Lipcowe mamy

[hanti]

oo następna mama uczy dziecko zasypiania?
Nie poddawaj sie kochana

u nas zasypianie jest samodzielne,ale niestety Otylcia
czasem ma focha i nie śpi,kiedy powinna już smacznie chrapać

ale.....................właśnie nastała cisza..............śpi

 

[Niuńka]

A swoją drogą ciekawe jak Niani idzie walka z tetrami Sama mam ochote w ten sposób załatwić Adaśka, ale czy to coś da...tzn ja będe miała góre prania i nieprzyjemne zapachy w powietrzu;-)a dzieciak może sobie z tego nic nie robić

 

[elfiko]

Hanti fajowa kurteczka, ja tez lubie pomarańczowy kolor a futerko doszyłabym brązowe chyba

 

[hanti]

taaa to by mu pasowało
nic z tego nie wykręci sie od tych zakupów dzisiaj
musimy małej te spodenki kupić bo nawet na spacer wyjśc nie możemy z powodu ich braku
tablete mu dałam i jak Weronika wstanie to zjemy obiad( którego jeszcze nie ma hihi) i pojedziemy

a ja muszę kupić małej butki zimowe,
bo w tych marzną jej nóżki

i co mam złość na łosia...............
muszę się przemóc i do niego odezwać,
bo potrzebuję jechać do Dzierżoniowa:sick:

 

[Niuńka]

Kurteczki fajne!!
Hanti ja bym nic nie doszywała - fajna jest taka jaka jest i kolorek...miodzio

Ja mam biały płaszczyk, właśnie taki pikowany, miałam go na sobie może z 5 razy, kupiłam jeszcze jak byłam w ciąży obwodowo mała, no i szybko zrobił się za mały, za to teraz jest idealny:-) Za to rozglądam się za jakimiś kozaczkami...

 

[elfiko]

ja na zime jestem przygotowana
mam wszystko co potrzebne:
oprócz tej kurtki mam buty takie śniegowce traperki ocieplone mocno
mam tez płaszczyk wełniany taki bardziej elegancki i kozaki wysokie
do tego czapa a raczej berecik bo lubie i szalik ciepły

 

[Joaska]

za kozaczkami to i ja sie rozgladam, niestety funduszy brak..............
musze połazic troche po sklepach u siebie, no i wybrac sie w sobote na nasz bazarek, tam mozna upolowac duzo rzeczy, moze jakas kurteczka sie trafi.......

 

[hanti]

Hanti fajowa kurteczka, ja tez lubie pomarańczowy kolor a futerko doszyłabym brązowe chyba

Dzięks Elfiku,chyba takie doszyję,
bo ja zmarzluch i noszę do niej brązowe trapery,
a jak mi się zachce kozaczków,to mam futerko,
którego łoś niecierpi.............a ja lubię.......hihihihi

 

[Niuńka]

U nas też fundusze wyczerpane....ciągle coś wychodzi. Ostatnio na leki i inhalator wydałam całe wychowawcze
Ale przecież w klapkach chodzić nie będe...

 

[elfiko]

no dobra.. mam dzisiaj lenia wiec na obiad bedzie...
dla Weroniki mam rosól z wczoraj i pulpeta z miesa mielonego z sosem
łos dostanie te same pulpety i jeszcze ryz do tego
a ja ... makaron z cynamonem i cukrem i koniec
jak leń to leń