reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy

reklama
Hi, hi ja byłam dzisiaj pierwszy raz na zajęciach po przerwie wakacyjnej (3-miesięcznej) i coś czuję, że jutro tez będę mieć wstręt do aerobiku.:-) Ale ja to uwieeeelbiam. Może jestem masochistką (mój teściu przekręca wszystkie "trudne" wyrazy i mówi "masofistka"), ale lubie mieć zakwasy.:-)

klaudus ja tez lubie tai bol :tak::cool2: uwielbiam miec zakwasy albo czuc jak mnie jakies pozostalosci po miesniach bola :happy:
 
że niby co? porażka ??? :no:

buuuuuuuuuuuuuu

nieee Edytko porazki niby nie ma bo od poniedzialku weronika zasypia sama i niby wszystko ok bylo w pierwszy dzien dopiero wczoraj rano pisalam wam jaki cyrk odstawila godzinny ale potem wieczorkiem zasnela w 10 minut i to sama w pokoju byla bo ja wyszlam . Nic z poniedzialku na wtorek przespala super ,pobudka jedna ale tylko dalam smoka i spala do 6.50 w lozeczku potem po mleku jeszcze do 8 z nami juz
ale za to nic dzisiejsza byla tragiczna , spala do 3 a potem wrzeszczala nam przez 1,5 godziny a my z losiem na zmiane kladlismy ja w tym lozeczku a ona wstawala i tak w kolko :no:
potem padla ale od 5 to samo i juz cyrk do 6.30 kiedy to wstalismy, nie poddalismy sie i mimo zmeczenia nie wzielismy jej do siebie i popoludniu znowu sama spala i teraz tez zasnela sama uffffffff
 
tylko niebardzo wiem co mam zrobic w dzien bo jak wyjde z pokoju po uprzednim polozeniu weroniki w lozeczku to ona nie placze, nie wola ale tez nie spi, lezy troche bawi sie znowu lezy( podgaldam przez drzwi) i to trwa dlugo bo nawet godzinke. Jak wejde i usiade obok to zasypia szybko w jakies 10, 15 minut. I teraz mam do was pytanie czy mam ja zostawic w tym pokoju sama i czekac poprostu az sama zasnie czy siedziec przy niej?
wieczorem problemu nie ma bo o na nic nie widzi( zasypia po ciemku) wiex sie nie bawi tylko zasypia sama....
 
czyli tak..............

iwonko jak fajnie ze sie przeprowadzacie .................choc rozumiem maly dyskomfort mieszkania z tesciami (choc tu plus ze sa ok !! ) ...........no i te tesknoty za starymi smiecmi ;-)


lila ja skumalam o co biega :cool2:..............troszke nie zrozumialam joasi ze nie zrozumiala ;-)

edziu ja sie nei szczepie i chyba nigdy sie nie szczepilam :confused:
ale wiem ze tu np w robocie sie szczepia robotnicy ;-) moj byly piekarz sie musial szczepic :cool2:
 
reklama
no i ogolnie czuje sie podle bo mala bardzo przezywa to samotne zasypianie :-( placze duzo wiecej w dzien, tuli sie bardzo a jak juz sie zbliza pora drzemki to normalnie sie klei do mnie.
zaraz po przebudzeniu natomiast mnie nienawidzi zwyczajnie i nawet przytulic sie nie chce i mnie zlewa sikiem prostym, wczoraj jej obiad dawal grzesiu bo ode mnie nei chciala jesc :-(
i jak do tej pory byla zlosnica to teraz przechodzi sama siebie w atakach zlosci.
Do tego wszystkiego wczoraj w piaskownicy do ktroej juz nie pojde pogryzl ja jakis pajak lub robal i ma olbrzymie bable na buzi i na raczce :-(
bylam wczoraj na pogotowiu jeszcze wieczorm bo taki obrzek miala straszny ze sie wystraszylam
teraz ja to chyba boli bo dotknac nie da a jak smaruje to ryk na caly dom :sick:
 
Do góry