Lipcowe mamy

[hanti]

dziękuje Wam za pochwałę moich firanek,
ot musiałam coś zrobić dla lepszego nastroju,
bo jak nie ma kaski na kupno,
a chciałoby sie mieć coś świeżego,to trzeba kombinować

 

[hanti]

mikołaj zawitał do dzieci,
więc w całym mieszkanku,jak na złość
dla mnie JEST PEŁNO SŁODYCZY,
wszędzie coś leży i KUSI................... :sick:

 

[brunetka]

Ja też jestem!

U nas też prezentowo i to bardzo, Mati obkupiony w tonę nowych zabawek w róznym wydaniu. Całe szczęście zasnął dość szybko, a już myślałam, że z nadmiaru wrażen bedzie z tym dziś problem.

 

[brunetka]

Hihihi a ze słodyczami umiarkownie, jakośb bardzo mnie nie kuszą.Może daltego, że nie przepadam za czekoladkami. Jakieś ciastka i wafelki owszem, ale całe szczęscie takich rarytasow tu nie ma

 

[hanti]

ja z łośkiem na mikołaja zrobiłam sobie(wreszcie!!!!!!!)
wymyślony przeze mnie stolik pod komputer
i jestem cała happy,chociaż nie mam blatu
w takim kolorze,jak wymarzyłam..............ale mam stolik

a i łosiek powymienia mi blaty w moich nieszczęsnych szafkach
kuchennych,dołoże nowe taborety i tam też będzie
ładniej,a na pewno schludniej;-) ;-) ;-)

 

[brunetka]

ale tu pustki!!!!

 

[Lilka]

Lilka wiesz my to się chyba mozemy zacząc na pecha licytowac...oj cos Ci się ostatnio nie układa...powiem Wam ze ja to ostatnio tylko czekam az cos się jeszcze wydarzy no i sie doczekałąm. do 16 XII miałam sfinalizowac sprzed. działki i nie moge bo sie jeszcze w tym czasie dokumenty nie uprawomocnią. w związku z tym czekają mnie dodatkowe koszty no i kase bedziemy mieli dopiero po swietach.(włacznie z wypłatami) no i mąz w Wigilię pracuje do 22 -qr...a

Aniu ja juz nie wiem czy sie smiac czy plakac?? :sick:

za 2 godziny Karol wyrusza na podbój Warszawy
i ciekawe czy sie dostanie do tej pracy w Anglii
ale była u mnei dzis przyjaciolka co ma narzeczonego Anglika i powiedzieli ze jak sie mu nie uda to oni mu załatwia prace
tagze wierze ze wreszcie cos sie ruszy na dobre!!

Ania nieszczescia idą parami....tagze mamy spokoj chyba na jakis czas
co myslisz? ;-)

 

[Lilka]

jestemw szoku jakie tu kasiaste Mikołaje chodzą u was

my z Karolem zdecydowalismy ze na Mikołaja beda słodycze a pod choinka prezenty bo co za duzo to nie zdrowo ;-)

ale nie moge narzekac
kupiłam sobie dzis koszulke i dresik super :-) i Karolowi kurtke taka na teraz
Mili dostała od chrzestnej torbe słodyczy i to wszystko
starczy!! :-)

 

[DASARIA]

Iwonka, u nas jest ten sam patent :-) Maciek ZAWSZE pomaga mi odkurzać - dostaje osobną szczotkę od odkurzacza i jeździ nią po dywanie. Jak ostatnio myłam kabinę prysznicową od środka, to Maciek szmatką maział ją od zewnątrz. Jak składam pranie, to synek zawsze dostaje swoje skarpetki i zanosi je do szafy, a potem spinacze wkłada do pudełeczka itp. itd.

Hejoo :-) ,
i my mamy ten sam patent :-) . Daria uwielbia pomagac mi we wszystkim (nistety z różnym skutkiem ). Przeważnie mam później dwa razy więcej roboty, ale liczą się chęci

 

[hanti]

porozmawiałam sobie dzisiaj z AniąSz przez skypa
i tak doszło do mnie,że mam go juz od roku

Aniu dzięki za rozmowę,
musimy robic to systematycznie,
a na pewno nasze samopoczucie będzie
o WIELE LEPSZE

ALE JA LUBIĘ SOBIE POGADAĆ.................IHHIHIHHIHIHIHI