reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy

reklama
elficzku kochany moj zdroweczka, mam nadzieje, ze po wizycie u lekarze bedzie dobrze!!!!



aaaa lila na gadlo najlepsze plukanie gardla woda+woda utleniona..............
 
Witam
Elficzku Kochany czy wy jechliście do Niemiec samochodem czy samolotem
jeśli samochodem to jak Weroniczka zniosła podróż, bo my 8 września jedziemy do Włoch - 1200km i trochę się obawiam czy mały da radę
 
Klaudia pisze:
Niuńka pisze:
a wtedy wolałąbym żeby on przesypiał tą wizyte ze względu na kombinacje mojej babci z dawaniem małemu wszystkiego do jedzenia (dosłownie wszytskiego)

O rany Niuńka, mamy to samo z teściową :D

Klaudia
ja mam takie akcje z moją babcią czyli Adaśka prababcią która uważa że kiedyś dzieci jadły wszystko i nic im nie było, więc czemu jua mu wszystkiego nie daje. Wczoraj np gdy byłam w kuchni załadowała mu krupnik na wywarze z grzybów. Myślałam że wyjde z siebie :mad: :mad: I ciągle słysze daj mu jogurt albo serek, albo ugotuj mu kasze manną i powtarzanie na okrągło że jemu nie wolno bo jest alergikiem moge sobie wsadzić w d.... A teraz gdy zaczął w końcu normalnie jeść, to doszło daj mu parówke, albo ciastko albo albo.....mam dosyć i dlatego chciałąbym aby on te wizyty przesypiał a wtedy będe spokojna.
]Cała reszta rodziny w tym i teściowa nie dadzą mu nic na co ja nie wyraże zgody. Więc luzik, jedynie z babcią horror ::) ::)
 
Właśnie przyjechałam z kliniki stom. gdzie zrobiłam sobie zdjęcie szczęki, kurcze nie bardzo wygląda ten mój bolący ząbek, jakaś ciemna plama jest przy korzeniu, więc czeka mnie leczenie kanałowe, buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu Ale to dopiero o 20-tej.
A skąd Ci dentyści w GD biorą ceny to ja nie wiem, już zostawiłam 45 zł za samo zdjęcie, więc moje plany zakupowe poszły się..... echhhhhhhh
jestem zła i pogoda mnie dobija na dokładkę....

Julcia też dziś przechodzi samą siebie- to fakt... Została z łosiem jak pojechałam i pytam go, zajmiesz się nią ? (nie było mnie 45 minut), tak zajmę się- jedź... Wracam i co widzę, Julka ryczy odłożona do łóżeczka a łoś gada przez komórkę..... jesuuuussssssss ja go zamorduję dziś chyba !!!! Żal mi bidnej Julinki, jak to będzie jak zostawię ją na te 3 dni we wrześniu...
 
kaśka k pisze:
wchodzę patrzę, a tam Alka ryby sprzedaje  :laugh: laska jest tak nieziemsko podobna do naszej Alki że byłam w szoku

swoją drogą Alka nic się nie chwaliła że będzie w rybnym dorabiać i to u mnie w Poznaniu  ;D a teraz się wydało

hihihihihihihihhi kochana, przecież wiadomo że na rybach kokosów się można dorobić  ;) :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh:
ale powiem Wam że mam kurde dość typowy rodzaj urody, bo po Gdyni też chodzi mój sobowtór i już się trzy znajome osoby nacięły, w tym mój ojciec, który mało w pape nie dostał od zaskoczonej panienki  :p :p :p też się chłopak zdziwił  ::)
 
Klaudia pisze:
No ale nic, najbardziej sie cieszę, że nie wybrzydzał tym mlekiem, bo wcześniej jak próbowałam mu dawać modyfikowane to pluł i krzywił się :D

ech u nas z mlekiem modyfikowanym jedna wielka lipa... wszystkie próbowaliśmy, cuda na kiju, głodzenie Michała przed mlekiem, dosładzanie - NIC! Synek posmakowawszy że to modyfikowane miota butlą przez cały pokój i za cholere nie daję sobie przetłumaczyć  :-[ :-[ :-[ No i kilka dni temu dałam mu krowie 3,2 z kartonu (któraś z Was tak pisała że lekarz tak doradził ) no i gówniarz wypił 100ml  :o :o :o No ale potem oczywiście miotnął butlą  ::) Więc zrobiłam mu takie cienkie kakałko z glukozą i chłopak już jest mój! :p :p :p :p za każdym razem tego kakałka daje coraz mniej i mniej imniej aż dziś rano w zasadzie prawie samo mleko wychlał prawie 300 ml  :o :o :o :o :o
zadnych objawów uczulenia ani bóli brzucha nie ma więc mam nadzieję że lekarka mi za to głowy nie urwie :p jakoś tak się wybieramy teraz, ciekawe co na te experymenty powie ;D
 
Klaudia pisze:
Dziewczyny, w czym wasze dzieci chodzą po domu, tzn. w butach, czy skarpetkach? My mamy skarpetki z ABSem, ale kurcze po paru praniach ta guma się ściera i Maciek się strasznie ślizga. A u nas są głównie panele, dywan mamy tylko w jednym pokoju, no i w efekcie codziennie Maciek się przerwaca. Dzisiaj to mu już ubrałam te buty, w których chodzi na zewnątrz.

Michał popyla na bosaka jak chłodniej to skarpetki z abs-em
 
reklama
Klaudia pisze:
Maciek tak naprawdę to dopiero doskonali chodzenie, bo chodzi gdzieś od dwóch tygodni, więc często zatacza się jak pijaczek :)

A na poprawe humoru pokażę wam jak mój teść grilla rozpala :)

192830ax5.jpg


Jakby nie było widać to po prawej stronie na krześle jest odkurzacz, hihi :D

Twój teść to niekwestionowany mistrz !!!!!! Świetne! :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh:
 
Do góry