reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy

a co do tego slodkiego to hohoho duzo jem slodyczy i stad chyba ta waga :D :D

Ale co tam, potem sie pomartwimy o figure a teraz jak dzidzius ma ochote na cos dobrego to czemu nie :D ;D ;D ;D ;D
 
reklama
o!
ja wlasnie zjadlam zamiast obiadu lody z ciachami heheee

mi tez dzis maly TYMUL daje w kosc!
malutka jest grzeczna..jeszcze....godzine zeromaja oboje wieczorem, Tymoteusz skacze po lozku i po mnie a Malutka we mnie i tak sie dogaduja ;D ::)

a co do dawania w kosc to dzis mialam okropnnie wazne sprawy pozalatwiac przez tel i akurat gdy potrzebuje troszke ciszy to Tymul wlacza wszystkie swoje grajdoly i urzadza halas nie z tej ziemi no i po 100x musialam przepraszac za halas i prosic o powtorzenie zdanie bo nic nie slyszalam :p teraz padl i spi no i dobrzeniech spi ja mam troszke czasu dla siebie ;)
 
ide wiec poukladac zdjecia ktore porozrzucal ...ot moj wolny czas ;)

spokojnej nocki Elfiko i tym razem zazdroszcze Ci przestrzeni w lozku hehe ja dzis obudzilam sie na ziemi, Lukasz na scianie a Tymoteusz rozciagniety na calej szerokosci lozka (bo nadal protestuje i wylazi ze swojego lozeczka )

spij dobrze

no Wszystkie KObietki spijcie dobrze!!!!
paa
 
ok maniu ja juz zmykam bo spac mi sie zachcialo i ziewam tak ze zaraz monitor zjem ;D
A jutro musze wstac wczesnie zeby na te badanie z glukoza jechac i na dodatek o glodzie !!!!
Jak ja to przezyje skoro ostatnio taki zarlok jestem hihihi
Do jutra :laugh:
 
Czesc dziewczyny, ale wrazen jak na jeden dzien!

Zaczne od poczatku - wstalam bladym switem (6:00), wskoczylam meznie pod prysznic, nawet z trudem, ale zakonczonym sukcesem, wydepilowalam sobie nogi. Wloski ulozone, makijaz promienny - jade do lekarza! Postanawiam zaryzykowac kariere i spoznic sie do pracy nawet ze 2 godz i z tym mocnym postanowieniem (po zniesieniu do auta mniej wiecje 25 kg laptopow, dokumentow, garniturow do pralni, prowiantu na caly dzien) wybieram kierunek Wyszkow. Zadowolona z siebie docieram do przychodni wcale nie rejonowej, ale ba - prywatnej - juz na 8:03. Wchodze, choc to Isze pietro, nie sapie, otwieram drzwi i.................30 bab przede mna!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Srednia wieku 79 :/ OK, jeszcze sie nie poddaje, staje w kolejce do rejestracji. Juz po 20 min zostaje zwazona (9,5 kg do przodu), zmierzona cisnieniowo (110/75 - tro chyba OK), odarta z karty ciazowej i wynikow ostatnich badan i wyproszona do poczekalni.
Ale mam niesamowitego farta - od razu dopadam wolne miejsce na kanapie i postanawiam nie tracic dobrego humoru. Wyciagam Mowe niemowlat i czytam... czytam... czytam... a w srodku jedna pacjentka juz 30 min..... Wyobrazacie sobie???? W trosce o podtrzymanie tego doskonalego poziomu cisnienia rezygnuje, meznie zdobywam tel komorkowy lekarza i z mocnym postanowieniem wybrania sie na wizyte prywatna ide do samochodu.
Przede mna 76 km do pracy, well... Wyruszam w droge. Komorki (prywatna i sluzbowa) gotowe do smsowania - kiedy jest to fajniejsze niz podczas prowadzenia samochodu? - butla z chlodna woda mineralna na siedzeniu obok - ruszam. 2 km za miastem wpadam w krajobraz surrealistyczny: przede mna szambo, przed nim milion traktorow z przyczepami, co 10 metrow rolnik na rowerze i wcale nie na poboczu, z naprzeciwka sznur samochodow, a za mna szalony kaszel (czyt. maluch) mruga na mnie wsciekle swiatlami, ze nie wyprzedzam!!!!! W dodatku za oknem zapach obornika tak cudowny, ze gryzie w oczy (male piwo), nos i GARDLO!

Ale potem bylo juz tylko dobrze! Udalo nam sie z mezem wylicytowac super aukcje na allegro - 60 ubranek za 172 zl! Potem - i tu Was zaskocze - pojechalam odwiedzic Nianie, bo troszke juz gadalysmy na GG, a pracujemy niedaleko siebie, wiec wylamalam sie z forumowych ram i spotkalysmy sie. I bylo super! Wiecie jak fajnie porownywac brzuchy i przezycia nie poprzez klawiature? :D

Po powrocie do domu zastalam koperte z zakupion apare dni tedmu na allegro sukienusia dla Rozyczki - okazala sie cudowna, w ogole nie noszona - bedzie do chrztu!

A teraz szczesliwie skonczylam prace nad pasjonujacym projektem (z pracy) i z poczuciem spelnionego obowiazku udaje sie na zasluzony spoczynek, czego i Wam zycze :)

ps. niezliczone osoby, w tym klienci, mowili mi dzis jak promiennie wygladam, i wszystko przez te ciaze :D:D:D:D:D
 
Oto obrazek, ktory powinien Wam poprawic humor. Jego nazwa to "Piękna królewna Fiona" :)

Komu to poprawiło humorek niech napisze ;D


KrolewnaFIONA.jpg
 
reklama
Do góry