reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy

Cześć Alka :-)

Moje łosisko wzięło się za zmywanie ścian w salonie, zaraz będzie je gruntował. Jesuśku, jak się nie pozabijamy przez ten mały remoncik to będzie skuces. Dziś już było kilka takich spięc, że myślałam, że go uduszę!

Kurczzzzzz, wydaje się, że 3 ściany do malowania to nie dużo, ale ile przy tym krzyku, nerwów, przestawiania gratów, bałaganu, oj !!!
 
reklama
brzuszki zrobione, cwiczenia na moje obwisłe uda tez........uf uf uf!!
zaraziłyscie mnie tym cwiczeniem..........jeszcze jak zaczne chodzic na aerobic to bedzie git!!!!!


zaraz kłade dzieciaka spac a sama do wanny............na małe spa hehehe:cool2::cool2::cool2:



edziu zycze kochana siły i wytrwałosci w remontowaniu mieszkanka!!!
 
Cześć Alka :-)

Moje łosisko wzięło się za zmywanie ścian w salonie, zaraz będzie je gruntował. Jesuśku, jak się nie pozabijamy przez ten mały remoncik to będzie skuces. Dziś już było kilka takich spięc, że myślałam, że go uduszę!

Kurczzzzzz, wydaje się, że 3 ściany do malowania to nie dużo, ale ile przy tym krzyku, nerwów, przestawiania gratów, bałaganu, oj !!!
trzy ściany kochana, no to nie muszę mówić co u nas :dry: Ech fajnie macie dziupla, remoncik mebelki...mniam, ja też już tak chce :tak: :tak: :tak: Kurde Mich mnie wykończy ide go pacyfikować... narka babki
 
trzy ściany kochana, no to nie muszę mówić co u nas :dry: Ech fajnie macie dziupla, remoncik mebelki...mniam, ja też już tak chce :tak: :tak: :tak: Kurde Mich mnie wykończy ide go pacyfikować... narka babki

tiaaa, tylko my to przerabialiśmy niecałe 2 lata temu:szok:
A mebelki to rzeczywiście mniam mniam ! Sofy przyjechały ale stoją sobie jeszcze w pudłach. Jak skończymy to zapraszam na porównanie stanu sprzed i stanu po :-D :-D :-D
No i kochana, niedługo Ty będziesz się ganiała z Mironkiem po chałupie wtedy dopiero ja Ci będę zazdrościła. Zresztą już zazdroszczę tej przyszłej trawy przed domem i piaskownicy dla Micha !
Wiem jedno, w naszej sytuacji budowa domu = rozwód ! Jesteśmy 2 lwy i byśmy się zagryźli nie mówiąc o biednych fachowcach !
 
Cześć Alka :-)

Moje łosisko wzięło się za zmywanie ścian w salonie, zaraz będzie je gruntował. Jesuśku, jak się nie pozabijamy przez ten mały remoncik to będzie skuces. Dziś już było kilka takich spięc, że myślałam, że go uduszę!

Kurczzzzzz, wydaje się, że 3 ściany do malowania to nie dużo, ale ile przy tym krzyku, nerwów, przestawiania gratów, bałaganu, oj !!!

E-mamo u nas też najzwyklejsze malowanie przeradza się
w KOSZMAR:szok: :szok: :szok: :szok: :szok: :szok: :szok: :szok:
mój łosiek zawsze mnie wykańcza swoim zasadniczym dbaniem
o każdy szczegół....................u niego wszystko musi być tak idealne,
że aż to jest nierealne w budowlanych sprawach,
no a ja zawsze dostaję DELIRKĘ NERWOWĄ................mam ochotę go
udusić:baffled: :baffled: :baffled: :baffled: :baffled: :baffled: :baffled:

życzę szybkiego zakończenia:tak: :tak: :tak:
no i nie rzucaj kochna mięsem w sensie dosłownym z nerwów;-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-)
 
Elficzku dzięki za odpowiedź w sprawie kawy,
powiem szczerze,że jej nie znam
i teraz rozejrzę się za nią w sklepie,
bo chętnie ją sobie spróbuję :tak: :confused: :happy: :happy: :happy: :happy:
 
Kredziu,co do radia na gg,
to sobie jeszcze dobrze nie posłuchałam wszystkich
stacji,ale na pewno nie będe słuchać wszystkich
i co popadnie...............na razie się rozsłu****e:tak: :-)
 
reklama
E-mamo u nas też najzwyklejsze malowanie przeradza się
w KOSZMAR:szok: :szok: :szok: :szok: :szok: :szok: :szok: :szok:
mój łosiek zawsze mnie wykańcza swoim zasadniczym dbaniem
o każdy szczegół....................u niego wszystko musi być tak idealne,
że aż to jest nierealne w budowlanych sprawach,
no a ja zawsze dostaję DELIRKĘ NERWOWĄ................mam ochotę go
udusić:baffled: :baffled: :baffled: :baffled: :baffled: :baffled: :baffled:

życzę szybkiego zakończenia:tak: :tak: :tak:
no i nie rzucaj kochna mięsem w sensie dosłownym z nerwów;-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-)

hahha, z mięsa to ja mam w lodówce tylko parówki morlinki dla Julki więc odpada :zawstydzona/y: :-D :-D a co do dokładności to mój łoś jest zaprzeczeniem Twojego co mnie z kolei doprowadza do białej gorączki !
Jejuniu !! jak ja nie lubię partactwa ! właśnie się z nim kłóciłam przed chwilą o poprawki szpachlarskie na jednej ze ścian ! dzisass!!!:szok: :szok: :szok: :szok:
 
Do góry