Lipcowe mamy

[graszka-po]

dzień doberek kobitki chyba jako pierwsza się zerwałąm dzis z wyrka ;Dno ale to napewno nie z samwoli...synuś nie dał mi posapac,jak zawsze zresztą dziś u nas<Łódż>piękne słoneczko za oknem aż chce się iść na zpacerek....tak piszecie ,że zaopatrujecie się w ciuszki dla dzidzi...ach,....milusie to ja mam to szczeście,że akurat przez ostatni roczek 3 moje kuzyneczki rodziły dzieciaczki,a więc o ciuszki to nie musiałam sie martwić a pamiętam jak synka rodziłąm to miałam szał na kupowanie...nie było chyba od 7 miesiąca wyjścia na zakupy i nie zachaczenia o sklepik z odzieżą dziecięca ;D

 

[Asiołek]

;D ;D Witam i ja ze słonecznego dziś miejsca (Białystok) :-) u mnie pogoda śliczna... :-)
Wczoraj była u lekarza i z Dzidzią wszystko super... :-)
nastepna wizyta 6 czerwca:-)

 

[ania i..]

Witam
Melduje że pod Warszawą też jest sloneczko, wiec zaraz lece do sklepiku - bedzie zupka pieczarkowa. Dzisiaj to i humorek jakis lepszy - to chyba wczoraj była pogoda bo normalnie łzy same mi leciały jak grochy brrrr. Mąż powiedziła że taki mały bóbr jestem hi hi hi.

 

[elfiko]

Dzien dobry a u mnie sloneczka jakos nie widac ale jeszcze moze sie ujawni.
Wlasnie zjadlam sniadanko i teraz przydalo by sie przekasic jakies male slodkie co nieco ;D
A moj maz to jeszcze spi, leniwiec, ma na noc do pracy i teraz nadrabia na zapas hihihi

 

[graszka-po]

oj dziewczyny zaraz szału dostane chyba...7 miesiąc a moje mdłości wcale mnie nie opuściły rano gdy tylko oczka otworze to albo tak mnie małe kopie ,że co minute biegam siusiu,albo jest mi strasznie niedobrze i nic nawet przegryść nie moge...czy to jest normalne żeby jeszcze mieć mdłości??a może ja ajkaś inna kosmitka jestem co??

 

[Asiołek]

a ja zjadlam ryżowe danie z wisienkami a teraz wcinam lody wodne pomarańczowe:-)

 

[graszka-po]

hmmm...ja to mam ochote na czereśnie ,ale niestety nie moge nigdzie dostać;-[ szukałąm we wszystkich chyba markietach i nic

 

[tusia25]

graszko ja cala noc (juz druga zreszta) sie meczylam z dziwactwami w zoladku. Lapie mnie co chwila zgaga i bierze mnie na wymioty. No niestety mnie sie lapia wszystkie dolegliwosci mam nadzieje, ze porod mi to zrekompensuje i bedzie lekki ;D

 

[Asiołek]

a teraz wcinam bułe z szynką i warzywkami :-) ;D

 

[graszka-po]

Tusia...hihi też mam nadzieję,że może ta nasza matka natura zamiast jakiegoś bzika to sprawi prezęcik i pomoże z porodem