reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy

Daria marudzi, idę ją usypiac a to dziś pewnie potrwa, bo będzie zasypianie w łóżeczku ::)

postanowiłam wziąśc się za moje dziecię i od dziś zasypia w łóżeczku, a jak już to poanuje to bierzemy się za smoczek ::) :p :)
 
reklama
wreszcie śpi ::),
jej zasypianie wyglądało podobnie jak opisywała Martusia, serce się kraja, jak te nasze maluszki tak szlochaja :( ::)
 
chejj na chwileczkę

na badaniach martina nawet nie pisnęła tylko gadała i gadała myslałam że nie skończy a w kościele było naprawdę fajnie tyle że mała jak w zeszłym roku na swoim chrzcie postanowiła sobie drzemkę uciąć

nawet nie wie że była w kościele i że ksiądz nas osobiście błogosławił :laugh:


 
No czesc moje kochane. Na moje szczescie u nas w pracy nie działa system SAP wiec nie mam co robić  ;D i mogee wreszcie wejsc na moment do WAs  ;D My juz po wyprawie nad morze. Było cudownie mimo, ze podogody wielkiej nie było. Nie padało wiec to najwazniejsze. Mówie Wam nie sadziałam nawet ze mam takie fajne dziecko i męża, i za tak cudownie spedzimy te klika dni :) Jestem pod ogromnym wrazeniem. Michał maksymalnie zżył się z naszym Maksem i az nie wierze własnym oczom. Ech nawet boje sie pisać - jest tak super. Kiedyś bałabym się takiego wyjazdu bo wydawało mi się, ze wakacje z takim małym dzieckiem to zadne wakacje, bardziej meczarnia. Teraz wiem, ze nic bardziej mylnego. Maks dotrzymywał nam towrazystwa od rana do nocy, spiac do 8-9 rano  ;D ;D ;D (sen przez całą non, zeby nie było  :)) Jadło niemalze to co my, wariował w morzu i na basenie. Jestem zaskoczona i zakochana w nim jezscze raz :angel:
 
Na naszym wyjeżdzie było też super. Mati także totalnie się przestawił i chodził spać ok.22 i co najfajniejsze spał z też do 9 czasami nawet do 10 rano.
Ważne,że po powrocie też wstaje w ok.9.
Apetyt też miał doskonały i wciąz powatrzał "am".
Podoga totalnie w kratkę.Ale nie było tragicznie.
Rzeczywiście będąc z dzieckiem na plaży można zapomnieć o wylegiwaniu się na kocu, ale za to można opalać się bardziej aktywnie tzn. biegając za dzieckiem i sprawdzając co też akurat ma w buzi i czy przyapadkiem nie nurkuje w piachu. :p ::) ;D albo w morzu :p
 
brunetka pisze:
Na naszym wyjeżdzie było też super. Mati także totalnie się przestawił i chodził spać ok.22 i co najfajniejsze spał z też do 9 czasami nawet do 10 rano.
Ważne,że po powrocie też wstaje w ok.9.
Apetyt też miał doskonały i wciąz powatrzał "am".
Podoga totalnie w kratkę.Ale nie było tragicznie.
Rzeczywiście będąc z dzieckiem na plaży można zapomnieć o wylegiwaniu się na kocu, ale za to można opalać się bardziej aktywnie tzn. biegając za dzieckiem i sprawdzając co też akurat ma w buzi i czy przyapadkiem nie nurkuje w piachu. :p ::) ;D albo w morzu :p

Brunecia potwierdzam ;D u nas dokładnie tak samo :) Toćka w toćkę..
 
Dziewczyny 4 listopada jade do angli do siostry, sama bez majki. juz mam kupiony bilet na samolot ::). Mnieliśmy jechac wszyscy razem, ale marcin po tych podkładanych bombach boji sie jechac z majką i ryzykowac (mnie sama puszcza) wolałabym jechac autobusem, ale oni już mi kupili bilet i musze leciec. Strasznie sie boje, całą noc wyobrażałam sobie różne straszne rzeczy :p Będę pierwszy raz leciec takim samolotem i pierwszy raz za granicą, no i jeszcze takie duze roztanie z majka, nie wiem jak ja to przezyje wszystko. Dziewczyny ja bede tam wchodzic do tego samolotu jak nasmierć, mam nadzieje, że scen nie zrobie :p
 
Cześć dziewczyny :) Ja znowu po przerwie, ale mieliśmy gości na ten długi weekend i nie miałam kompletnie czasu na komputer. Przyjechali znajomi ze studiów i mieszkali u nas 3 dni. My spaliśmy u Maćka na podłodze, ale fajnie było :)

Tusia! Nic się nie martw, tylko ciesz, że będziesz miec wakacje - odpoczniesz sobie i napewno będzie super :)
 
reklama
Tusia, no coś Ty ::) Przypomnij sobie, ile razy pisałaś, że czasem masz dość tego siedzenia w domu z łosiem i zajmowania się małą. Że chciałabyś choć na chwilę się od tego oderwać. Teraz masz szansę i nie zmarnuj jej negatywnym nastawieniem. Odpocznij, naciesz się siostrą, pozwól łosiowi trochę zatęsknić ;). Potraktuj to jak przygodę :)
 
Do góry