reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy

Pierwsza :-)
Kurcze widzę, że nic się tu ostatnio nie dzieje :-(

Maciek obudził się dzisiaj o 5 i za nic nie chciał już spać, Nie wiem, co się mu ostatnio dzieje, bo zaczyna się budzić coraz wcześniej i drze się w niebogłosy: mammma, tatta. A poza tym to zaczyna coraz więcej,
łobuzować, a takie było grzeczne dziecko ;-)
 
reklama
czesc dziewczyny :-)

coś tu pusto .... ale ja sama nie mam czasu na pisanie :baffled:

Weroniczka wracaj do zdrówka kochana :elvis: i mamusi daj troszkę pospać :tak:



wczoraj kupiliśmy bilety na SYLWESTRA :-) :-) :-)
(jakby ktoś nie doczytał ;-) )
 
Zdrówka dla Weronisi :elvis: ode mnie i Kornelka ;-)

Dzien dobry :elvis: Skoro narzekacie, że mało się tu dzieje, podzielę się trochę swoimi kłopotami w przerwie na jogurt pitny ;-)

A propo zdrowia, ostatnio poważnie zastanawiamy się z łośkiem nad opiekunką :-( Strasznie jest mi szkoda tego żłobka, ale chyba nie będzie innej możliwości. I to nie dlatego, że Kornel tam łapie infekcje- to samo mogłoby zdarzyć się w przedszkolu, domu czy w szkole, tak tłumaczyły mi lekarki. Ten okres "przyswajania" można by było przeczekać, tylko problem polega na tym, że nie mamy z kim zostawiać Kornela właśnie wtedy, kiedy choruje. Wprawdzie mama i teściowa zajmują się nim, kiedy tylko mogą, ale ile można je wykorzystywać? Mają swoje życie, obowiązki, a ja nie chcę na nikim "wymuszać" opieki nad wnukiem. Niania byłaby dobrym rozwiązaniem, bo mogłaby przychodzić do dziecka nawet wtedy, gdy byłoby podziębione.
Póki co zobaczymy, jak teraz się sprawy potoczą... Jak sobie pomyślę, że Kornel miałby opuścić swoje ciocie-opiekunki i inne dzieci i spędzać czas z jakąś starszą panią, to robi mi się przykro :-( Boję się, że byłby z tego powodu smutny i przygaszony. On tak zawsze cieszy się, jak idzie do żłobka...

Poza tym zmobilizowałam się wreszcie na aerobik, który zaliczyłam wczoraj. Mam karnet, więc klamka zapadła :-p Do tego solarium, bo czeka nas sesja fotograficzna (mój zespół), no i zaraz impreza Sylwestrowa. Trza się wziąć za się ;-)
 
wrociłam..........:-):-)

ehhhhh babeczki jakos tak Nas mało ostatnio...........szkoda troszke, ale moze to taki okres przedsiwateczny, ze na nic nie mamy czasy, przede wszystkim na BB........

ja tez sie przyznaje bez bica, ze ostatnio nie mam na nic czasu....
czekam z niecierpliwoscia na swieta, bardziej z powodu atmosfery niz z powodu wolnego czasu, bo niestety swieta w pracy!!!!:-:)-(
 
aaaaaa zapomniałam, ze u Nas mikołaj juz zaatakował...........
narazie dostałam zegarek............sliczny mmmmm
podobno to dopiero preludium przed jutrem hehehe




przepraszam, czy ktos mi podmienił łosia:confused::confused::confused::confused::confused::confused::confused:
 
Iwonko, moja koleżanka ma podobny problem z synkiem. Też chodzi do żłobka i też często choruje, ale po jej doświadczeniach z opiekunkami stwierdziła, że najlepszym rozwiązaniem jest żłobek. Parę opiekunek zrobiło ją w konia, a ta którą znalazła na czas wakacji kiedy żłobek był zamknięty była nawet w porządku, ale co chwilę jej coś wypadało i nie mogła przyjść do pracy. W związkuz tym mały cały czas chodzi do żłobka i czuje się tam bardzo dobrze, a kiedy choruje to zostaje z nim babcia.
Ciężko mi cokolwiek poradzić, mogę wam tylko życzyć, żeby Kornelek był zdrowy!!! Buziaki :elvis:
 
U nas Mikołaj (czyt. poczta polska) właśnie przyniósł prezencik dla mojego męża. A już się bałam, że przez ten strajk reniferów (czyt. listonoszy) będą w tym roku nici z Mikołaja :-)
 
reklama
A ja dziś w domu siedze i przygotowuje sie do spotkania...Czuje coraz weikszy ścisk w zołądku:baffled: :sick: Ale mam stresa łaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa:eek: :-( :tak: :nerd:

spotkanie o 16!!!!!
 
Do góry