reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy

reklama
tylko niebardzo wiem co mam zrobic w dzien bo jak wyjde z pokoju po uprzednim polozeniu weroniki w lozeczku to ona nie placze, nie wola ale tez nie spi, lezy troche bawi sie znowu lezy( podgaldam przez drzwi) i to trwa dlugo bo nawet godzinke. Jak wejde i usiade obok to zasypia szybko w jakies 10, 15 minut. I teraz mam do was pytanie czy mam ja zostawic w tym pokoju sama i czekac poprostu az sama zasnie czy siedziec przy niej?
wieczorem problemu nie ma bo o na nic nie widzi( zasypia po ciemku) wiex sie nie bawi tylko zasypia sama....


kochana to normalne !!!! nie poddawaj się !!
dziś o godzinie 11 Julka tarła strasznie oczka, co dla mnie jest sygnałem, że idziemy lulu, no to ja ją bach do łóżeczka- wrzask (jakies 30 sek.) i cisza......
Myślę - śpi... nagle po 40 minutach słyszę, że wyrzuca rzeczy z komody, myślę acha - bawi się... no nic, zaglądam do niej... ojej Julcia stoi w łóżeczku i ani myśli spać... jak zobaczyła mamę podniosła ogromny protest... no to mama chyc spowrotem za drzwi... Julcia w bek (30 sek.)- w końcu padła koło 12:30 i spała prawie do 14 !

..........
takie ma loty moje dziecko czasami...
 
tylko niebardzo wiem co mam zrobic w dzien bo jak wyjde z pokoju po uprzednim polozeniu weroniki w lozeczku to ona nie placze, nie wola ale tez nie spi, lezy troche bawi sie znowu lezy( podgaldam przez drzwi) i to trwa dlugo bo nawet godzinke. Jak wejde i usiade obok to zasypia szybko w jakies 10, 15 minut. I teraz mam do was pytanie czy mam ja zostawic w tym pokoju sama i czekac poprostu az sama zasnie czy siedziec przy niej?
wieczorem problemu nie ma bo o na nic nie widzi( zasypia po ciemku) wiex sie nie bawi tylko zasypia sama....
Moim zdaniem jesli Weroniczka nie płacze zostawiłabym ją w łożeczku nawet na godzinę, może w końcu zaśnie, jak się znudzi.:tak:
A kładziesz ją spać wtedy kiedy ona jest spiąca?
Pytam, bo może Weroniczka po prostu spać nie chce akurat o tej porze, o kórej ją kładziesz?
Np.Mati z reguły chodzi spać miedzy 20-20.30, ale czasami ma jazdy i tak jak wczoraj, za nic o tej godzinie nie zasnał, choć leżał w łożeczku po ciemku i nie spał. Nie wchodziłam do pokoju do czasu, aż nie zacząło bardzo dopominać się mojej obecności(po ok.30-40 min). Wtedy do niego poszłam , pogłaskałam, pospiewałam i zasnął w końcu o 21.
 
alku gratulacje dzielnego micha co zeby myje !!! no i buziaczki co by terazniesza noc byla przespana ! :elvis::elvis:

elfiku tobie tez buziaczki i wytrwalosci..............ja chyba jednak bym sie zlamala nie potrafila bym tak :baffled:
a co do tego nie wiem nie jestem ekspertem od zasypiania ;-)tymi zasypia z nami lub w dzien ze mna.........albo jak kiedys zasypial sam to przy telekatusiach i mnie w pokoju nie moglo byc...............ale moze lepiej posiedz przy niej :confused:

dasaria wylecz kochana to gardziolo wstretne no co za uparciuch ! kolorze czerwony z asiowego gardla przecz !!!!
 
czyli tak..............

lila ja skumalam o co biega :cool2:..............troszke nie zrozumialam joasi ze nie zrozumiala ;-)

hihiiii fajnie :-)

no to mam szanse ze jednak mnie zrozumieja na maturze :-D hiiiiii

a juz Joasi dzis pisalam ze ja faktycznie od jakiegos czasu mam ze mnie ludzie szczegolnie K nie rozumie :happy:
no i faktycznie chyba czasem tak nakrece ze sie ludzie gubią hiiiihii
:-D
 
Elfiko - zainspirowałaś mnie, od przyszłego tygodnia biorę się za moją córcię i też będzie sama zasypiac - taki mam plan :cool2: :-) :tak:

strasznie wnerwia mnie, że Daria nadal używa smoka (nynka) do zasypiania, ale coś czuję, że odzwyczajanie od smoka będzie trudne :-p

a może jednocześnie odzwyczaic ją od smoka i nauczyc samodzielnego zasypiania??? KObitki co o tym myślicie??? :elvis: :szok:
 
kochana to normalne !!!! nie poddawaj się !!
dziś o godzinie 11 Julka tarła strasznie oczka, co dla mnie jest sygnałem, że idziemy lulu, no to ja ją bach do łóżeczka- wrzask (jakies 30 sek.) i cisza......
Myślę - śpi... nagle po 40 minutach słyszę, że wyrzuca rzeczy z komody, myślę acha - bawi się... no nic, zaglądam do niej... ojej Julcia stoi w łóżeczku i ani myśli spać... jak zobaczyła mamę podniosła ogromny protest... no to mama chyc spowrotem za drzwi... Julcia w bek (30 sek.)- w końcu padła koło 12:30 i spała prawie do 14 !

..........
takie ma loty moje dziecko czasami...
no tak tez sobie pomyslalam ze jak tam z nia bede siedziec to bez sensu nauka samodzielnego usypiania jak ja i tak tam jestem tylko zamiast lezec obok to siedze. To od jutra ja zostawiam sama az zasnie. Dzieki Edytko :elvis:
 
reklama
Do góry