reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy

Hello :)

co slychac u moich ulubionych koleżanek? :-)

a miałam jeszcze napisać,że jest reklama w TV,chyba soku
taka kobietka z wisienkami na uszach i mężczyzną w sadzie,
kiedy patrzę na tą reklamę to tak,jakbym Dorotke widziała,
jest do niej łudząco podobna...................nie wydaje Wam się:tak: ;-)

Ale zbieg okoliczności, Kasiu - mi sie też ta babeczka podoba, hi hi

Na dodatek obcięłam sobie włski tak jak ona - tylko grzywke zapuszczam :szok: :-D :tak: :-)

W każdym razie miło mi, że skojarzyłam Ci się z taką fajna lasią ;-) :elvis: :elvis: :elvis: :elvis: :elvis:
 
reklama
Nadrabiam :-)

Iwon - oj, też bym się zdenerwowała, gdyby ktoś podjął za mnie taką decyzję... Oj.. działo by się, działo :cool2:

Nianiu - a ja Ci w pewnym sensie zadroszczę, że synek tak do Ciebie garnie. Mój Maciejek jest bardzo samodzielny i czasem mi sie wydaje, że jest Mu obojętne, kto się nim zajmuję :-( Z drugiej strony, coraz częściej widzę, że potrzebuje przytulanek i zaczyna sie bać różnych rzeczy. To dziwne, bo myślalam ze wcześniej dzieci mają etap strachów, hm..

No i u nas następuje w rodzinie taki podział - na naukę i zabawe Maciejek bardziej ciągnie do R, a na pieszczeszki i przewalanie się po podłodze do mnie :tak: :-)

Hanti - gratulacje z siuśkami ;-) :tak: My na szczęście tylko raz musielismy zbierac mocz, ale Maciejas był tak maly, że do pudeleczka na mocz lapalam - co Maciejek wysiuskam to ja wyłapywałam kubeczkiem. Ale byla jazda, hi hi Teraz to nie sądzę, aby sobie pozwolil na taki woreczek.
 
Wiecie, z tą ksiązką naprawdę jest coś nie tak. Też ją czytałam i czytalam. Co prawda ambitnie zabrałam się za robotę i kupilam to sobie po angielsku, ale widzę, że nie język spowodowal, że czytanie tak się ciągnęło i ciągnęło... A książka super. Pod koniec nieźle się wystraszyłam, ale o tym csiiiiiiiiiii..... ;-) :-)
 
Ja tej ksiązki nie czytałam :no: ale mnie kusicie hihi
ide dalej nadrobic bo wcześniej mi dziecko nie pozwoliło
 
Ale chciałam Wam opowiedzieć coś innego co bardzo mnie wczoraj zasmuciło. Maks bardzo za mną teskni. I naokrągło powtarza "mamunia". Im jest starszy tym gorzej :-( Wczoraj dzień wygladał nieco inaczej bo bylismy w domu do 10 rano razem z niania a wrócilismy dopiero o 20.30 wiec niania kładła go spac. Wczoraj rano nie było mowy zeby Maks poszedł do opiekunki kiedy ja byłam w domu. tylko do mnie. Przez to ze byłam dłuzej w domu niz w noramalny dzień jezscze bardziej się rozzalił i cały dzień było "mamunia" i mamunia :-( A jeszce gorzej wieczorem kiedy nie wróciłam jak zwykle z pracy. Dziś rano tez marudził i płakał kiedy widział ze się szykuje do pracy.
Mam przez to okropny stres i sama dziś ryczałam w domu:sick: :sick: :sick:

Nianiu kochana trzymaj się:elvis: :elvis: :elvis: :elvis: :elvis: :elvis: :elvis: :elvis: :elvis: :elvis: :elvis: :elvis: :elvis: :elvis:
ja też zawsze ryczę w takich sytuacjach,
ryczałam przy Damianie i teraz przy Otylci:-p ;-) :tak: :-D

całe zdarzenie dowodzi,że masz kochającego Cię synka,
a dlatego,że Ty JESTEŚ SUPER MAMĄ!!!!:tak: :tak: :tak: :tak: :tak:

za parę dni wszystko wróci do normy:tak::-)
Kochana Nianiu ja Twój post odebrałam tak jak Hanti. Jesteś super mamą i bardzo wrażliwa osoba stąd te rozsterki zwiazane z Maksiem ale dasz rade!!Mały rośnie i juz niebawem nie bedzie tak szalał na twoim punkcie, przyjdzie czas na "Tatunia" hihi
 
czesc babeczki :-) :-)

melduje sie z roboty, dopiero teraz, jakos wczesniej nie miałam weny do pisania ale Was podczytywałam!!!!



z tego co nadrobiłam:
elen kochana Ty nam nie masz czego zazdroscic, wszystko sie jakos unormuje!!!!a na siedzenie nocne przy kompie i na BB musisz sie skusic, czasami jest baaaardzo ciekawie noca na forum:tak:

ehhh kiedy to były takie fajne wieczorki na BB.,.........

aaaaa baby przypomniała mi sie nasza konferencja na Skypie....ale było fajosko wtedy hehe, pamietam kasie k jak sie cały czas smiała, zartujaca edzie, elficzka kochanego i kasice ( hanti) jak smiała sie straszliwie!!!!
ehhhh...........musimy to kiedyś powtorzyc!!!!:cool2: :cool2:
 
reklama
Do góry