale już przestało, słońca brak.
Dzisiaj jeszcze poprawie pracę mgr i w poniedziałek wyśle ją już do 2 sprawdzenia do promotora.

Ciekawe czy się jeszcze słońe pokaże...
mam w planie wybrać się na basen z mężem, jakiś nowy u nas otworzyli, więc wypada wypróbować ;D
narazie mąz jeszcze spi, napracował sie biedak wczoraj, przekopał mi ogródek ;D
 
reklama
cześć dziewczyny

ale dzisiaj śpiący dziień.

Siedzę sama w domku bo Mariusz na budowę pojechał i chyba zaraz drzemkę sobie utnę bo ziewam jak smok. ;D
We Wrocku pogoda deszczowa i ochłodziło się troszkę. Będzie chyba padało bo tak się zbiera od rana.


 
Czesc Babulki :-) U mnie swieci słonko (Białystok) ale chmurek też nie brakuje... Mężulo zrobił jajecznice:-) troszke przesolił ihihihihi znaczy się zakochany :-) to dobrze:-) ja rano wstałam wykąpałam się co teraz stanowi zadanie dosyć skomplikowane i długie:-) wstawiłam pranie... , posprzątałam łazienke :-) zmyłam podłoge w pokoju ... i się lenię :-) Mężulo pojechał z listą na zakupy :-) a ja kombinuję co jeszcze trzeba zrobić...
Wiecie jeszcze do końca sie nie zorganizowałam w nowym domku i jeszcze kilka rzeczy trzeba a nim zrobić... ciągle mam nad głową chmurę z napedem ;-) atomowym na robienie wszystkiego aby zdąrzyć przed narodzinami Dzidzi...
Bo wiecie tak to już jest, że od tego momentu Dzidzia może pojawić się już w każdej chwili.... nie znamy dnia ani godziny... i oczywiście najlepiej jak poczeka do terminu.. ale w życiu to róznie bywa... dlatego lepiej mieć już spakowaną tą torbe szpitalną i chociaż mniej wiecej przygotowany kącik!!! no bo gdyby to miało być już... to przecież wiele z nas jest jeszcze zupełnie nieprzygotowana... ubranka, meble, kosmetyki, dodatki i takie tam.... pieluszki, kremiki, reczniczki, laktatory i te inne :-) brrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr
 
Dzięki Frida myślę właśnie nad pomarańczą i niebieskim ;) zobaczę jeszcze jak mi to wyjdzie

Asiołek jak tak napisałaś to się zastanawiam czy faktycznie powoli nie spakować się do szpitala ::) a przynajmniej nie pomyśleć co powinnam wziąść ze sobą bo w szpitalach jest tak różnie
U mnie na tej nieszczęsnej opisywanej ostatnio polnej dla dzidzi nie muszę brać nic tylko chusteczki nivea bo czasami im brakuje, przynajmniej tak mi powiedziała ostatnio położna której się pytałam jak tam leżałam. No i tylko muszę przygotować ciuszki w których ją odbierzemy ze szpitala do domciu :)
 
nie wiem czemu ale pomerdałam imona miało być dzięki Tusia za te kolorki hihiihihih
Frida Ciebie oczywiście też pozdrawiam hih
od zapachu farby wszystko mi się dzisiaj kręci mąż też nie wie o co mi wogóle dzisiaj chodzi ihhih
 
Dzięki za pozdrowienia.

Ja sie ostatnio załamalam bo nie zdążymy się przeprowadzić przed narodzinami naszej córeczki i nie wiem jak damy redę we trójkę w 30 m2
W poniedziałek zaczynają robić nam wylewki więc w przyszłym tygodniu będę juz pakowała zimowe rzeczy i Mariusz wywiezie do nowego domu.

Musze zrobić miejsce dla dziecka co nie jest rzecza łatwą na takim metrażu. Moje maleństwo wprowadzi się na brudne ściany i do mieszkanka nie remontowanego od 6 lat. :mad:

Zazdroszczę Wam strasznie tych przygotowań. Wkurza mnie że jestem tak zawieszona w próżni i nie wiem gdzie mam właściwie szykować miejsce dla mojego maluszka.

 
frida wytrzymacie te troche. Potem za to pojdziecie juz w trojeczke do nowiutenkiego, pieknego domku.
 
:) nad Jeziorem Michigan slonce swieci  :) a my mowimy dzien dzobry  ;D  ;D  ;D

na wczorajszej imprezie ludzi co niemiara...w wiekszosci Portorykanczycy no i my z tym naszym bladym kolorem skory rzucalismy sie w oczy  O0
przyszla mama jak na zamieszkale w brzuszku blizniaczki wygladala nadzwyczaj szczuplo no i po baby shower  :)

Asiolooooek panike mi tu zasialas  ;) ale masz swieta racje...chyba musze sie wziasc do galopu z tym przygotowaniem
Frida doskonale Cie rozumiem!!! kiedy zblizal sie termin porodu Tymcia my bylismy w trakcie przeprowadzki z jednego stanu do drugiego, na 2 tyg przed porodem wynajelismy mieszkanie a w dodatku nie bylo mowy o zakupie jakichkolwiek mebli eeeeeee.....ale sie wkurzalam ze nic nie mamy dla dzidzi no ale...to juz za nami
i dzis mamy satysfakcje ze dalismy sobie rade  ;) choc pewnieeee 1000x bardziej chialam byc przygotowana------ Asiolek ma racje zycie roznie sie toczy----> ale ze wszystkim mozna dac sobie rade  :) , pomysl sobie ze za jakis czas bedziecie juz na swoim!!!!! i dzidza bedzie miala swoj kacik  ;D
 
reklama
Frida słoneczko, to ja Cię musze pocieszyć, że my tez nie bedziemy mieli na czas nowego domku dla dzidzi
mieszkamy w domu mojego taty ale jak już wczesniej pisałam dobudowanego do firmy
więc zdarza się, że po domu łażą obcy ludzie a na podwórku ciążarówki odpalają głośnie silniki nawet w nocy
a juz najfajniej jest jak jest duszno i rano stoi taki pod oknami i smrodzi
i wiele innych utrudnień, których nie opiszę, bo do jutra by mi zeszło ;D

ale świetnie rozumię Elfiko jesli chodzi o działąjących na nerwy współmieszkańców (tylko nie jest to szwagier a stara baba) ;D

my dopiero będziemy mieli swój kąt za około 2 lata :(
co tam, zleci... ;D
już prawie 2 tu mieszkamy
 
Do góry