hanti
Lipcowe Mamy '05
- Dołączył(a)
- 15 Październik 2005
- Postów
- 5 250
a oto moje wypocone firaneczki,
fakt,że nie są jak te uszyte przez krawcowe za sklepu,
ale ja po prostu przerabiałam firanki,które juz miałam
i nie opłacałoby mi się dawać je komuś do przeszycia
co Wy na to????
troszkę słabo widać taśmę,ale nie miałam
gdzie podejrzeć,jak to robia profesjonalistki
fakt,że nie są jak te uszyte przez krawcowe za sklepu,
ale ja po prostu przerabiałam firanki,które juz miałam
i nie opłacałoby mi się dawać je komuś do przeszycia
co Wy na to????
troszkę słabo widać taśmę,ale nie miałam
gdzie podejrzeć,jak to robia profesjonalistki