reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Lipcowe mamy

Kredziu :elvis: :cool2: :elvis: :cool2: :elvis: :cool2: dla Ciebie kochana! Żebyś była taka ciepła i z serduchem na dłoni, jak dotychczas. I żebyś zawsze miała wokół siebie takie same osoby, bo tylko na to zasługujesz :tak:

Hanti, Kredzia dziękuję za życzenia dla mnie :-) Hanti prawie trafiłaś- post został wysłany o 00:17 a ja skończyłam.....lat o 00:15 :cool2:

Właśnie, dopadła mnie dziś pierwsza depresja urodzinowa kobiety przed 30-ką :baffled: Kurcze, 27 lat, to już nie prtzelewki. No same powiedzcie, 25, 26 brzmi jeszcze ładnie, ale 27? :szok:
W dodatku moja mama wysłała mi piękne życzenia, których pierwsze zdanie brzmiało mniej więcej tak: życzę Ci z okazji, nie napiszę których urodzin, bo w pewnym wieku kobiety lat nie liczą :szok: :szok: :szok:

Buuuu, jestem stara :-( Idę na lody...Jak wrócę do domu po pracy
 
reklama
No i jeszcze w ramach krótkiego nadrobienia

Maniula, pewnie już tego nie przeczytasz, ale co tam: duży cmok na "nowej drodze życia" ;-) Wracaj do nas szybciukto! :tak:

Elfik, gratulacjony z okazji spadku wagi :cool2: Ja też Wam sie przyznam, ze od tygodnia jestem na diecie i nie wchodzę na wagę, ale efekty czuję już po sobie. I okazało się, że najlepsza metoda dla mnie, to "dojrzeć do odchudzania". Jak nie miałam weny na to, nie robiłam nic na siłę i cieszyłam się urokami smakowania pyszności. Aż nagle nadszedł moment (wiedziałam, że nadejdzie ;-) ) w którym dieta rozpoczęła się samoistnie i bez większego problemu. Ponieważ miałam katar, to mniej jadłam i tak już zostało. Moja dieta polega na tym, że:
1. nie jem słodyczy
2. jem śniadanie i obiad, a zrezygnowałam z kolacji. Tylko jakiś owoc i herbatak z cytrynką :tak:

A co do Twojej teorii elfik nt. zależności- fajna mama- grzeczne dziecko, to wynika z niej, ze jestem wstrętną babą :eek: Kornelek robi już postępy, widzimy to, ale nadal, podobnie jak gazelaczkowy Maciuś testuje swoich strauszków, używając do tego baaardzo wysokich tonów :baffled: jesteśmy niewzruszeni, ale opłacało się. Przykład: młody często spierdziela jak próbuję go ubrać. I wtedy nie biegam już za nim, oj nie, tylko z uporem maniaka, spokojnie i stanowczo mówię mu: chodź do mamy natychmiast, muszę cię ubrać. I tak Cię ubiorę, a im wcześniej to zrobię, tym szybciej pójdziesz się bawić. I wiecie, ze to skutkuje? :tak: Przy czym muszę wtedy zmieniać zawsze tembr głosu na poważny i groźniejszy..he he, niezła zabawa ;-)
 
hej babeczki z rana .........zo moze troche poznego rana hehehe :baffled::baffled:


przepraszam ze wczoraj nie usiadłam nawet na chwilke, ale miałam wieczor taki " dla siebie".........piłam sobie piweczko, ogladałam moj ukochany "dirty dancing" i myslalam, myslalam.................

i nic nowego nie wymyslilam niestety!!!!!



ale tu sie wczoraj działo...............:cool2::cool2::cool2::cool2::cool2:
 
Iwonko kochana..........
coz ja moge zyczyc kobiecie, ktora w zyciu ma juz tak wiele........
Napewno gdzies tam znajda sie pewnie jakies marzenia......zycze , zeby sie spełniły....
Wytrwałosci, miłosci do siebie i innych...........
Duzo siły.........
I tak wielu przyjacól jakich masz teraz koło siebie ( nieskromnie pisze o Nas)

Moc całuskow z okazji 27 urodzin!!!!!!
33vyh6g.gif
 
Kredziu moja kochana Tobie rowniez z okazji urodzinek zycze duuuzo miłosci, zdroweczka i pociechy z Tymika i meża!!!Niech Wam sie tam szczesci na tej obczyznie.........no i wroćcie szczesliwie do Nas!!!!


kochana moc całuskow dla Ciebie!!!!!!!!
33vyh6g.gif
 
Kochana Kredziu, Kochana Iwonko !!!

z okazji urodzinek życzę Wam spełnienia najskrytszych marzeń, pociechy z synków, żebyście zawsze puchły z dumy patrząc jak z maluchów zmieniają się w chłopaczków, życzę Wam super relacji z małżami, samych pogodnych i radosnych dni.​

Buziaczki od nas !!! :elvis: :elvis: :elvis:

ps: Iwon, 27 lat - hihi dziecinko :laugh2: :laugh2: :cool2: :cool2:
 
nie wiem,czy pamiętacie...............ale na naszym spotkaniu,
mówiłam i pokazywałam,że łosiek rano mi wyrwał kleszcza

i ja ostatnio taka jakaś do dupki się czuję,
więc dzisiaj sobie sprawdziłam co to jest ta bolerioza
i wystraszyłam się nie na żarty,bo ja mam parę dziwnych
objawów,co to niby przy tej chorobie występują,
ale i przy zwykłych normalnych grypowych stanach też

chyba sobie pójdę zrobie badanie na tą bolerioze,
łosiek wroci to z nim pogadam,tak dla własnego
swiętego spokoju


a może ja przesadzam???????????

cześć laski
Hanti musiałąbyś mieć rumień wokół miejsca gdzie był kleszcz zdaje się a tego trudno nie zauważyć bo jest duży - widziałam coś takiego. ale badania na wszelki wypadek zrób kochana :tak:
 
niech się w końcu ta zima zacznie, bo jak się zacznie to się skończy i w końcu będzie wiosna i będzie fajnie. o! :cool2: :-D :-D

a pfu! żadnej zimy, no ja Cie bardzo proszę bez takich tekstów! w tym roku zimy w Gdańsku ma nie być! Proszę zapamiętać i trzymać za to kciuki!:tak: :tak: :-) :-) :-) :-)
 
a jeszcze zapomniałm się pochwalic; jestem ruda! :szok: :szok:

łoś jak przyszedł z pracy to powiedział, że ładnie wyglądam, ale jego mina mówiła coś zupełnie innego :cool2: :eek:

ale co tam, raz się żyje, do wiosny mam nadzieję, że uda mi się wygladac bardziej normalnie :confused: :eek: :cool2: :-)

bez zdjęcia się nie liczy :-p
 
reklama
:-) Po pierwsze: Dużo uścisków i prezentów dla Kredzi i Iwonki! Pocieczy z chłopaków, zadowolenia z samych siebie, nieprzerwanego parcia do przodu! Buziaki z okazji urodzin :rofl::rofl::rofl::rofl:

:-) Po drugie: Ja to zawsze przegapiam najciekawsze rozmowy i spóźniam się z rana! Dlatego Elfik - gratulacje z okazji zrzucenia nadmiarów :-) Ja też przymierzyłam wczoraj moje "graniczne" spodnie i jestep prawie całkiem zadowolona - tzn. jeszcze trochę mi trudno dopiąć suwak ale ogólnie jest coraz lepiej. Myślę, że to przez odstawienie Juliettu od piersi: zmniejszyłam sie i wyżej i niżej :confused: :sick:
 
Do góry