Lipcowe mamy

[Joaska]

A ja dziś w domu siedze i przygotowuje sie do spotkania...Czuje coraz weikszy ścisk w zołądku :sick: Ale mam stresa łaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa :-(

spotkanie o 16!!!!!

anulka kochana!!!!! trzymaj sie i nie dawaj sie stesiorowi, chociaz podobno działa motywujaco!!!!!
ja trzymam qciukaski za Ciebie!!!!!

 

[NiaNia]

anulka kochana!!!!! trzymaj sie i nie dawaj sie stesiorowi, chociaz podobno działa motywujaco!!!!!
ja trzymam qciukaski za Ciebie!!!!!

Dzieki kochanie :sick:

 

[Joaska]

aniu mozesz na chwilke na GG???
mam pytanko:-):-)

 

[DASARIA]

A ja dziś w domu siedze i przygotowuje sie do spotkania...Czuje coraz weikszy ścisk w zołądku :sick: Ale mam stresa łaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa :-(

spotkanie o 16!!!!!

Hej kobitki,

Nianiu - nie trzymam kciuków za Ciebie, bo jak trzymałam za siatkarzy to przegrali , więc nie trzymam i na 100% będzie ok

 

[DASARIA]

U nas bez zmian - czyli beznadziejnie
niech już będą święta !!!!

 

[ania.g]

Czesc babeczki,
a ja po fryzjerze - tralalala:-)

Mam nowa fryzure i nowy odcien na glowie (zdjec na razie nie bedzie - mezo zagarnal aparat i wylecial do francji:-( - czyli jak zwykle sama przez tydzien:-( ).
Dasario poszlam w Twoim kierunku i mam odcien rudosci na glowie - jeszcze nie wiem jak sie mam czuc z tym kolorem - ale sam fakt zmiany bardzo mnie pozytywnie nastawil do zycia - tralalalaa .

 

[ania.g]

Werniczce zdroweczka:-) i mamie sil .

Niunko Tobie super spóźnione życzenia - wytrwałości przy zmaganiach sie z własnymi pomyslami i dziecmi:-) .

nianiu - pokaż im na co Cie stać.

Iwon - ja mam opiekunke, ale wlasnie z obawy przed chorobami w zlobku i pozniejszym problemem zostawiania Jasia z babcia. Jasio tez jest bardzo towarzyski i mam wrazenie ze nie mialby problemu z zaklimatyzowaniem sie, ale niestety moja mama ma deficyt czasowy i mogloby sie okazac ze to ja bym musiala siedziec z Jasiem w domku.

 

[kaśka k]

i tu się przywitam chociaż powiem Wam że z przyzwyczajenia wchodzę co jakiś czas na zwierzaki i tam wypisuję co u nas bo na głównym to nie odnalazłabym się
za mało tu zaglądam

jeśli chodzi o nianie to u nas w ciągu 2 miesięcy mamy trzecią chyba już z nami zostanie i przynajmniej kiedy mała jest chora to ja mogę iść do pracy, no ale nianie też chorują jedna nam 2 tygodnie tak ściemniała aż się spotkałyśmy przypadkiem i się wydało że cwale chora nie jest picza jedna do dzisiaj się wściekam na nią

ale u nas żłobek odpada pediatra nie wyraził zgody bo mala jaka

 

[kaśka k]

chciałam się Was spytać czy ktoś ma problemy z ciemnieniuchą martyni dzisiaj lekarz stwierdził że ją ma
kazała ściąć na jeżyka włosy i natłuszczać oliwą
u lekarza był piotrek z małą i dobrze bo bym ją wyśmiała

kiedyś mieliśmy taki problem i mała też miała długie włoski bo to było krótko po porodzie i nikt nie kazał obcinać włosków jakoś wyszliśmy z tego
pamiętam że jej robiłam oliwką i myłam szamponem oilatum

no ale powiedzcie proszę czy macie jakieś inne sposoby? bo teraz od tygodnia myję tym szamponem i coś chyba nie pomaga

sama nie wiem co robić?

 

[DASARIA]

Kasiu- Darii też co jakiś czas pojawia sie maleńka ciemieniucha, ja smaruję jej skórę głowy oliwką i wyczesuję szczoteczka do zębów tą ciemieniuchę jak już nasiąknie oliwką, dwa taki zabiegi i nie ma śladu ciemieniuchy :-)