reklama
mania
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Listopad 2004
- Postów
- 3 246
Nianiu KOchana wiesz ja to duze dziecko jestem ktore ma swoje dzieci i czasmi trudno mi sie oswoic z taka odpowiedzialnoscia ....ale zobaczysz sama juz niedlugo macierzynstwo prostuje ludzi i chyba stajemy sie lepszymi
ja w kazdym razie widze progres
ale tego wszystkiego trzeba sie po prostu nauczyc a kazda z Was jest tak ciepla i tak kochana ze duzo tej szkoly nie potrzeba bedzie
ja w kazdym razie widze progres
ale tego wszystkiego trzeba sie po prostu nauczyc a kazda z Was jest tak ciepla i tak kochana ze duzo tej szkoly nie potrzeba bedzie
Maniu super ze masz juz doswiadczenie i mozesz nas pierworodki powspierac. Staram sie za duzo nie myslec co bedzie wyprawiac moja psychika ze mna po porodzie - jak odziedziczylam ja po mojej mamie to moje dziecko bedzie wydmuchane na wszystkie strony i ja bede sie bardzo wszystkim przejmowac. Mam jednak nadzieje ze cos z taty twardziela jest we mnie i jakos ta bedzie. Ale Maniu rzeczywiscie nasz krzepisz swoim doswiadczeniem :laugh:
Lilka najlepiej jest chyba byc w stalym kontakcie z lekarzem - jezeli nie "czujesz" obecnego zawsze mozesz isc na wizyte do kogos innego. Ja obecnie przez ta watrobe ciagle konsultuje wszystko z moimi gin. I caly czas sobiepowtarzam ze sobie ze wszystkim jakos poradzimy!. Musze w to wierzyc - bo bym zwariowala.
Lilka najlepiej jest chyba byc w stalym kontakcie z lekarzem - jezeli nie "czujesz" obecnego zawsze mozesz isc na wizyte do kogos innego. Ja obecnie przez ta watrobe ciagle konsultuje wszystko z moimi gin. I caly czas sobiepowtarzam ze sobie ze wszystkim jakos poradzimy!. Musze w to wierzyc - bo bym zwariowala.
Przygotowalam sobie wlasnie lekki obiadek - teraz jestem na diecie lekko strawnej. W prawdzie nie jedzenie miesa smazonego, panierowanego i do tego nie uzywanie ostrych przypraw i cebulki.... to dla mnie katusze, ale zaczne wczesniej wprowadzac sie w diete dla mam karmiacych - nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo
Wiki_28
styczeń '02 lipiec '05
cześć dziewczyny
Dzwoniłam do lekarza i kazał mi brać 3 razy na dobę nospę i magnez, a gdyby ból się nasilał to do szpitala
Mojego lekarza nie ma w tej chwili na miejcsu bo wyjechał także z badaniem muszę poczekać aż wróci
Lilka nie przejmuj się zbytnio moja córcia zawsze była mała lub średnia tak wychodziło z usg
Także wielkie było moje zdziwienie gdy lekarz już w szpitalu przed porodem powiedział że waży ok 4800 (+/- 500)
Jak się urodziła miała 4230 i 59cm Także do małych raczej nie należała
Ona poprostu urosła trochę póżniej
Dzwoniłam do lekarza i kazał mi brać 3 razy na dobę nospę i magnez, a gdyby ból się nasilał to do szpitala
Mojego lekarza nie ma w tej chwili na miejcsu bo wyjechał także z badaniem muszę poczekać aż wróci
Lilka nie przejmuj się zbytnio moja córcia zawsze była mała lub średnia tak wychodziło z usg
Także wielkie było moje zdziwienie gdy lekarz już w szpitalu przed porodem powiedział że waży ok 4800 (+/- 500)
Jak się urodziła miała 4230 i 59cm Także do małych raczej nie należała
Ona poprostu urosła trochę póżniej
tusia25
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Grudzień 2004
- Postów
- 3 924
dziewczyny mojej kolezanki bratowa, ktora rodzi tez w lipcu byla dzisiaj na usg i dowiedziala sie, ze jej chlopczyk ma wodoglowie :-[ tak mi szkoda jej i jej meza, tak sie cieszyli a teraz placza. Mi tez jakos tak przykro i caly czas o nich mysle i ich dzidzi co z nia bedzie. :-[
reklama
mania
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Listopad 2004
- Postów
- 3 246
:-[ :-[ :-[ :-[
Tusiu! tak mi przykro
jedyny plus tego wszystkiego ze beda w stanie psychicznie sie przygotowac...o ile mozna sie na chorobe ukochanego dziecka przygotowac :-[ :-[ :-[
tak baaaardzo im wspolczuje!!!!
ja przez wieeeele lat jezdzielam na obozy z dziecmi niepelnosprawnymi i z tego co zaopserwowalam duuza o ile nie calkowita zasluge w rozwoju dziecka maja rodzice...spora czesc dzieci byla najzwyczajniej zaniedbana...az sie krew w czlowieku burzyla jak widzisz rodzine w ktorej jest np 3dzici i dwoje z nich jest zdrowe, ladnie ubrane, zadbane a to ktore potrzebuje wiecej milosci i cierpliwosci jest jak takie brzydkie kaczatko...znam tez wiele przypadkow w ktorych rodzice za punkt honoru wzieli sobie wyprowadzenie dziecka z choroby...oczywiscie nie wszystko jest mozliwe ale pamietam chlopca ktory tylko troszke wygladal na niepelnosprawnego a jak sie urodzil lekarze nie dawali mu zadnych szanas.
Mam ogromna nadzieje ze Ci Znajomi beda wspanialymi rodzicami i trzymam kciuki by malenstwo dobrze sie rozwijalo!!!!!
Tusiu! tak mi przykro
jedyny plus tego wszystkiego ze beda w stanie psychicznie sie przygotowac...o ile mozna sie na chorobe ukochanego dziecka przygotowac :-[ :-[ :-[
tak baaaardzo im wspolczuje!!!!
ja przez wieeeele lat jezdzielam na obozy z dziecmi niepelnosprawnymi i z tego co zaopserwowalam duuza o ile nie calkowita zasluge w rozwoju dziecka maja rodzice...spora czesc dzieci byla najzwyczajniej zaniedbana...az sie krew w czlowieku burzyla jak widzisz rodzine w ktorej jest np 3dzici i dwoje z nich jest zdrowe, ladnie ubrane, zadbane a to ktore potrzebuje wiecej milosci i cierpliwosci jest jak takie brzydkie kaczatko...znam tez wiele przypadkow w ktorych rodzice za punkt honoru wzieli sobie wyprowadzenie dziecka z choroby...oczywiscie nie wszystko jest mozliwe ale pamietam chlopca ktory tylko troszke wygladal na niepelnosprawnego a jak sie urodzil lekarze nie dawali mu zadnych szanas.
Mam ogromna nadzieje ze Ci Znajomi beda wspanialymi rodzicami i trzymam kciuki by malenstwo dobrze sie rozwijalo!!!!!
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 2
- Wyświetleń
- 3 tys
Podziel się: