Lipcowe mamy

[elfiko]

Najpierw jedziemy do mojej mamy na Wszystkich Świętych, a później do Zakopca. Nie wiem na ile dokładnie, bo to zależy od pogody jaka będzie i od finansów (łosiek wymyślił sobie jakiś wypasiony pensjonat ale za to drogi, a ja wolę taniej ale na dłużej, no i jeszcze się nie dogadaliśmy w tej sprawie). Max 9 dni, min. 4-5 dni.
Aniu byłoby bosko się spotkać :-) Myślę, że na bank 5 listopada już tam będziemy.

JA też bym chyba wybrała opcje na dłuzej w tańszym pęsjon 9 dni w górach ehh marzenia a do tego Zakopane- cudnie

 

[DASARIA]

Moje dziecko wymyśliło sobie nowa zabawe, zamiast zasypiac staje w łózeczku i wyrzuca smoczek na środek pokoju a potem mnie woła- mama ociek (mama smoczek) i już jej go cztery razy dałam, jak jeszcze raz go wyrzuci to zaczynamy nauke zasypiania bez smoczka
sama sie o to prosi chyba a ja matka tyranka chętnie to wykorzystam

:-) hi hi hi Daria robi tak samo, ale tekst jest trochę inny, bo woła: nynek nynek (smoczek smoczek), a jeżli dodatkowo wyrzuci pieluszkę to woła: nana nana (pieluszka pieluszka) :-) :-)

 

[e_mama]

Cytat:
Napisał Joaska
jestem........................

nareszcie w komplecie w domku!!!


Kuba wita sie z zabawkami, ja popijam kawe.........
kłade go spac i zaraz zasiadam............chociaz powiem, ze chalupa wyglada jakby przeszło przez Nia tornado, ale co tam.......robota nie zajac hehehe

E tam.. ja tez mam burdel delikatnie mówiac bo u nas sa jeszcze śłady remontu ale co tam nie ucieknie...
Witamy w domku Kubusiu!!

A ja mam w tej chwili ogólną rozpierduszkę !
Stolarz otworzył sobie warsztat na klatce schodowej i wszędzie jest w piiip wiórów, kurzu, błeeee
Tylko czekam aż mi sąsiedzi zaczną protestować. Do tego jak coś podpiłowuje to na klatce jest potężny huk, a w bloku są małe dzieci i wiem, że to może wkurzyć. No ale jak zrobić coś w mieszkaniu w inny sposób? Nie da się...
Teraz chwila przerwy bo pojechał po jakieś brakujące materiały.
Julka korzysta z przerwy i śpi a co robią dzieci sąsiadów- nie wiem

 

[Lilka]

wrociłam :-)

 

[Joaska]

wiecie co ............ja sie klade chyba, bede popoludniu....

buziaczki!!!

 

[Lilka]

Elfik hihiiii my zadnej działki nie kupilismy

a u nas to jest dlatego takie pokrecone bo gdyby była kasa to łatwiej byłoby sie zdecydowac co kupic
a my 100% wartosci bierzemy na kredyt hipoteczny na 30 lat i dlatego tak trudno jest nam zadecydowac jaka opcja na tyle lat byłaby najlepsza i najkorzystniejsza

o kredyt sie staramy na ten dom ale wszystko pisałam na watku budowlanym jakie mam watpliwosci
chata 40 lat ma i do kapitalnego remontu na zewn. a do odswierzenia w srodku,ale to ful kasy i wiele roboty i te nieszczesne dojazdy.....

poszłam do tego biura ale nie udało mi sie go znalezc no chyba ze zle szukałam,bo kumpela mi tłumaczyła gdzie biuro tej firmy budowlanej sie znajduje
a ich telefon jak na złoche popsuty i sie nie mozna dodzwonic

 

[Lilka]

Joasiu odpocznij sobie ;-)
super ze jestescie juz w domku:-)

 

[Lilka]

wróce do naszego nieszczesnego kredytu hipotecznego....

a wiec powiem wam ze mi WSTYD autentycznie ze jestesmy tacy zakreceni i nie potrafimy sie zdecydowac co wybrac

i sorry ze was zameczam tym ale nie mam z kim o tym pogadac oprocz Karola.....no i wam tu wypisuje:-(
moze was to drazni ale my nie mamy od nikogo zadnej pomocy,ani aby nam ktos cos doradził a o finansowej juz nie wspomne....

jest to dla nas naprawde powazna decyzja i bralismy kazda opcje pod uwage:
-kupno domu na wsi
-kupno mieszkania w spoldzielni
-kupno działki pod budowe
-kupno mieszkania wlasnosciowego

dosc długo kazdą opcje rozwazalismy,podliczalismy aby sie nie wpakowac ...

no i ostatecznie sa dwie opcje
1. to kupno tego mieszkania własnosciowego
a 2. opcje zdradze jak beda konkrety ;-) wtedy znowu bede was meczyc

 

[hanti]

hello kochane:-)

 

[hanti]

witamy Kubusia i jego mamusię-Joasię w domku