reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy

Ja tez mysle o tej dziewczynce od kiedy usłyszalam o tej tragedii. Poprostu nóz w kieszeni mi sie otwiera i mam takie zlosci na tych chlopakow jak i na reszte klasy:wściekła/y: :wściekła/y: :wściekła/y: Dodatkowow jak usylszalam, ze podobno rodzice zakrywali kurtkami tych chłystków, zeby kamery ich nie sfilmowaly. Nie mam pomyslow co bym chcial, zeby zrobili z takimi dzieciakami, chyba normlanie pasowaloby im fujarki poucinac, za to obmacywanie. No juz gadam glupio moze, ale mam takie bunty wewnetrzne...



Wiecie co, ciągle myślę o tej biednej 14latce z gdańskiej szkoły... Boże, jak tu wypuścić dziecko z domu do szkoły? Przecież rodzice powinni być spokojni o swoje dzieci jak są pod opieką nauczycieli. Normalnie w głowie mi się to nie mieści do czego są zdolne bachory teraz! I jak tu nie lać takich zwyroli? Kim są ich rodzice? SZOK!
Boże, ja jednak chodziłam do szkoły w innej epoce.
ja tez ciągle o tym myśłe... hmm Martusiu chyba cięzko w takiej chwili panowac nad emocjami :-(
dla mnie najgorsze jest to ile oni maja lat? to co bedzie z nimi za 5,10 lat? co wtedy wymysła?
Boshh na straszny świat sprowadziliśmy nasze dzieci .....
 
reklama
oglądałam na temat tej agresji w szkołach taki program na tvp1 w środe chyba..
ludzie sie kłócili, przekrzykiwali, zwalali wine na rodziców, nauczycieli
i cieżko z tej dyskusji było coś wywnioskować, ale z jedna rzeczą sie zgadzałam
a mianowicie z tym,ze szkoły są teraz zbyt duże, likwiduje sie mniejsze placówki a powstaja takie molochy po 1000 i wiecej uczniów.
Wg mnie nie ma szans zapanowac nad taka ilościa młodych ludzi, żaden dyrektor ,pedagog nikt nie da sobie rady . Dla mnie np, wychowawca klasy juz 30 paro osobowej nie jest w stanie poświecic kazdemu z uczniów tyle czasu żeby w pore jakis problem zauwazyc .. ale to tylko kropla w morzu problemów jakie teraz przeżywa wspólczesna młodzież
a te wszystkie problemy rozbijają sie o jeden mur- pieniądze.. niestety :-(
 
co to jest wicherek ?:) :laugh2:


:laugh2: :laugh2: :laugh2: Hmmmmmm... jak by to wytłumaczyć?
Wicherek to jest takie miejsce we włosach (na głowie) gdzie wlosy na szerokości np 3 cm rosna wyrażnie w innym kierynku niż pozostałe. nie da się tego ugładzić niczym, bo one tak "pochyło" rosna poprostu. Nie wiem jak to lepiej wytłumaczyć jak i nie wiem jak to się fachowo nazywa (zapytam kolezanki):baffled:

A jak na to sie mówi u ciebei Edziu:cool2: :-p :laugh2:
 
dla mnie najbardziej przykre w historii tamtej dziewczynki było to,ze chodzi tutaj o dzieci w wieku syna mojego szwagra. Jak patrze na sposób wychowywania tego dziecka, na przykłady jakie dają mu rodzice.. zero wzajemnego szacunku, zero zasad moralnych, tylko bicie, krzyk i wieczne pretensje.

Jak to dziecko ma potem wiedzieć co jest dobre a co złe?
Kto go tego nauczy?
ehh szkoda słow .......:-(
 
:laugh2: :laugh2: :laugh2: Hmmmmmm... jak by to wytłumaczyć?
Wicherek to jest takie miejsce we włosach (na głowie) gdzie wlosy na szerokości np 3 cm rosna wyrażnie w innym kierynku niż pozostałe. nie da się tego ugładzić niczym, bo one tak "pochyło" rosna poprostu. Nie wiem jak to lepiej wytłumaczyć jak i nie wiem jak to się fachowo nazywa (zapytam kolezanki):baffled:

A jak na to sie mówi u ciebei Edziu:cool2: :-p :laugh2:

aaa kiki riki :tak:
 
chatke poodkurzałam
Mili troszke poplakala bo sie boi odkurzacza ale zamiataniemiotłą mnie wkurza...
no i psa wykąpałam....a podczas mycia okazało sie ze ma fullllll pchieł :baffled:
no i godzine spedzilismy w łazience az mam rece odmoczone bo je łapałam a potem jak juz Tofi wycierałam to jeszcze polapałam
no normalnie psa wymeczyłam na maxa ale chyba sie nic nie uchowało

wymeczyłam sie sama przy tym
no i psa na wies do rodzinki juz nie wezme
bo nie miala wczesniej ani jednego robala a teraz???? nie do zliczenia :baffled:
 
:laugh2: :laugh2: :laugh2: Hmmmmmm... jak by to wytłumaczyć?
Wicherek to jest takie miejsce we włosach (na głowie) gdzie wlosy na szerokości np 3 cm rosna wyrażnie w innym kierynku niż pozostałe. nie da się tego ugładzić niczym, bo one tak "pochyło" rosna poprostu. Nie wiem jak to lepiej wytłumaczyć jak i nie wiem jak to się fachowo nazywa (zapytam kolezanki):baffled:

A jak na to sie mówi u ciebei Edziu:cool2: :-p :laugh2:


hehhehehhe
wicherki, wicherki :):):) tylko, że ja u Kubusia niczego takiego nie zauważyłam :) tam chyba jest poduszka niedaleko jego uszka i to ona daje taki wicherkowy efekt :-D :-D :-D :-D
 
reklama
ciocia elfiko prosi o jakieś fotki naszej lipcowej śliczności Juleczki E_mamowej
Oj cos matka ukrywa przed nami swoje dziecko! Dawno już fotek nie było
plisssssss :tak:
 
Do góry