Lipcowe mamy

[Asiołek]

Frida ja już bzikuje z radości :-) tyle czekałam na to mieszkanko... patrzyłam najpierw na łyse pole, potem fundamenty, widziałam tylko cegły i miałąm wrażenie, że to sie nigdy nie skońćzy... ale mineło 3 lata... i jest domek... i nasze poddasze :-) wymarone wyczekane:-) najpiekniejsze :-) własne :-)

 

[frida27]

Maniu ja miałam testy robione w polsce te podstawowe i niczego nie wyazały dopiero jak zrobiłam sobie chemiczne -za opłatą oczywiście - to wyszło na co jestem uczulona. U Was obsługa medyczna jest na innym poziomie i mam nadzieję że wezmą wszystkie możliwe rzeczy pod uwagę.

 

[frida27]

Asiołku ja przeżywałam to samo ale teraz efektów tak nie widać bo robią instalacje. Dopiero jak położymy płyki i podłogi to odetchnę z ulgą.

 

[Asiołek]

Frida :-) wiem co to znaczy i szczerze Ci wspolczuje... ja w zasadzie mam juz skończone mieszkanko nie liczac kilku kosmetycznych zabiegów które sie dokonają w najbliższym czasie ... boje sie tylko przeprowadzki.. mieszkamy na 4 pietrze bez windy... poprzednią sama organizowałam i teraz wydaje mi sie, ze nikt nie zrbi tego sprawniej i lepiej niż ja... a ja w tej przeprowadzce juz nie bede brała udziału... i cholery dostaje... nie lubie być taka bezradna...

 

[frida27]

Asiołku musisz sie bardzo pilnować żebyś przez przypadek czgoś ciężkiego nie podniosła. !!!!
Ja czasem się zapominam ale mój Mariusz na mnie od razu krzyczy.

My też mieszkamy na 4 piętrze bez windy i dzisiaj mam w domu 27 stopni a wszystkie okna pootwierane. Nie wiem jak ja tu wytrzymam jak zaczną sie upały. Chyba przeprowadzę się na budowę. ;D ;D ;D

 

[Asiołek]

ja nawet okien nie moge otwierać bo mam kota :-)

 

[mania]

ale super macie!!! wczoraj z Lukaszem krazylismy po homeDepot sklep ze wszystkim co potrzeba do budowy i remontu domu...uwielbiam takie sklepy ale tez zawsze wpadal w doly bo juz mam dosc wynajmowania mieszkania w Polsce mamy ciasne ale wlasne 4katy i perspektywe na rozbudowe dzialki aaaaj jak juz bym chicala cos zaczac robic...i tak tylko sobie marze ze po powrocie bedziemy dzialac..a propos my tez nasze mieszkanko mamy na 4 pietrze i lato bylo zawsze nieznosne upalne a zimy brrrryy zimne (bo to mieszkanko szczytowe)
teraz wynajmujemy poddasze w domku zogrodkiem i na szczescie mamy klimatyzacje...wlasciwie szczescie w nieszczesciu bo z otwarym oknem nie da sie oddychac latem (takie upaly i wilgoc ) a z klimatyzacja ciagle psikamy

 

[mania]

Frido ja nigdy nie mialam takich testow i nie mam pojecia na czym one polegaja modle sie tylko by mi synka nie meczyli a juz zapowiedzieli ze to 2h bedzie trwac...no ale zawsze lepsze to bo przynajmniej bede wiedziala na co mally jest uczulony i moze w koncu skoncza sie problemy ?

 

[Asiołek]

mimo wszystko i tak szczesłiwe z nas kobietki :-)

 

[mania]

Asiolku!! tymi kg sie nie martw!!! pomysl sobie ze dzidzia ma wygodne mieszkanko   a po porodzie waga spadnie