reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy

Skarbus to ksiazka kucharska dla niemowlat

Niania gratuluje awansu!!!!!!

Lilka!!!! kobieto TY sie wykonczysz nerwowo!!!!! zmykajcie szybko gdzies daleko!!!!
 
reklama
Kurcze Tusia ale mi smaka nabigosik narobiłaś. Chyba jutro tez będę gotowała. Muszę tylko kapustkę kupić bo nie wiem jak jutro sklepy będą czynne.
 
Ja dzisiaj mam mielone mniam mniam.
Na jutro planowałam krem z brokułów ale przez Tusię chyba będzie bigosik.

Muszę przyznać Niniu że masz świetną sytuacje w firmie. Ja nie wiem nawet jak to będzie jak wrócę do pracy ale nic to poszukam nowej w razie co.

Dobrze że Aga sie odezwała i ze to nic takiego, ja chyba bym strasznie spanikowała.
 
Dziewczyny myslicie, ze taka ksiazka kucharska dla niemowlat to wam sie przyda?, bo mnie sie wydaje, ze jak juz dzidzia bedzie mogla cos wiecej niz mleko to raczej karmic ja bedziemy tym co nam do glowy iprzyjdzie - czy to tym co sami akurat jemy, czy jakas warzywna zupka z mala iloscia przypraw. Mysle, ze pomysly bedziecie czerpac i tak z glowy i z tego co w waszej kuchni bedzie sie znajdowac. Maniu jak to z ta ksiazka czy ty dla swojego Tymcia korzystalas z jej przepisow?
 
Dziewczyny
ksiazka poszla...jesli do kogos nie doszla dajcie mi prosze znac przesle raz jeszcze....mam tu malego dystraktorana kolanach w osobie Tymoteusza i juz sie pogubilam do kogo wyslalam

Tusiu ja ta ksiazke dostalam jakis czas temu a z Tymciem byly experymenty i kupa nerwow bo cos za szybko mu podalam to znowu cos juz dawno powinien jesc itd... najlepiej bylo za czasow tylko i wylacznie piersi no i teraz tez juz prawie wszystko wcina (za wyjatkiem mleka) wiec jest ok ;) ale ciezko jest w tym okresie przejsiowym bo wydawalo mi sie to jedzenie strasznie monotonne :p
 
reklama
Do góry