reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy

Ja tez mysle o tej dziewczynce od kiedy usłyszalam o tej tragedii. Poprostu nóz w kieszeni mi sie otwiera i mam takie zlosci na tych chlopakow jak i na reszte klasy:wściekła/y: :wściekła/y: :wściekła/y: Dodatkowow jak usylszalam, ze podobno rodzice zakrywali kurtkami tych chłystków, zeby kamery ich nie sfilmowaly. Nie mam pomyslow co bym chcial, zeby zrobili z takimi dzieciakami, chyba normlanie pasowaloby im fujarki poucinac, za to obmacywanie. No juz gadam glupio moze, ale mam takie bunty wewnetrzne...



Wiecie co, ciągle myślę o tej biednej 14latce z gdańskiej szkoły... Boże, jak tu wypuścić dziecko z domu do szkoły? Przecież rodzice powinni być spokojni o swoje dzieci jak są pod opieką nauczycieli. Normalnie w głowie mi się to nie mieści do czego są zdolne bachory teraz! I jak tu nie lać takich zwyroli? Kim są ich rodzice? SZOK!
Boże, ja jednak chodziłam do szkoły w innej epoce.
ja tez ciągle o tym myśłe... hmm Martusiu chyba cięzko w takiej chwili panowac nad emocjami :-(
dla mnie najgorsze jest to ile oni maja lat? to co bedzie z nimi za 5,10 lat? co wtedy wymysła?
Boshh na straszny świat sprowadziliśmy nasze dzieci .....
 
reklama
oglądałam na temat tej agresji w szkołach taki program na tvp1 w środe chyba..
ludzie sie kłócili, przekrzykiwali, zwalali wine na rodziców, nauczycieli
i cieżko z tej dyskusji było coś wywnioskować, ale z jedna rzeczą sie zgadzałam
a mianowicie z tym,ze szkoły są teraz zbyt duże, likwiduje sie mniejsze placówki a powstaja takie molochy po 1000 i wiecej uczniów.
Wg mnie nie ma szans zapanowac nad taka ilościa młodych ludzi, żaden dyrektor ,pedagog nikt nie da sobie rady . Dla mnie np, wychowawca klasy juz 30 paro osobowej nie jest w stanie poświecic kazdemu z uczniów tyle czasu żeby w pore jakis problem zauwazyc .. ale to tylko kropla w morzu problemów jakie teraz przeżywa wspólczesna młodzież
a te wszystkie problemy rozbijają sie o jeden mur- pieniądze.. niestety :-(
 
co to jest wicherek ?:) :laugh2:


:laugh2: :laugh2: :laugh2: Hmmmmmm... jak by to wytłumaczyć?
Wicherek to jest takie miejsce we włosach (na głowie) gdzie wlosy na szerokości np 3 cm rosna wyrażnie w innym kierynku niż pozostałe. nie da się tego ugładzić niczym, bo one tak "pochyło" rosna poprostu. Nie wiem jak to lepiej wytłumaczyć jak i nie wiem jak to się fachowo nazywa (zapytam kolezanki):baffled:

A jak na to sie mówi u ciebei Edziu:cool2: :-p :laugh2:
 
dla mnie najbardziej przykre w historii tamtej dziewczynki było to,ze chodzi tutaj o dzieci w wieku syna mojego szwagra. Jak patrze na sposób wychowywania tego dziecka, na przykłady jakie dają mu rodzice.. zero wzajemnego szacunku, zero zasad moralnych, tylko bicie, krzyk i wieczne pretensje.

Jak to dziecko ma potem wiedzieć co jest dobre a co złe?
Kto go tego nauczy?
ehh szkoda słow .......:-(
 
:laugh2: :laugh2: :laugh2: Hmmmmmm... jak by to wytłumaczyć?
Wicherek to jest takie miejsce we włosach (na głowie) gdzie wlosy na szerokości np 3 cm rosna wyrażnie w innym kierynku niż pozostałe. nie da się tego ugładzić niczym, bo one tak "pochyło" rosna poprostu. Nie wiem jak to lepiej wytłumaczyć jak i nie wiem jak to się fachowo nazywa (zapytam kolezanki):baffled:

A jak na to sie mówi u ciebei Edziu:cool2: :-p :laugh2:

aaa kiki riki :tak:
 
chatke poodkurzałam
Mili troszke poplakala bo sie boi odkurzacza ale zamiataniemiotłą mnie wkurza...
no i psa wykąpałam....a podczas mycia okazało sie ze ma fullllll pchieł :baffled:
no i godzine spedzilismy w łazience az mam rece odmoczone bo je łapałam a potem jak juz Tofi wycierałam to jeszcze polapałam
no normalnie psa wymeczyłam na maxa ale chyba sie nic nie uchowało

wymeczyłam sie sama przy tym
no i psa na wies do rodzinki juz nie wezme
bo nie miala wczesniej ani jednego robala a teraz???? nie do zliczenia :baffled:
 
:laugh2: :laugh2: :laugh2: Hmmmmmm... jak by to wytłumaczyć?
Wicherek to jest takie miejsce we włosach (na głowie) gdzie wlosy na szerokości np 3 cm rosna wyrażnie w innym kierynku niż pozostałe. nie da się tego ugładzić niczym, bo one tak "pochyło" rosna poprostu. Nie wiem jak to lepiej wytłumaczyć jak i nie wiem jak to się fachowo nazywa (zapytam kolezanki):baffled:

A jak na to sie mówi u ciebei Edziu:cool2: :-p :laugh2:


hehhehehhe
wicherki, wicherki :):):) tylko, że ja u Kubusia niczego takiego nie zauważyłam :) tam chyba jest poduszka niedaleko jego uszka i to ona daje taki wicherkowy efekt :-D :-D :-D :-D
 
reklama
ciocia elfiko prosi o jakieś fotki naszej lipcowej śliczności Juleczki E_mamowej
Oj cos matka ukrywa przed nami swoje dziecko! Dawno już fotek nie było
plisssssss :tak:
 
Do góry