reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Lipcowe mamy

a w domu Weronika chodz zwyklei w takich skarpetach z podeszwą-polecam właśnie na panele i parkiety bo sie nie ślizgaja i nie zdzieraja jak te gumy w zwykłych skarpetach
pisze zwykle bo od paru dni zakładam jej na pól dnia takie papućki z zetpola z usztywniona piętą bo mała nie potrafi chodzić w butach i to tak dla nabrania wprawy jej zakładam
a chodzi juz ładnie ale jeszcze sie zatacza czasem i zazwyczaj walnie sie w głowe przy upadku to moje biedactwo
 
reklama
no i pisałam Wam przed wyjazdem,ze sie boje żeby to moje dziecko nie zdemolowało domu mojego szwagra a ona tam grzeczna była bardzo i nic nie rozwaliła na szczęscie.
Tylko pozostawiała im pełno śladów małych rączek no i miała jeden wypadek- przytrzasnęła sobie paluszki drzwiczkami z pralki
ale podmuchaliśmy i było ok ::) :)
 
co do słownictwa mojego dziecka to mówimy juz kilka słowek całkiem niźle; Jest odź co znaczy chodź, jak widzi siebie w lustrze lub na zdjęciu to mówi nisia bo tak do neij mówimy częśto-zdrobnienie od Weronisia,nisia
mówi jeszcze daj,pampa(tak ja Kubuś ) na lampe,mama, tata,dada(dziadek) ,baba,am(jedzenie), aj(daj),brum brum to auto,ucha(mucha) a jak widzi telefon to woła-alo ina(co znaczy halo Tina -tak ma na imie córka mojego szwagra w niemczech)
 
AniaSzwarc pisze:
NIunka , to moze krakowskim targiem na 13 ;) a i chciałam się juz dawno Ciebie zapytac jak Ci sie układają stosuki z Paulą, sonczyły sie kłopoty o których osttnio pisałas czy juz ok ??

Aniu narazie nie jest źle. W przyszłym tyg mamy sptkanie z panią psycholog, zresztą od piątku Paula idzie już do przedszkola więc myśle że się troche uspokoi. Wiadomo dzieci, zajęcia...

e_mama pisze:
Niuńka do jakiej szkoły idziesz ?? Ty idziesz czy Paula idzie??

Edytko ja ide. ;D ;D ;D Studium policealne - kierunek prace biurowe. Rok mam zaliczony, idę do drugiej klasy ;D I bardzo się cieszę, bo już brak mi ludzi jak cholera ::) ::)
 
Niuńka pisze:
Edytko ja ide.  ;D ;D ;D Studium policealne - kierunek prace biurowe. Rok mam zaliczony, idę do drugiej klasy ;D I bardzo się cieszę, bo już brak mi ludzi jak cholera ::) ::)


łaaaaaaaaaaaaaaaaaaa

no to gratulacje !!!! superrrrrrrrrrrrr
nie ma to jak wyjście do ludzi !
cieszę się razem z Tobą :)
 
e_mama pisze:
Niuńka pisze:
Edytko ja ide. ;D ;D ;D Studium policealne - kierunek prace biurowe. Rok mam zaliczony, idę do drugiej klasy ;D I bardzo się cieszę, bo już brak mi ludzi jak cholera ::) ::)


łaaaaaaaaaaaaaaaaaaa

no to gratulacje !!!! superrrrrrrrrrrrr
nie ma to jak wyjście do ludzi !
cieszę się razem z Tobą :)

Dziękiuje :-* :-* :-*
 
CZesc babeczki

bylismy wczoraj do szczepienia - odra, rozyczka, swinka o ospie nic nam nie powiedzieli. HIP za pol roku.

JAsio wazy 12 kg, 80 cm wzrostu - duzy chlop:).

Po domku goni w skarpetak albo w samdalkach zalezy.

Co do jedzenia i spania - my nalezymy do grupy wstajacej miedzy 5-7 na mleczko poranne (180 wody + 6 miarek mleka). Chcialabym je wyeliminowac - ale jeszcze poczekam ;D

Jasio nie mowi za wiele - najlepsze ze nie powiedzial jeszcze "tata" - jest tylko baba, mama, papa. Duzo rozumie - przedrzeznia samochody, samolot, konika, pieska. Ale mowic jeszcze nie zaczyna - Moj macko bardzo czeka na "tata".
 
reklama
no i obiadek przygotowałam, wyprałam pranie troszke posprzątałam ,pogadałam z siostrą a w tych wszystkich zajęciach towarzyszyło mi chodzące za mna jak cień krok w krok i wyjące jak syrena dziecko ::)
teraz tez tutaj stoi, trzyma sie mojej nogi i wyje ::)
oszaleje chyba a do tego nie moge sobie zbic gorączki, od rana mam 38 i już łyknęłam dwie aspiryny a przedtem jakiś maxgrip i nic nie pomogło :-[
o 15stej ide z wyjcem do pediatry i poprosze o jakiś skuteczny lek na uspokojenie dla niej i dla mnie
 
Do góry