reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy

mam doła
dieta dzis poszła w h..j
jestem zawiedziona,zła i targaja mna same negatywne emocje
normalnie szok jak ludzie potrafia byc parszywi i zakłamani:no2: :no2:

nie bede owijac w bawełne
nie mam pracy!!!
chyba jakies fatum nade mna wisi
od czerwca co sie nie dotkne to mi sie w rekach rozwala :sad: :sad:

nie wiem....ja chyba jestem jakas beznadziejna.....nigdy nie mialam takich klopotow z dostaniem pracy i te porazki ostatnie mnie wytrąciły juz na maxa z rownowagi
dzis tylko chodze i rycze
nie mam sił.... normalnie czuje sie jakby wszelkie powietrze ze mnie uszło :sad: :sad:
nie mam wrecz ochoty do zycia
najchetniej bym sie polozyła do łozka i nie wstawała z niego

była umowa ze od 1 grudnia do pracy,dwoiłam sie i troiłam by znalezc opiekunke!!
i tak jak dzisiaj mnie potraktowano to...... jak smiecia!!

wiedzieli ze mam dziecko,ze szukam opiekunki,zgodzili sie na 1 grudnia,wszystko było sii
dzis mialam umowiona wizyte u lekarza od medycyny pracy

mialam przyjsc po zaswiadczenie do tego lekarza i zadzwoniłam czy moge przyjsc
''tak oczywiscie''
poszłam i co usłyszałam??
''ze mi to sporo czasu zajęło,aby podjąć prace,ze juz znalezli jakies dwie,ze maja komplet ludzi i moooze kolo gwiazdki beda potrzebowac to zadzwonia,ze bedzie trzymac moje dane'' ..........i takie tam teksty :zawstydzona/y:

byłam w takim szoku ze wyszłam nic nie mowiac...normalnie mowe mi odjęło
dzis Karol wydzwaniał do mnie bo sie martwil o mnie i moj stan,normalnie porazka.....taka porazka ze ja juz nawet nie chce isc gdziekolwiek sie pytac o prace....wyc mi sie chce

kiedys to gdzie nie poszłam od razu mnie przyjmowali do pracy
bywało ze juz mieli kogos przyjetego a widzieli moje kwalfikacje to zwalniali tamta osobe i mnie brali od razu
a teraz....od czerwca,najpierw apteka,potem nieszczesne pieczarki,a teraz to.....

tak mi zalezało na tej pracy......:zawstydzona/y: :sad: :sad: :sad: :sad:
jeszcze mi powiedzial ze ''po co mam tracic pieniadze na lekarza''
a ile ja straciłam na telefony!!!! co za ...........!!!!!!!!!!!
ach szkoda gadac

poprostu jestem do dupy tak jak moja matka mowi i tyle!!!
 
reklama
sprostowanie
moja matka mowi o mnie że ze mnie jest dno totalne
coraz czesciej tak o sobie mysle
chyba w tym jednym ma racje i mnie nie pocieszajcie ze nie...

jak sobie siebie podsumuje to nie wychodzi mi nic innego

do zas babeczki
 
Witanko na śniadanko :-)

Dziękuję Wam kochane moje za pamięć i tak ciepłe, pełne miłości życzenia :elvis: :elvis: :elvis:

Kredziu z kryzysikiem już jest lepiej, a Ty nie bądź taka cwana, bo Tobie pewnie dopiero z 22 wiosna do drzwi zapukała, co? ;-) :-D

Elfik, zakupy fajowe :tak: Mnie czekają w ten weekend, bo wypłata :-) A ponieważ na dniach dostaniemy z pracy bony, w tym również na młodego (w tym roku dają kasę zamiast paczki :tak: ), to już wczoraj kupiliśmy małemu zabawki- tablicę ze znikopisem i małego snoopy do ciągnięcia z fisher price. Kornel w piesku się po prostu zakochał, do tego stopnia, że wczoraj z nim zasnął. A pomysł ze szczekającym pieskiem na smyczy urodził się stąd, że młody ostatnio wciąż coś za sobą ciągał- a to żelasko, a to moją ładowarkę, no i proszę, trafiony zatopiony. A oto piesek, niby drobiazg, a jaka radość :tak: :

** Nowy PIESEK - Fisher-Price *HIT* Mały Snoopy (144841946) - Aukcje internetowe Allegro

Lilka, Ciebie zostawiam sobie na koniec..ech, co to za potwornie przygnębiające myśli? :no: Nie Ty jesteś beznadziejna, lecz system zatrudnienia w Polsce i przekonał się o tym co drugi Polak :dry: Wiem, ze to wredne, bo niejako dali Ci nadzieję na to, że możesz liczyć na tę pracę, ale można się było tego spodziewać, że jak tylko znajdą kogoś, kto jest bradziej i szybciej dyspozycyjny, pocałują człowieka w d...ę. W sumie, to Twoja opowieść brzmiała trochę jak bajka, takie nastawienie na człowieka, zwłaszcza młodego i z dzieckiem, podczas, kiedy tyle osób nie ma pracy, to rzadkość. Piszę to dlatego, żebyś wiedziała, ze ja już z góry wyczułam, co się może święcić, więc na pewno wina nie tkwi w Tobie. Wiem, że jesteś zdołowana i rozżalona, ale najlepiej nie myśl o tym, a przynajmniej nie w takich kategoriach, które będą obciążać Ciebie. Pomyśl, nie ma tego złego, będziesz miała więcej czasu dla Mili, a pracę w końcu musisz znaleźć. Spokojnie, i do Ciebie los się uśmiechnie :tak:
 
hello, dzis pojawiam się i znikam, bo: zaraz jade do chorej sistry zając sie siostrzencem (a Kuba bedzie z tatą) a wieczorkiem spadam do tesciów na weekend (juz sie boję co to bedzie, ile nowych chorób mam moja tesciowa)
 
wiec jeszcze tylko napisze Kredzi ze :
mnie przez pierwsze 2 dni bolała głowa a potem poszedł bol w niepamiec, brokuły mozna zastąpic szpinakiem i odwrotnie, a kawa jesli dziala na ciebie przeczyszczająco bez cukru to mozesz go sobie darowac :)

Elfik, dzieki za info co do karty graficznej...tyle ze ja mam taki problem, ze ta karta jest w tym kompie od nowosci i od nowosci mam problem z "ci"...takze chyba ją po prostu jakos zle zainstalowałam :confused:.

buziaki
i do niedzieli lub poniedziałku
Ania

aaaa no i mi sie tez wydaje ze nie zapuszczac włosów :tak::-*
 
dzieki za rady w sprawie wlosow :tak: co prawda nadal nie wiem´co z nimi zrobic ale sie zastanawiam :tak:

Lilka mam w Twojej sprawie takie samo zdanie jak Iwon :tak: Nie lam sie kochana, widocznie mialas ie dostac tej pracy i tyle, bedzie nastepna zobaczysz!

Iwonka fajowy ten piesek

Aniu milego likendu
 
reklama
Do góry