reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy

Mam jeszcze jedno pytanko przed snem. Właśnie się kąpałam i zauważyłam, że strasznie mi widać żyły na piersiach. Czy wy też tak macie?
No to śpijcie smacznie Robaczki :) Oczywiście jak ja się wybieram do łóżeczka, to mój synuś się obudził i zaczyna trenować karate :D Ciekawe, o której dzisiaj zasnę. Ale jeszcze mnie czeka telefonik od mężusia na dobranoc. To już ostatnia samotna nocka. Hurra :)
 
reklama
Klaudus!
niestety mam ;) :p ale to norma potem (tzn jak juz sie wszystko unormuje z karmieniem) one znikaja

spokojnej nocki!!!!!
 
Dopiero teraz mam chwile zeby zajrzec, a tu juz pusto...
bylam dzis u lekarza i mnie uspokoil wiec juz mi lepiej... zreszta przytylam 2 kg w ciagu 2 tygodni wiec jest zadowolony, wiec na raie mam na plusie 4 kg, wiec juz sie nie martwie ze szkodze dzidzi...
 
Sylwiaaaa!!! no no no swietnie ze przybierasz na wadze ;) :)

a u mnie dochodzi 19 i Lukasza nadal nie ma :( :( :( od 5 rano w pracy buuuuuuu.... jak ja za nim juz tesknie ...
i przyjedzie i bedzie taaaak zmeczony i padnie.... i nie nie pogadamy juz dzis sobie za dlugo.....taki jakis samotny ten dzien bez Niego :-[

kolorowych snow Wam zycze!!!
 
Witam Mamusie
Nareszcie sie wyspałam:))) wczorajszej nocy Synek dał mi sie zdrzemnąc tylko dwie godziny - ale widzę ze wczorajszy dzień to wiekszość z nas miala do bani - ja odsypiałam ta koszmarna noc. Ale rano wczoraj bylismy u lekarza i wyjąsniły sie te nocne harce - mały wyladaował glówka na dole:)) I wazy juz 1,9 kg - kawał chłopa:). No i według USG termin przesunął sie na 26 czerwca tak nam chłopaczysko rosnie:)
No no Sylwunia to sie rozpedziłas z tym przybieraniem - tak trzymaj:)))
Klauiai mi tez zyły widac - ale jak mania mówi że tak ma byc to widocznie tak jest.
Dzisiaj przyjezdzaja do nas Tesciowie na długi weekend - wiec lecę sie przygotowywac na wielka wizyte:)
Miłego dzionka - u mnie slicznie świeci słonko:)

 
;D ;D Czesc Dziewczny :-) ja piszę do Was już z nowego domku :-) wiecie jak tu ślicznie ihihiihihi :-) siedzac na kiblu moge oglądac jak pod lasem koniki sie pasą ihihihiihi
wczoraj siedziałąm na kanapie i paliło sie w kominku :-) ech ech :-) pieję z zachwytu...
oczywiscie nie obyło sie bez scen ze strony rodziców, któzy mieszkają pietro nizej... Tato chce abyśmy psa naszego komuś oddali... jasna cholera czego Ci ludzie nie zrobia aby obrzydzić Ci życie :-) ale mam go w d.... Mężul poszedł do teścia i w końcu mu wygarnął te dwa latka traktowania jak powietrze i nie liczenia sie z nami :-) i bardzo dobrze:-) Tato powiedział, ze jego noga w naszym mieszkaniu nie postanie ami spadł kamień z serca ihihihihi no ale wczoraj sie popłakałam... bo Ojsciec jest strasznym tyranem oczywiście nauczyliśy sie współpracy ale odkad jestem w ciazy nie mam tyle cierpliwosci co wcześniej... i zamiast zamknac buzie i zrobić po swojemu... to mam ochote mu wygarniac :-)

Oczywiście przegapiłam urodzinki Sylwii - wszystkiego najcudowniejszego życzę :-)
WItam też nowych użytkoników :-)

Dziewczyny mam urwanie głowy ale jestem przeszcześliwa:-)
Tesknie za Wami
Buziaki
Asioł przeprowadzony
 
Asiołku - gratulacje:)))))))))) Super że juz macie swój kącik - wyobrazam sobie jacy misucie być szczęśliwi:)
Teraz na pewno nalezy Ci sie odpoczynek po tej przeprowadzce, no i mam nadzieje ze rodzinne problemy stana sie malutkimi problemikami i radośc z nowego mieszkanka przysłoni Ci je całkiem.
A pamietasz co Ci sie sniło pierwszej nocy????
 
Asiołku tylko pozazdroscic:), gratuluje zakonczenia przeprowadzki:).

Klaudio ja takie zylki takie mam:).

Sylwia trzymaj tak dalej z ta waga :D

Dziewczyny nie rozpedzajacie sie tak z tym rodzeniem, bo na naszym watku nikt nie pozostanie:(. Mi nawet jak przesunie sie termin o trzy tygodnie do przodu to i tak bede lipcowa:), w druga strone to juz inna historia:).
No i przed nami dlugi weekend. 4 dni z mezulkiem:) ;D ;D ;D - to dopiero rozpusta ;D
 
Cześć wszystkim
Asiołku nic tylko pogratulować, w końcu na swoim
Sylwio oby tak dalej
Żyłki takie też posiadam, mało tego pojawiły się całkiem nowe rozstępy, już taką mam skórę, mleczka i oliwki nie pomagają. A moja waga od dwóch tygodni stoi w miejscu ;D<hurra!!> Może tej setki uda mi się nie przekroczyć :)
 
reklama
Czesc ;D
Dzisiaj juz mi lepiej ;D
Asiolku gratulacje!! Ale Ci zazdroszcze tego lasu za oknami , ja to widze tylko takie wielkie bloki z cegly :laugh:
Sylwia super super super, szczerze mowiac martwila mnie ta Twoja waga ale juz ok ;D
Aniu.G to ten Twoj mezul po tych czterech dniach do pracy nie bedzie mial sily isc ;D ;D ;D
Maniu a Ty to taka steskniona narzeczona ;D ja tez calymi dniami sama a jak Grzesiu jest w domu to sie ciagle klocimy o jakies duperele ehh
A u mnie nadal zimno, ciekawe gdzie te zapowiadane sloneczko ??
 
Do góry