reklama
Anikaa
Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 2 Styczeń 2006
- Postów
- 3 924
czemu ?? czesc Niunka
Cześć Aniu:-) :-)czemu ?? czesc Niunka
elfiko
lipcowe mamy ´05
- Dołączył(a)
- 27 Styczeń 2005
- Postów
- 14 057
cześc babysmarowałam to fenistilem ale nic nie dało, zresztą to jej nie swędzi...
A dziś ma wokół każdej krosty taki rumień na parę milimetrów, wygląda to jak jakaś choroba zakaźna ...
To wg mnie jest uczulenie i prawdopodobnie na jajka, tylko zastanawia mnie, że nie ma nowych krost, tylko te stare odżyły :-
Edytko u nas to tak samo wygląda, taki czerwony placek wokól krosty a sama krosta jest taka mocno odstająca i twarda
Iwon
Lipcowe Mamy '05
- Dołączył(a)
- 7 Marzec 2005
- Postów
- 7 810
Cześć kochane!
Nie mam czasu do Was zajrzeć, choć cały weekend siedzimy w domku, żeby cała rodzinka się wykurowała, a przede wszystkim chorowitek Kornelek.
Niestety, akurat ten weekend, kiedy jesteśmy skazani na ślęczenie w chałupie przypadł na tak zwane "gorsze dni" mojego dziecka :sick: Zęby, choroba, niewychodzenie z domu, to wszystko się chyba skumulowało, bo młody dostaje pier.dolca. Efektem jest to, że chodzę wściekła, wykończona, nieumalowana, chałupę mam nieposprzątaną i marzę o poniedziału, kiedy wrócę do pracy. Mówię Wam, koszmar
Śmignęła mi śliczna nowa fotka Niuńki ;-) i widzę, że Martusia się pojawiła ;-)
No i przemknął mi przed oczami apel Edytki o jakimś skandalu, dotyczącym forum. Co jest grane?
Nie mam czasu do Was zajrzeć, choć cały weekend siedzimy w domku, żeby cała rodzinka się wykurowała, a przede wszystkim chorowitek Kornelek.
Niestety, akurat ten weekend, kiedy jesteśmy skazani na ślęczenie w chałupie przypadł na tak zwane "gorsze dni" mojego dziecka :sick: Zęby, choroba, niewychodzenie z domu, to wszystko się chyba skumulowało, bo młody dostaje pier.dolca. Efektem jest to, że chodzę wściekła, wykończona, nieumalowana, chałupę mam nieposprzątaną i marzę o poniedziału, kiedy wrócę do pracy. Mówię Wam, koszmar
Śmignęła mi śliczna nowa fotka Niuńki ;-) i widzę, że Martusia się pojawiła ;-)
No i przemknął mi przed oczami apel Edytki o jakimś skandalu, dotyczącym forum. Co jest grane?
elfiko
lipcowe mamy ´05
- Dołączył(a)
- 27 Styczeń 2005
- Postów
- 14 057
ja tez mam nerwa na BB
mozilla u mnie wcale nie działa, wchodze przez internet explorer i ciągle musze odświeżać strone bo mi pisze,że wystąpił bład przy otwieraniu jakiejs aplikacji
w rezultacie za każdym razem mnie wylogowywuje a zalogowac sie moge tylko na to hasło które mi przysłali bo choc juz tysiąc razy wprowadzalam nowe to go nie pamieta ten paskudny babyboomiak!!
mozilla u mnie wcale nie działa, wchodze przez internet explorer i ciągle musze odświeżać strone bo mi pisze,że wystąpił bład przy otwieraniu jakiejs aplikacji
w rezultacie za każdym razem mnie wylogowywuje a zalogowac sie moge tylko na to hasło które mi przysłali bo choc juz tysiąc razy wprowadzalam nowe to go nie pamieta ten paskudny babyboomiak!!
e_mama
Lipcowe mamy '05 '09
- Dołączył(a)
- 23 Czerwiec 2005
- Postów
- 10 084
u nas dokładnie tak samo !!!!!!!!
Sama krosta jest odstająca i twarda i ten placek dookoła...
http://img423.imageshack.us/my.php?image=2mf1.jpg
albo ten link
http://img439.imageshack.us/img439/304/2pk1.jpg
ale chyba trzeba skopiowac i wkleic do przegladarki bo jak sie kliknie w niego to nic sie nie wyswietla, prawda?
Iwon
Lipcowe Mamy '05
- Dołączył(a)
- 7 Marzec 2005
- Postów
- 7 810
Przed chwilą położyłam go spać i oczywiście odwalił mi histerię i cały się przy tym spocił A teraz leży sobie i podśpiewuje zadowolony, że mamusię nerwowo wykańcza 
Wiecie co, zauważyłam, że on mnie totalnie wykorzystuje. Normalnie, jak jest w żłobku, z babcią czy kimkolwiek innym, staje się idealnie ułożonym i kochanym dzieckiem. A przy mnie dostaje rogów. Całe szczęście, że ma respekt przed Mariuszem. I jak on wkracza do akcji, mały się uspokaja 
Ech...
No i teraz chętnie bym z Wami posiedziała, ale muszę zrobić obiad, bo się potem to moje dziecię do mnie przyssie ;-)
A teraz leży sobie i podśpiewuje zadowolony, że mamusię nerwowo wykańcza Wiecie co, zauważyłam, że on mnie totalnie wykorzystuje. Normalnie, jak jest w żłobku, z babcią czy kimkolwiek innym, staje się idealnie ułożonym i kochanym dzieckiem. A przy mnie dostaje rogów. Całe szczęście, że ma respekt przed Mariuszem. I jak on wkracza do akcji, mały się uspokaja Ech...No i teraz chętnie bym z Wami posiedziała, ale muszę zrobić obiad, bo się potem to moje dziecię do mnie przyssie ;-)
reklama