M
Melanie
Gość
Frida dopiero niedawno utworzyłam ten watek ze zdjęciami, mam nadzieje, że dziewczyny sie zaprezentuja niebawem, zobaczymy ;D
Nasaz sunia jest groźna dla dla obcych, nikt nie może zbliżyć się do jej terenu, to jest idalny pies strużującym - własnie o takiego nam chodziło.
Ale nie mielismy pojęcia, że jest to też taki pieszczoch i w sumie ma 3 właścicieli - mój tata i ja a od 3 lat również i mój mąż, wszyscy z nas mogą jej robić co tylko chcą. Jak śpi, to można jej koło nosa skakać a ona nawet oka nie otworzy, bo wie, że jej nikt krzywdy nie zrobi.
Do miski z jedzeniem można w każdej chwili włożyć rękę, nawet jak je, bo tak ją nauczyliśmy, nie była nigdy bita, dogadujemy się z nią jak z człowiekiem, duzo do niej mówimy i nie używamy krzyku w stosuknu do psa. Ona rozumie duzo słów, po ich wypowiedzeniu wie co nastapi, np tata - to szuka ojca. robi sobie co chce, nikt ją do niczego nie zmusza. Nie mamy z nią kłopotów, często mój tata bawi się z nią i ona wtedy go atakuje (na niby) i łapie np za rękaw i ciągnie ale to jest tylko zabawa a ile smiechu przy tym.
Nie mam żadnych obaw co do pojawienia się u nas dziecka, wiem, że będa się świetnie dogadywać, oczywiście na początku awaryjnie bedzie pełna kontrola ale tak chyba by postapił kazdy normalny człowiek. Jest to pies z charakterem i jeśli ktoś chce bardzo posłusznego psa, do apotrowania i robienia sztuczek, to nie polecam, to jest pies indywidualista i trzeba szanować jego zdanie. Warto zaliczyć jakiś kurs podstawowej tresury, żeby pasiła ładnie chodził przy nodze i przychodził do właściciela na zawołanie, bo to się przydaje zwłaszcza na spacerze. Jakby były jeszcze jakies pytania, to śmiało. Jak widać lubie opowiadać o naszym czworonożnym członku rodziny. ;D
Nasaz sunia jest groźna dla dla obcych, nikt nie może zbliżyć się do jej terenu, to jest idalny pies strużującym - własnie o takiego nam chodziło.
Ale nie mielismy pojęcia, że jest to też taki pieszczoch i w sumie ma 3 właścicieli - mój tata i ja a od 3 lat również i mój mąż, wszyscy z nas mogą jej robić co tylko chcą. Jak śpi, to można jej koło nosa skakać a ona nawet oka nie otworzy, bo wie, że jej nikt krzywdy nie zrobi.
Do miski z jedzeniem można w każdej chwili włożyć rękę, nawet jak je, bo tak ją nauczyliśmy, nie była nigdy bita, dogadujemy się z nią jak z człowiekiem, duzo do niej mówimy i nie używamy krzyku w stosuknu do psa. Ona rozumie duzo słów, po ich wypowiedzeniu wie co nastapi, np tata - to szuka ojca. robi sobie co chce, nikt ją do niczego nie zmusza. Nie mamy z nią kłopotów, często mój tata bawi się z nią i ona wtedy go atakuje (na niby) i łapie np za rękaw i ciągnie ale to jest tylko zabawa a ile smiechu przy tym.
Nie mam żadnych obaw co do pojawienia się u nas dziecka, wiem, że będa się świetnie dogadywać, oczywiście na początku awaryjnie bedzie pełna kontrola ale tak chyba by postapił kazdy normalny człowiek. Jest to pies z charakterem i jeśli ktoś chce bardzo posłusznego psa, do apotrowania i robienia sztuczek, to nie polecam, to jest pies indywidualista i trzeba szanować jego zdanie. Warto zaliczyć jakiś kurs podstawowej tresury, żeby pasiła ładnie chodził przy nodze i przychodził do właściciela na zawołanie, bo to się przydaje zwłaszcza na spacerze. Jakby były jeszcze jakies pytania, to śmiało. Jak widać lubie opowiadać o naszym czworonożnym członku rodziny. ;D